Księżyc z balkonu

[Adam Tomaszewski]

Dzisiaj po godzinie 24:00 była pogoda. Testowałem okular LVW z barlowem 3x. Ale spróbowałem też coś sfocić aparatem i webcamem. Dobson i webcam = masakra. Czas zacząć zbierać pieniążki na platforme. Jednak coś tam wyszło ale szału nie ma bo mało klatek. Próbowalem też Saturna ale nic z tego nie wyszło, za szybko spierdziela
1. Synta 200/1200 + LVW 22mm + Olympus c-460 (aparat też przydałby się inny
Reszta to Synta + Vesta

[Charon X]

Nie ma co narzekać. Moim zdaniem zdjęcia super.

[1507]

SUPER

[wojciechus]

Ja stałem się dziś właścicielem adaptera do teleskopu, do projekcji okularowej. Czekam tylko na pogodę i spróbuję coś popstrykać moim kompakcikiem Olympus FE-180. Spróbuję Księżyc, Słońce, sąsiadkę, Chichotki.
Sprzęt raczej kiepściutki, ale dla chcącego nic trudnego (przynajmniej ta mówią...) Jak na razie to tym aparatem tylko gwiazdy fotografowałem, i to bez montażu paralaktycznego, na zwykłym statywie, tak żeby gwiazdozbiory było widać, na tapetę do komputera.

[Łukasz Wojtyniak]

Ja stałem się dziś właścicielem adaptera do teleskopu, do projekcji okularowej. Czekam tylko na pogodę i spróbuję coś popstrykać moim kompakcikiem Olympus FE-180. Spróbuję Księżyc, Słońce, sąsiadkę, Chichotki.

Chodzi Ci o Baader Planetarium?
Z tym BP to niby sprawa piękna, ale nie do końca. Pasuje Ci wogóle do aparatu ten adapter (jeśli masz ten co mówię)? Bo do Olympusa C/760 on nie pasuje, do cyfraka Adama Tomaszewskiego również nie.
Więcej o tym adapterku napisałem na POA pod TYM adresem. Jeszcze tym, bo niedługo zapewne strona znajdzie się na innym serwerze, ale wtedy przez główną się wejdzie.

A co do focenia w projekcji to powiem tyle, że Księżyc jest zdecydowanie liderem. Można robić takie foty... że czasami mogą być lepsze od niektórych z lustrzany . Warunki są takie min. że trzeba sobie dobrać okular do obiektywu. No i później wycelować źrenicę i te inne pierdoły co zapewne wiesz.
Słonko jest już gorszym obiektem, bo przeważnie trzeba się zmagać jednak z cieniem lusterka wtórnego (w newtonach).
A co do całej reszty to hmm. Troche fakt, próbowałem chochoty, epsilony itd, ale racja jest taka, że to jest focenie na siłę. Jak się w miarę poprowadzi i ma się więcej niż 3 sekundy ekspozycji to może jeszcze warto. Ja ze swoim olympkiem to tak średniawo.

[wojciechus]

tak, to ten, zamawiałem w delta optical http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopp ... ce09e99762
Już sfociłem sąsiadkę, czekam na pogodę, pasuje, nic się nie trzęsie, zakładam na wyciąg, a przy okularze 25mm to zakładam na okular, bo jest on (ten okular) na tyle długi, że nie mieszczę już aparatu, jeżeli założyłbym na wyciąg.

[wojciechus]

Naswietlanie mam do max 10s. I mogę jeszcze ustawić czułość na światło "filmu".
Co do Księżyca, to mam barlowa 2x i okular 5mm (ogniskowa telepa 900) więc oglądam sobie z pow. 360x. Czy jak będe robił foty i jak dam zoom optyczny 3x, to jakie będe miał powiększenie 1080? (360 x 3) nie wiem, czy tak się liczy?... I czy to będzie bez żadnych strat na jakości obrazu?.. jestem baaaaardzo początkujący w materii astrofoto, więc proszę o wyrozumiałość.
I sorry że podpiąłem się troszq pod nie swój temet...

[Sebastian_wawa]

Po pierwsze jestem zdziwiony i pełen podziwu zarazem do 360x w syncie 130mm, to dużo ponad 2D - masz ostry obraz przy takim powerze Mi udało się uzyskać 240x a to i tak było dużo (okular PL 7,5mm + barlow 2x)

Pozdrawiam,
Seba

[wojciechus]

raczej tak, tylko przy kiepskim seeingu ciężko ustawić ostrość. Widzę wszystko wyraźnie, a już najbardziej lubię oglądać krater Kopernik. Ale z taki powiększeniem to tylko do moona się zabieram, przy czymkolwiek innym obraz się psuje. Ten okular i tak zdobyłem z myślą o następnym teleskopie i właśnie o obrazach łyska.

[qbanos]

Tak duże powiekszenie w tym teleskopie to jest już tylko puste powiekszanie nie ukazujące nowych detali bo brakuje zdolności rozdzielczej, więc w ogóle nie ma sensu go stosować. Jakość i jasność obrazu drastycznie spada a wiecej nie widać.

Chyba tylko w apochromatach sensowne jest stosowanie powiększenia nawet dwukrotnie większego liczbowo od apertury.

"Czy jak będe robił foty i jak dam zoom optyczny 3x, to jakie będe miał powiększenie 1080? (360 x 3) nie wiem, czy tak się liczy?"

Tak to się liczy ale zapomnij o zrobieniu czegokolwiek przy takim powiekszeniu. Jak zrobisz przy nawet 200x i bedzie coś widać to będę pod wrażeniem Do foto to wsadzasz najdłuższy okular jaki masz, np 32mm. Wtedy dajesz zooma na 3x i można coś zrobić.

[wojciechus]

Ok. dzięki za rady.
Spróbuję, jak tylko mi coś wyjdzie, to pokażę.

[Bogdan J.]

Ja stałem się dziś właścicielem adaptera do teleskopu, do projekcji okularowej. Czekam tylko na pogodę i spróbuję coś popstrykać moim kompakcikiem Olympus FE-180. Spróbuję Księżyc, Słońce, sąsiadkę, Chichotki.
Sprzęt raczej kiepściutki, ale dla chcącego nic trudnego (przynajmniej ta mówią...) Jak na razie to tym aparatem tylko gwiazdy fotografowałem, i to bez montażu paralaktycznego, na zwykłym statywie, tak żeby gwiazdozbiory było widać, na tapetę do komputera.

Gratuluję optymistycznego i fajnego podejścia!!!
Oby tak dalej. Trzymam kciuki

[Charon X]

Już sfociłem sąsiadkę

A czemu zdjęcia na forum nie dałeś ?

[wojciechus]

heh.. może zróbmy osobny wątek: "galeria sąsiadek"
myślę że miałby sporo wejść..

[Rammstein]

A ja niemam ładnych sąsiadek Za to latem mam widok na plażę nad jeziorem
Fajnie wyszedł ten księżyc