poldip napisał(a):Na drugim miejscu 500D z nieco mniejszym pixelem. Już body kosztuje nieco drożej ale zaletą w stosunku do 450D są wyższe iso. Nie chodzi o robienie klatek "docelowych", bo robi się na iso 800, góra 1600 (więc każdy canon się nada), ale o "szybki podgląd" gdzie przy kilkusekundowych klatkach 6400 widać znacznie więcej i szybciej się operuje/kadruje/ostrzy.
Właśnie co do tych ISO, to w tych Canonach brakuje mi płynnej regulacji. Mój Nikon ma ISO co 1/3EV, a niskie Canony co 1EV. Najczęściej stosuję ISO1000, które moim zdaniem ma najlepszy stosunek jakości do czasu naświetlania. W Canonie 1600 to za dużo, a 800 to jednak trochę brakuje. Taki drobny aspekt
.
poldip napisał(a):Jeżeli chodzi o pilota.
Można robić zdalnie przez kabel USB. Można kupić na IR (wbrew pozorom bardzo dobrze się sprawują, sam mam taki i działa wyśmienicie) za max 50 plnów. Można dać na kabel jack (najtańsza opcja). Można też kupić lub zrobić "pikacza".
Wyzwalanie BULBów to jest naprawdę drugorzędna sprawa. Jest wiele możliwości i zawsze można sobie znaleźć tą która w danym momencie pasuje.
Co do USB nie byłbym taki pewien. Oczywiście czasy do 30s działają, ale czy da się tak sterować bulbem? Mój kolega ma jednego z lepszych modeli Canona(dość profesjonalny), nie pamiętam modelu, ale on nie da rady z USB wyzwolić migawki na więcej, niż 30s, czyli to samo, co w moim Nikonie.
Piloty na podczerwień są raczej kiepskim pomysłem ze względu na niepewność połączenia, szczególnie, gdy pilot jest za aparatem, oraz brak możliwości nastawienia danego czasu. Trzeba przez całą sesję czatować ze stoperem. Ten sam problem tyczy się zwykłych wężyków przewodowych. Bardzo polecam wyzwalacz radiowy, programowalny. Zasięg do 100 metrów, więc można siedzieć z nim nawet w domu w czasie zimy
, oraz możliwość ustawienia serii zdjęć o dowolnym czasie naświetlania. Osobiście zrobiłem sobie wyzwalacz migawki w moim motofocuserze, jako dodatkową funkcję. Planuję napisać program, który umożliwi mi sterowanie długimi czasami z komputera.
makower napisał(a):Jeszcze jeden maleńki plus dla 450D to karty pamięci SD.
Profesjonaliści zabijają się o karty CF, a ty tu takie herezje prawisz
. Poważnie to może i SD są wygodniejsze, tańsze i popularniejsze, ale to CF są najszybszymi kartami na rynku, dlatego używa się ich w modelach profesjonalnych. Szczerze, to wolałbym mieć w swoim aparacie karty CF właśnie ze względu na tą szybkość.
SW 200/1000, TSAPO65Q, NEQ6, CEM25EC, Atik 383L+, ASI1600MMC, PG Chameleon3, MPCC, IDAS LPS P2, Nagler 9mm, Powermate 5x, 2,5x, Nikon D80, Nikon D7500, Samyang 135
DreamFocuser miniDostępny w sprzedaży!