Na Teneryfie potrafię usiać gdzieś pod jęzorem lawowym i gapić sie w miejsca kręcenia filmu ”Gwiezdne Wojeny” bardzo, bardzo długo . Kosmiczny krajobraz pobudza wyobraźnie ,endemiczne żmijowce walczące o przetrwanie ( jako ciekawostka, ma prawie 2,5 metra wysokosci w tle miejsce kręcenia filmu) , nocą hipnotyczny widok nieba.
Wiele mgławic nie osiągalnych w naszych szerokościach rozwala źrenice, lornetka aż gorąca. Ulubiona miejscówka tuz pod Obserwatorium astronomicznym. Zdjęcie przedstawia jedną z kopuł z pozornym ruchem gwiazd