Tanie astrofoto

Sprzęt, obróbka, dyskusje, porady

PostRammstein | 06 Sty 2007, 20:11

A może podacie jakieś propozycje sprzętu za jak najmniejszą cenę nadającego się do astrofoto i jednoczeście dosyć funkcjonalnego ? Oczywiście należy uzasadnić dlaczego wybór padł na ten sprzęt.
 
Posty: 576
Rejestracja: 16 Gru 2005, 22:09
Miejscowość: Wrocław

PostLesioQ | 06 Sty 2007, 22:36

To są bloomy! Ale czad ! Z takiego materiału dalej warto walczyć ? Chyba nie, to już chyba przegięte naświetlanie ... :roll:

Dla mnie ciekawe by było zobaczyć surową zerową klatkę (bias-a) z 300/350D, albo chociaż sam parametr szumów (standard deviation).
Wtedy wiadomo kiedy sprzęt więcej nie może :?

Piotr.K
SCT8, SiTech:GEM_ATM, Pyxis6M
Awatar użytkownika
 
Posty: 273
Rejestracja: 09 Lis 2005, 11:26
Miejscowość: Kraków

PostDominik Woś | 06 Sty 2007, 22:53

Lesioq napisał(a):To są bloomy! Ale czad ! Z takiego materiału dalej warto walczyć ? Chyba nie, to już chyba przegięte naświetlanie ... :roll:

Dla mnie ciekawe by było zobaczyć surową zerową klatkę (bias-a) z 300/350D, albo chociaż sam parametr szumów (standard deviation).
Wtedy wiadomo kiedy sprzęt więcej nie może :?

Piotr.K


Właśnie z takiego materiału robi się fajne zdjęcia (a przynajmniej ja muszę robić). :D

Po co Ci bias albo parametr szumów z Canona :?: Nic to nie mówi o tym czy sprzęt coś może czy też nie tylko pokazuje szumy odczytu. :wink:

Pozdrawiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

PostLesioQ | 07 Sty 2007, 00:29

:o No to eliminacja takich bloomów jest znacznie bardziej skomplikowanym procesem niż wrzucenie do DSS i przemiał :wink:

Masz rację z biasem. Chyba więcej siedzi w długim darku, czułości (QE) przetwornika.
No bo tak myślałem jakimi parametrami kamery możnaby zastąpić podawanie budżetu w złotówkach ... aby nie było tak kontrowersyjnie.

Piotr.K
SCT8, SiTech:GEM_ATM, Pyxis6M
Awatar użytkownika
 
Posty: 273
Rejestracja: 09 Lis 2005, 11:26
Miejscowość: Kraków

PostDominik Woś | 07 Sty 2007, 00:47

Lesioq napisał(a)::o No to eliminacja takich bloomów jest znacznie bardziej skomplikowanym procesem niż wrzucenie do DSS i przemiał :wink:

Masz rację z biasem. Chyba więcej siedzi w długim darku, czułości (QE) przetwornika.
No bo tak myślałem jakimi parametrami kamery możnaby zastąpić podawanie budżetu w złotówkach ... aby nie było tak kontrowersyjnie.

Piotr.K


Czyżbyś miał chip 6303LE (ABG) czyli 30% czułości ?

Pozdrawiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

PostLesioQ | 07 Sty 2007, 00:57

Nie, nie to 6303E (NABG). Aktualnie częściej widzę bloomy niż zalety większej czułości ... może to z czasem minie, ale póki co niechęć (niewiedza) do walki z bloomami spycha mnie w długie ogniskowe :? Kiedyś chciałem się dołączyć do sesji Lutni na forum, ale jak zobaczyłem efekt z klatki 30s z obiektywem 100mm/1.6 to wstyd było to gdziekolwiek publikować...

A przecież póki co bez guidingu byłoby łatwiej na takich 300mm, zamiast 1240mm :cry:

Piotr.K
SCT8, SiTech:GEM_ATM, Pyxis6M
Awatar użytkownika
 
Posty: 273
Rejestracja: 09 Lis 2005, 11:26
Miejscowość: Kraków

PostDominik Woś | 07 Sty 2007, 01:07

Lesioq napisał(a):Nie, nie to 6303E (NABG). Aktualnie częściej widzę bloomy niż zalety większej czułości ... może to z czasem minie, ale póki co niechęć (niewiedza) do walki z bloomami spycha mnie w długie ogniskowe :? Kiedyś chciałem się dołączyć do sesji Lutni na forum, ale jak zobaczyłem efekt z klatki 30s z obiektywem 100mm/1.6 to wstyd było to gdziekolwiek publikować...

