Dominiku, cieszę się, że uległeś namowie i powstało to piękne zdjęcie! Bardzo dziękuję
.
Przy okazji analizy tej fotografii nasuwa mi się pewne ogólne spostrzeżenie.
Otóż już od jakiegoś czasu traktuję astrofotografię jako narzędzie obserwacji kosmosu, które pokazać może to czego nie zobaczymy w okularze teleskopu lub lornetki.(Oprócz wielu innych, możliwych funkcji astrofotografii.)
Oczywiste jest, że ilością informacji zdjęcia przewyższają nasze bezpośrednie obserwacje. Niemniej chociaż zdjęcie pokazuje to czego nijak pod niebem nie widziałem to jednocześnie zaciera to co jest/było w naturalny sposób widoczne.
Mówiąc krótko zdjęcie bardzo wiele wnosi ale jednocześnie coś odbiera.
Patrząc na to zdjęcie wydaje się niemożliwe aby wizualnie wyhaczyć kometę, która tam jest i to w lornetce 15x70.
A jednak tej samej nocy, pod tym samym niebem (25 metrów od stanowiska Dominika) ponad wszelką wątpliwość widziałem tą kometę w DO SkyGuide 15x70.
Lekko nie było, bez super precyzyjnej mapki (autorstwa P.Guzika,
Piotr dzięki!), żurawia i porządnego krzesła z regulowanym oparciem zapewne by się to nie udało.
Tej obserwacji jestem pewny podobnie jak i dwóch innych komet, które obserwowaliśmy tej nocy.
Myślę, że tytułowa zagadka jest trudna (a bez znaczka chyba mało kto odnalazłby kometę) toteż wyjaśniam, że na zdjęciu jest kometa 71P/Clark.
Dominiku, prosimy o zdjęcia kolejnych komet.