Można obserwować np. M27 w zielonym kolorze, trzeba tylko troszkę oszukać oczy i fizjologię człowieka. Ja to robiłem tak:
1) Obserwacje odbywały się pod wiejskim niebem, tzn. min. 6 mag zerkaniem w zenicie / Droga Mleczna wyraźna z dość dobrze widoczną strukturą;
2) Najpierw musiałem przywyknąć do ciemności, tzn. oczy muszą przejść w tryb widzenia skotopowego (wg wikipedii "W odbieraniu bodźców świetlnych biorą wtedy udział wyłącznie pręciki, natomiast czopki są zupełnie nieaktywne. Podczas widzenia skotopowego człowiek widzi świat pozbawiony barw, czyli np. taki jak na czarno-białym filmie"). Zwykle pełna adaptacja trwa ok. 1h. Nie wolno świecić komórką, przebywać w zasięgu bezpośredniego oświetlenia lamp, nawet takich oddalonych o kilkaset metrów, itp. Im ciemniej tym lepiej;
2) Po tym czasie zacząłem "studiować" atlas nieba, tzn po prostu szukałem ścieżek do jakichś obiektów, a ten atlas oświetlałem sobie delikatnie słabą latarką, której szkiełko było przekryte kilkukrotną warstwą czerwonej bibuły. Ważne jest żeby latarka nie była mocna, ma tak świecić żeby dało się odczytywać atlas nieba ale nie bez trudu. Czerwona bibuła powoduje to że latareczka świeci na czerwono i dzięki temu nie psujemy sobie adaptacji do ciemności.
3) I na tym cały ten trik polega. Dzięki słabemu światłu mamy nadal pełną aktywność pręcików, ale czerwień latarki jest wystarczająca do "uruchomienia" czopków które odpowiadają za widzenie barw. Wystarczy następnie skierować wzrok na Messeira numer 27 i podziwiać go w kolorowej zielonej wersji
Ja sprawdzałem to w lornetkach 16x70 i 20x80, więc większe sprzęty z pewnością też dadzą radę. Nie wiem natomiast czy np. lornetka 10x50 będzie wystarczająca. Nie wiem też jak to wygląda przy patrzeniu jednoocznym. Możliwe że tu będzie potrzebna spora apertura żeby osiągnąć zamierzony efekt. Naturalne patrzenie w stereo robi jednak swoje
Oczywiście kolor będzie subtelny ale zdecydowanie zauważalny. Nie próbowałem tego na innych mgławicach, ale podejrzewam że jest to też możliwe np. na M42 (tylko że tu kolor podobno jest inny, nie zielonkawy tylko rózowy), jak i kilku innych jasnych mgławicach świecących w paśmie zjonizowanych gazów. Na galaktykach to oczywiście nie działa bo one nie świecą poprzez jonizację gazów