Mam nadzieję, że temat ten będzie się rozwijał w miarę zdobywania kolejnych doświadczeń tym bardziej, że z pomocą Mirka, któremu już dziękuję za pomoc, pojawią się na zlocie na Kudłaczach dwa egzempalrze platformy (w wersjach II i III) i mam nadzieję, że starczy zarówno czasu jak, warunków jak i przede wszystkim poświęcenia kolegów aby zdobyć kolejne doświadczenia w tej sprawie.
Na razie mogę powiedzieć o moich niewielkich doświadczeniach w tym zakresie, niewielkich, bo astrofotografia to nie jest to co lubię najbardziej a poza tym dysponowałem jedynie kamerą Vesta modyfikowaną na długie czasy i teleskopem Synta 200/1200 na platformie paralaktycznej typu II.
Nie ulega wątpliwości, że platforma nadaje się znakomicie do astrofotografii planetarnej gdzie czasy naświetlania są dość krótkie i nierównomierności prowadzenia nie mają znaczenia - liczy się natomiast bardzo możliwość swobodnego nadążania za obiektem sprzętem o ogniskowej nawet 4.8m. Przykładem jest zdjęcie Jowisza jakie zrobiłem podczas jednej z dwóch prób w warunkach pełnej improwizacji (z nieskolimowanym teleskopem, bez motofocus-a, w kiepskich warunkach obserwacyjnych z brudnym barlow-em, na trzęsącym się dachu mojego budynku). Na zdjęcie wykonane z barlow-em x4 w ognisku głównym teleskopu Synta 200/1200 sklada się kilkadziesiąt klatek obrabianych później w K3CCD:
www.lx-net.prv.pl/platf/foto/jup_6.jpg
Dla kontrastu pokazuję też materiał wyjściowy czyli pojedynczą klatkę:
www.lx-net.prv.pl/platf/foto/jup_1.jpg
Okazuje się, że nawet z tak podłego materiału udało się wycisnąć szczegóły w atmosferze Jowisza i cień księzyca na jego powierzchni.
Czyniłem też próby dłuższych naświetleń obiektów DS z konieczności ograniczone do 30 sek. Dla przykładu proponuję obejrzeć M27:
www.lx-net.prv.pl/platf/foto/m27_30.jpg
Więcej zdjęć z dwóch sesji jakie wykonałem z użyciem platformy można obejrzec pod adresem:
www.lx-net.prv.pl/platf/platf14.htm
Na jakość wykonanych zdjęć , oprócz oczywiście technicznych uwarunkowań związanych z użytym sprzętem, ma znaczący wpływ moja nieporadność w astrofotografii - jestem w tym zakresie całkowicie początkującym.
I dlatego między innymi zachęcam kolegów dysponujących sprzętem i zapałem - tych którzy wybierają się od piątku na Kudłacze do pomocy w przetestowaniu urządzeń , którymi będzie dysponował Mirek. Mam nadzieję, że uda się wykonać jakieś zdjęcia z użyciem różnych ogniskowych co pozwoli na określenie przydatności opisanych konstrukcji dla celów astrofotografii DS z dłuższymi czasami.
L.J.