A przecież póki co bez guidingu byłoby łatwiej na takich 300mm, zamiast 1240mm :cry:

Piotr.K


Nie wiem jak to się ma do taniego astrofoto ale bloomy to nie żaden problem o ile nie próbujesz focić Plejad, M42 lub innych bardzo jasnych obiektów. :wink:

Pozdrawiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

PostWiesław | 13 Sty 2007, 14:24

Witam wszystkich i życzę sukcesów w Nowym Roku.
Przeczytałem Wasze wypowiedzi i nasunęło mi się kilka uwag. Mianowicie – podział astrofotografii na kategorie. Pomysł dobry, ale…. Nie ze względu na cenę sprzętu, którym uzyskano wynik końcowy. Może to doprowadzić do frustracji początkujących, gdzie od razu na wstępie niektóre ceny Go zniechęcą do astro-foto. Cała dyskusja rozwija się właśnie wokół tego wątku – ceny. Jeśli będę miał dużo – bardzo dużo kasy to sobie zafunduję dowolne zdjęcie Nieba z teleskopu Hubla. Są obserwatoria, które za odpowiednią opłatą wynajmują teleskopy prywatnym osobom lub instytucjom. Itd. Itp. Chyba nie o to chodzi. To ma być przyjemność, radość i zadowolenie z tego co się samemu zrobi, sprzętem na jaki mnie stać. I dobrze by było, żeby było naprawdę tanio. Czytałem artykuł o teleskopie, który sam się ustawia, kolimuje, orientuje w stronach świata. Gotować tylko nie potrafi.
Jeśli ten link http://hep.fuw.edu.pl/~wrocna/astro jest jeszcze aktualny to proponuję artykuł Grzegorza Wrochny pt”Astronomia za trzy grosze” Ten artykuł był proponowany przez któregoś z Was przy innej okazji.
A jeśli już mają być kategorie to proponuję podział astrofotografii ale ze względu na użyty sprzęt. Np.:

Kat. I Teleskopy i kamery astro (specjalnie do tych celów)
Podkategorie w zależności od typu teleskopu i jego parametrów.
Kat. II Teleskopy i kamerki internetowe
Podkategorie j.w. i kamerki przerobione i nieprzerobione
Kat. III teleskopy i aparaty fotograficzne
Podkategorie j.w. i aparaty analogowe i cyfrowe z podkategorią - kompakty i lustrzanki
Kat. IV Kamery astro i obiektywy
Kat. V Webkamerki i obiektywy z podkategorią - kamerki przerobione i nieprzerobione.
Kat. VI Aparaty fotograficzne i teleobiektywy z podziałem na aparaty analogowe i cyfrowe.

To tylko przykłady. Można to inaczej posegregować bo jest tego dużo. A jeśli ktoś chce koniecznie dołączyć ceny, to proponuję wstawić na stronę cennik (ceny uśrednione) i każdy będzie mógł sobie przeliczyć jakim kosztem było wykonane dane zdjęcie.
Inna sprawa to oprogramowanie użyte do obróbki i istotnie wpływa na efekt końcowy. Nie wszystkich będzie stać na specjalistyczne programy. Będzie się wykorzystywało ogólnie dostępne, darmowe programy typu Regi-Sack; Iris itp. Nawet najlepszy materiał wejściowy z najlepszego sprzętu można spaprać w trakcie obróbki.
I ostatnia sprawa – wykonanie zdjęcia. Uważam, że to powinien być standard i nawyk podawania czym, na czym oraz parametry i warunki wykonania zdjęcia.
Przepraszam za przydługawy tekst
Pozdrawiam
wiesław
Newton 150/750; Lornetka 10x50; aparat Olympus SP550UZ
 
Posty: 145
Rejestracja: 09 Mar 2006, 14:40
Miejscowość: Sosnowiec

PostJanusz_P. | 13 Sty 2007, 14:48

Ten podział powiem szczerze mnie trochę przeraził swoją dziwnie rozbudowaną strukturą, może wystarczyłby o wiele prostszy podział:

Początkujący:

Aparaty kompaktowe

DSLR

CCD-kamery

Zaawansowani:

DSLR

CCD-kamery

Myślę że było by to o wiele bardziej czytelne i proste w klasyfikacji.
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostWiesław | 13 Sty 2007, 15:28

