Marcin, swoim zwyczajem zrobiłeś perfekcyjne zdjęcie !
Gratuluję doskonałego opanowania warsztatu, doszedłeś do etapu kiedy swobodnie realizujesz swoje zamysły a strona techniczna nie sprawia żadnych problemów.
Tak myślę, że teraz z zebranych kiedyś materiałów stosując różne warianty przetwarzania możesz realizować bardzo odmienne projekty.
Patrzę od kilku dni na Twoją interpretacje Mela 20 i chociaż przyjmuję ją bez zastrzeżeń jako wizję autorską to napiszę o dwóch swoich odczuciach.
Po pierwsze wydobyłeś to czego obserwator w wizualu nigdy nie zobaczy. Z jednej strony sięgnąłeś głębi czyli słabych obiektów i mamy mrowie gwiazd w tle, z drugiej jest to bardzo szerokie ujęcie. Żaden teleskop nie ukaże takiej kombinacji naszym oczom. I to jest fascynujący aspekt zdjęcia oraz super dokument tego rejonu nieba.
Z drugiej strony mam pomysł i prośbę zarazem o zrobienie innej eksperymentalnej wersji. Mam na myśli coś takiego aby główne gwiazdy gromady były bardziej wyeksponowane (albo tło wytłumione). Chodzi mi o taki efekt (dynamikę) jaki wywołuje miniatura zdjęcie na AP, nie ukrywam, że bardzo mi się ona podoba. Wtedy Mel będzie łatwiej rozpoznawalny a ja jestem ciekawy czy zdjęcie nie będzie ładniejsze z estetycznego punktu widzenia. (taki mniej więcej obraz lornetkowego Mela mam też w pamięci)
(Marcin, traktuj to jako bardzo subiektywne dywagacje kogoś kto tak pobawić się nie może no i wiesz, spełnienie to jak to bywa z życzeniami, nie zawsze się realizują
).