Domek napisał(a):Astrofotografia to nie malarstwo, to próba rzetelnej rejestracji piękna obiektów kosmosu.
CHYBA tak, ja to odbieram inaczej może dlatego, że sporo obserwowałem i dla mnie często wystarczały fotografie "pamiątkowe". To w zasadzie twórca decyduje co i jak chce pokazać. Inaczej dochodzimy do paranoidalnego wyszukiwania różnic. Kolejnym etapem będzie sprawdzanie pipetą zgodności barwy gwiazd ze wzorcem i proporcji ich jasności między sobą?
Nie piętnuję takiego podejścia, nie o to mi chodzi. Wydaje mi się jednak, że ciekawszym rozwiązaniem byłoby stworzenie wątku, gdzie byłyby poruszane aspekty obróbki właśnie z odwołaniem do obrazów w galerii ale mieszanie galerii z ciągłymi wtrąceniami? Czasem chce się pooglądać fotografie i wyrobić sobie o nich własne zdanie ale po wejściu w galerię praktycznie za każdym razem już widnieje dopisek kolegi. Strach otworzyć kolejną galerię a po kilku wątkach zastanawiam się co znajdę na półce otwierając lodówkę ?
Wiem, że dobrze znasz narzędzia i techniki astrofotografii - może warto zasłużyć się początkującym i na bazie swojej wiedzy przygotować pakiet akcji do PS np. "Domek Astro Actions" albo właśnie poprowadzić autorski wątek z nauką obróbki?
Domek napisał(a):Możliwe, że ostatnie konserwacje fresków, sfinansowane przez Japończyków w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku, nie przywróciły oryginalnej kolorystyki i dynamiki, skoro nie znalazły one Twojego uznania.
Dobrze, że oglądałem je wcześniej, gdy prace były dopiero prowadzone.
Domek napisał(a):Czy Michał Anioł nie skorzystałby z najnowszych dostępnych mu technologii i wynalazków w celu stworzenia dzieła jakie stworzył (swojego życia)? Wątpię.
Mając kontakt z wieloma osobami z kręgu szeroko pojętej sztuki jestem pewien, że nie.