Witam ponownie
Pewnie, że tak może być. Ale cena sprzętu nie może być wykładnikiem do jakiej kategorii ktoś się zaliczy. Dobry fachowiec zrobi doskonałe zdjęcie tzw. "byle czym" (oczywiście bez przesady).
Ktoś powiedział, że 50%sukcesu to sprzęt a drugie 50% to człowiek i Jego tzw. "wena twórcza". Ja uważam, że 80% to sprzęt. Większość obróbki robią odpowiednie programy. A co do jakości zdjęć to sprawa indywidualna. I tu kłaniają się lata praktyki. Dla jednych wystarczy, żeby np. gwiazdy były punktowe, dla innych kolorystyka i głębia obrazu, dla jeszcze innych swoisty klimat zdjęcia. I tutaj też trzeba by było założyć jakieś kategorie: ze wględu na jakość zdjęcia, odzwieciedlenie rzeczywistości i legendarne "co autor chciał powiedzieć przez to co powiedział i zrobił to co zrobił"
Pozdrawiam
wiesław
Newton 150/750; Lornetka 10x50; aparat Olympus SP550UZ
 
Posty: 145
Rejestracja: 09 Mar 2006, 14:40
Miejscowość: Sosnowiec

PostJanusz_P. | 13 Sty 2007, 16:10

To zamiast dalej się rozdrabniać w kolejne podkategorie po prostu róbmy swoje czyli foćmy niebo z jego skarbami i nie przejmujmy się gdzie nas ktoś na siłę będzie próbował zaszufladkować bo to i tak nie ma dla nas większego znaczenia 8)
Uprawiane hobby astronomiczne jak każde ma przynosić satysfakcję i jeśli przynosi to jest już wszystko w jak najlepszym porządku :idea:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostDominik Woś | 13 Sty 2007, 16:35

Janusz_P. napisał(a):To zamiast dalej się rozdrabniać w kolejne podkategorie po prostu róbmy swoje czyli foćmy niebo z jego skarbami i nie przejmujmy się gdzie nas ktoś na siłę będzie próbował zaszufladkować bo to i tak nie ma dla nas większego znaczenia 8)
Uprawiane hobby astronomiczne jak każde ma przynosić satysfakcję i jeśli przynosi to jest już wszystko w jak najlepszym porządku :idea:


No to zwyczajnie róbmy swoje i prezentujmy efekty na naszym forum.

Pozdrawiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

PostWiesław | 13 Sty 2007, 19:16

Witam
Skoro doszliśmy do jakichś pozytywnych wniosków to może taka jeszcze jedna propozycja. Prawdopodobnie skorzystali by na tym początkujący a na pewno ja.
Wiem, że różnych poradników na necie jest dużo, ale ludzie w dalszym ciągu pytają na Forum o różne rzeczy (nawet po kilka razy o to samo). Czy jest możliwe, aby zamiast klasyfikacji założyć coś w rodzaju "poradnika astrofotografii"? Wyobrażam sobie to w ten sposób, że zainteresowany podaje parametry swojego sprzętu i ewentualnie możliwości obróbki, a grupa doświadczonych "wyjadczy" astrofoto mówi co z tego może wyjść i jakich wyników można się spodziewać. "Delikwent" wykonuje swoje zdjęcia wg wskazówek i przedstawia je na Forum. "Wyjadacze" biorą takie zdjęcie pod lupę i mówią co jest nie tak i co należy poprawić.
Wydaje mi się, że zmalała by ilość takich samych pytań o to samo.
Jest tylko jeden warunek. Mianowicie - osoby, które będą miały podobny lub taki sam zestaw nie będą pytały o to co poprzednik, tylko spróbują najpierw wykonać swoje zdjęcia, a jeśli nie wyjdą , to dopiero zapytać co zrobił nie tak. Jedna uwaga. Dobrze by było, żeby pytania zadawali ci co już mają jakiś sprzęt nawet prymitywny, bo nudnawe staje się odpowiadanie na pytania typu "co kupić aby wyszły fajne fotki". Przecież wystarczy poczytać o co pytali poprzednicy.
Zdaję sobie sprawę, że na początku byłby zalew informacji co do swoich zestawów do astrofoto, ale można by wówczas to "przetrzymać" i odpowiedzieć na pytania najczęściej się powtarzające. I druga sprawa - miało by to dydaktyczne walory i zachęta do dalszego rozwoju astrofotografii. A potem mały konkursik na najładniejsze zdjęcie wykonane najtańszym zestawem i kosztem.
Pozdrawiam
wiesław
Newton 150/750; Lornetka 10x50; aparat Olympus SP550UZ
 
Posty: 145
Rejestracja: 09 Mar 2006, 14:40
Miejscowość: Sosnowiec

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości

AstroChat

Wejdź na chat