Zima w tym roku na Dolnym Śląsku nie rozpieszcza, ale w końcu trafiła się nocka, która pozwoliła na 2 godziny hulanki na świeżym powietrzu przy ok. -10 st.C.
i... co tu ukrywać, co Samyang z Nikusiem nałapał, tom ci ja farbek i suwaków nie żałował, a czy było warto...
Samyang 135mm/2@2.8 + NikonD610@iso1600 30x60s
zdjęcie to crop (ok 1/3 zdjęcia musiałem usunąć przez dużego paprocha, który podczas powrotu do domu zmienił pozycję na matrycy i flat zrobiony w domu nic już nie pomógł).
Warunki: