Wiem wiem ,że pora marna, ale nie mogłem się powstrzymać i tyle czekać, tak więc wykorzystałem to, co było. Taki mój pech, że po zakupie wymarzonego teleskopu niebo mam już od koło miesiąca szczelnie zakryte. Dokładnie na obserwacje miałem tylko 2 dni na przestrzeni ostatniego miesiąca
Myślałem ,że już i Saturna nie zobaczę, bo akurat koło 16:30 takie chmurki naszły akurat tam, gdzie nie trzeba. Blendzior możesz coś więcej o tej kamerce napisać, jak przerobiłeś i ogólnie czy warto na początek do avikowania planet? Czytałem, że polecają tą kamerkę internetową. Dzisiaj próbowałem swoja podpiąć, ale ona ogólnie ma słaby przetwornik i obraz jest bardzo kiepski. Dobre jest tylko to w niej ,że pasuje do mojego wihajsterka do aparatu montowanego na wyciągu i po wyjęciu z niej obiektywu, ładnie współpracuje z oklularkiem 10mm. Najgorsze jest to ,że najlepsze ujęcie tego Saturna zmarnowałem przez swoją nieuwagę
bo zamiast samowyzwalacz dać na 2s to ustawiłem na 10 i z pięknego Saturna złapał się kawałek pierścienia
a szkoda bo długo zmagałem się , żeby go tak ustawić i mogłem go tylko podziwiać na ekranie aparatu .