NGC7008 rodzynek w morzu kleksów

[MaPa]

Bardzo mało znany obszar nieba, po prostu nie ma tam nic co normalnie przykuwa uwagę na zdjęciach astrofotograficznych.
Tytul zapożyczony od jedynego obiektu NGC w kadrze : NGC 7008.

FSQ/STL11k



Oto mapka sytuacyjna co to za fragment

[Dominik Woś]

Marcinie, z ciekawości skąd pomysł na taki właśnie kadr? Teraz będziesz fotografował to czego większość adtrofotografów amatorów unika?

No chyba, że już inne ciekawsze kadry masz dawno obfotografowane.

A tak bardziej serio to bardzo ładnie te wszystkie ciemne brzydactwa w kadrze są zaprezentowane.

Pozdrawiam,
Dominik

[MaPa]

Marcinie, z ciekawości skąd pomysł na taki właśnie kadr? Teraz będziesz fotografował to czego większość adtrofotografów amatorów unika?

Trafiłeś w sedno. Właśnie to mną kierowało kiedy decydowałem się na ten kadr. Chciałem coś innego nawet jeśli nie bardzo błyszczy i świeci kolorkami
O ile sobie przypominam skanowałem ten rejon w lornetce w tym samym czasie i chyba z powodzeniem odnotowałem część tych pociemnień.

[Krater]

Marcin, na widok tego ujęcia (tego zbiorczego) zamurowało mnie po raz kolejny pomimo niejakiego już oswojenia z Waszymi pracami .
I od dwóch dni myślę co napisać (aby się nie powtarzać) i na którym forum .
Tymczasem refleksje mam takie dwie:
1/ pierwsza myśl będzie stara ale powtórzę (chociaż nie pamiętam za kim) - fajnie byłoby mieć tak całe niebo . (no powiedzmy z naszego kraju)
2/ po drugie - to ja się szczególnie cieszę z wybierania do focenia miejsc, w których "nic nie ma" . No i proszę o więcej takich zdjęć.
Sporo mamy zdjęć obiektów pięknych, trudnych, spektakularnych lub w jakiś sposób konkretnych. Fragmenty nieba gdzie nic nie ma chyba z powodów oczywistych są rzadko fotografowane i prezentowane a jak widać są niezwykle ciekawe.