Bogdan J. napisał(a):Nie wiem po co w ogóle spieracie się w takiej kwestii. Wiadomo, że amatorski aparat z założenia nie jest wykonany po to aby można było nim robic zdjęcia typowo astronomiczne. Oczywiście Canony są w tym najlepsze ale i tak wiemy, że wprowadzają sporo szumów a kompresja niszczy częśc sygnału. W tym celu powstają dedykowane programy do obróbki DSLR-ów i z takich należy kożystac. Ja osobiście nie widzę problemu w wykonaniu darków i późniejszym ich odjęciu. Z czasem zbierze się spora baza takich darków dla odpowiednich temperatur i czasów której w przypadku Canonów jestem przeciwnikiem. Canon jak wiemy posiada kolorowy chip wiec sporo czasu zaoszczędzimy na tym, że odpada nam zbieranie materiału w RGB jak to jest w przypadku profesjonalnych CCD. Tak wiec po mimo wykonywania darków jesteśmy w stanie w jesienne i zimowe noce wykonac ekspozycje nawet dwóch czy trzech obiektów. Odejmowanie darków takim programie jak np. ImagesPlus to najmniejszy problem a będzie to zrobione jak należy.
Hej!!!
Zgadzam sie z Toba Bogdanie w calej okazalosci i podpisuje sie pod tym! Korzystanie z funkcji redukcji szumow w Canonie, pomimo ze dziala ona troche lepiej nizeli ma to miejsce w przypadku innych aparatow, mija sie zupelnie z celem. Zupelnie czym innym jest taka samodzielnie opracowana baza klatek dark, a co za tym idzie master dark'ow, z roznymi czasami i zakresami temperatur.
Reasumujac, zdjecia zapisujemy do RAW, klatki DARK + FLAT wykonujemy samodzielnie, a potem skladamy to pod dedykowanym do tego zadania oprogramowaniem, trzymajac sie z dala od automatyki Canona.
Pozdrawiam,
Gregory