Jak wielu wie, mam słabość, aby zeskrobywać z matrycy materiału do ostatniego fotonu, często wyciągając go przy tym aż do pisku i bólu... próbowałem się trochę samo-ocenzurować... ale słabości wzięły górę.
Poniżej tegoroczna kolekcja 52x120s z Samyangiem 135mm/2.0@2.8 i Nikona D610@iso1600. Fotki zbierane w wakacje w Balatonbereny na Węgrzech.
jedyne co mnie boli i zaskakuje w tym materiale, że w centralnej jego części nie załapał się na matrycy obszar Ha w okolicach IC348.