Dotychczas do guidingu używałem lunetki 50mm/162 mm z kamerą QHY5ll-mono. Gwiazd w programie PHD2 do wyboru było pełno. Teraz użyłem znanej lunety 80/400 jako guidingu bo na nia wsadziłem aparat z obiektywem 200mm.
Mam teraz mało gwiazd w polu widzenia. Dosłownie kilka. A przedtem to miałem niebo live-view. W mózgu PHD2 zmieniłem ogniskową i wydłużyłem czas do 3s. Ale dalej nie ma porównania z poprzednią lunetką. Jest jakoś ciemno. Czy tak ma być czy coś żle ustawiłem?