Wreszcie nastapil dlugo oczekiwany moment, w sobote niebo uleglo rozpogodzeniu. Pomimo dosc mroznej nocy udalo mi sie troche pofotografowac z balkonu. Uzyty sprzet to MTO 11-CA na SVP, z 3 krotna soczewka Barlowa + kamera Vesta + filtr UV/IR Cut. Aby ujrzec fotografie w wiekszych rozmiarach, trzeba kliknac w miniature.
Fragment 1 - mozaika.
Fragment 2 - mozaika.
Fragment 3.
Tej nocy spojrzalem tez na Marsa. Malutka juz tarcza, planeta znacznie oddalona. Ogniskowa 3 metry i 10 cm lustro nie ukazuja juz tych detali, ktore byly widoczne w poblizu opozycji...
Na koniec jeszcze jedna fotografia, z niedzieli. Koniunkcja Ksiezyca z Marsem wykonana zostala za pomoca obiektywu Sonnar 180 mm i kamery Vesta.
Wizualnie, zjawisko to prezentowalo sie rewelacyjnie w Pronto, przy powiekszeniu 12x.
To na razie wszystkie zdjecia, jakie udalo mi sie wykonac w ciagu tych dwoch pogodnych nocy. Choc dokuczal nienajlepszy seeing mysle ze fotki sa warte pokazania. Mozaiki ksiezycowe to taka przymiarka do czegos wiekszego z udzialem MTO. W tym przypadku po lepszy material trzeba bedzie sie juz wybrac nieco dalej, opuscic balkon i bliskie sasiedztwo ogrzanych miejskich budynkow. Tylko na niewielkich powierzchniach seeing byl do przyjecia. Takze Marsowi pozwolmy spokojnie odejsc, ale tylko na pewien czas. Za to w kolejce czeka przeciez Saturn no i... ds-y!
Pozdrawiam.
Gregory