Serwus!
Od jakiegoś czasu bawię się w astrofotografię. Jako, że nie chciałem od razu rzucać się na głęboką wodę zacząłem od MS life CAM i skupiłem się na Księżycu (brak platformy do dobsona sprawia, że o planetach na razie mogę zapomnieć). Chciałbym pójść krok dalej czyli w stronę obiektów DS. Nie chcę jednak robić tego na hura i kupować zestawu startowego za 7 tys, żeby uniknąć ew. rozczarowań i jak to w którymś z wątków ujął Pan Janusz wrzucania sprzętu do działu SPRZEDAM za pół ceny. Mam plan etapowy i prosiłbym o ocenę czy ma to sens i czy taka kolejność zbierania sprzętu wpłynie pozytywnie na naukę. Gdyby gdzieś były luki w sprzęcie proszę o uzupełnienie.
1. Canon EOS 350D + montaż eq3-2 z napędem (co takim sprzętem mogę fotografować?)
2. Dokupienie: SW BKP 150/750 OTA (ma fabryczne złącze T-2 więc chyba żadnej dodatkowej złączki nie potrzebuję?) + korektor komy + złączka do korektora + lunetka biegunowa
3. Jak zabawa będzie nadal się podobać to zamiana eq3-2 na heq5 + jakiś guiding
Finalnie chcę skompletować zestaw taki jak podany tutaj przez Pana Janusza.
viewtopic.php?f=10&t=35853
Dalsze ulepszenie przy mojej żonie to już pewnie kwestia setek lat, ale stopniowo ją urabiam