Matematyka.
Pół roku temu, a dokładniej w styczniu, narodził się w mojej głowie szalony pomysł - kobieta trzymająca napis "ECLIPSE" (ZAĆMIENIE) na tle tarczy zaćmionego Księżyca. Pierwsze 2 miesiące spędziłem na poszukiwaniach oraz wspinaczce w poszukiwaniu tego jedynego miejsca, skąd dało by się zrobić takie zdjęcie. Wiele z nich nie nadawało się do tego, ponieważ nie sprzyjała ich topografia - potrzebowałem miejsca wysoko położonego, aby mieć Księżyc wysoko nad horyzontem, oraz planowany kadr. Spędziłem niezliczone godziny, a może raczej tygodnie nad obliczeniami, aby w jednej linii spotkać mój aparat, ludzką postać oraz oddalony o 400000 km Księżyc. Kolejne miesiące minęły już tylko na nerwowych oczekiwaniach...
Fotografia.
27 lipca oczy milionów ludzi na Ziemii zwróciły się ku niebu, aby dostrzec bardzo nagłośnione przez media zaćmienie Księżyca, które trwało najdłużej w tym stuleciu, bo aż 143 minuty. Oto pierwsza z dwóch planowanych fotografii, wykonana o 21:31 podczas jego całkowitej fazy, przedstawiająca platformę widokową w Woli Kroguleckiej, na której stoją ludzie podziwiający to zjawisko, oraz moja dziewczyna, oddalona ode mnie o 615 metrów, trzymająca karton z wyciętym napisem "ECLIPSE". Zdjęcie zostało wykonane przy pomocy teleskopu o ogniskowej 800 mm, stąd tak duże zbliżenie i Księżyc znajdujący się poza głębią ostrości.
Wykonanie tej fotografii nie byłoby oczywiście możliwe bez nieocenionej pomocy mojej ukochanej, która swoją cierpliwością i sercem w dużym stopniu przyczyniła się do realizacji tego skomplikowanego planu, za co dziękuję!
To fotografia, która kosztowała mnie najwięcej pracy spośród wszystkich moich zdjęć jakie do tej pory wykonałem