Do jakiegoś czasu użytkuję sobie kamerę ASI1600 mmc. Fotografuję teleskopem Newtona 200/1000 (z MPCC Mark III 2") oraz RC8" 1600mm. Całość jeździ na EQ-6R postawionym na stałe na pierze. Poza różnymi problemami jakie występują z tymi setupami (o kilku pisałem na formu) w dalszym ciągu walczę z szumem i jakoś nie mogę tej walki wygrać. Poniżej dwa staki NGC 7635 wykonane teleskopem RC. Jedna to 21 klatek po 300 s a druga 67 po 120 sekund. Oba staki są z darkami i biasami (bez flatów). Moje pytanie jest takie: jak się pozbyć tych szumów? Jak oglądam fotki najlepszych z tego forum, szczególnie te jednoklatkowe, to nie mogę uwierzyć że da się takie fotki zrobić. Są taki szczegółowe, bez ziarenek, bardzo wyraźne. Czy to jest problem flatów (flat box już będę miał niedługo więc może problem się rozwiąże), czy to jest problem montażu - RC guiduję OAGiem kamerą ASI178mc a Newtona guiderem zewnętrznym 60/280 mm z kamerką ASI178mc. Ostatnio nawet wgrałem krzywą PEC do montażu. RMS z PHD2 średnio to 0,3-0,5. Ile bym godzin nie wypalił to i tak kiszka. Z krótsza ogniskową jest nieco mniej problemów ale nie są aż tak uciążliwe jak na dłuższej. M27 w Ha i L staki z darkami i biasami (bez flatów). Ha 46x120 a L 58x60.
Rozdzielczość RC8" to 0,48"/px, rozdzielczość Newtona 0,78"/px.
Fotka setupu z Newtonem viewtopic.php?f=4&t=50624

Podzielcie się proszę swoimi doświadczeniami z tą kamerką lub podobnymi setupami. Jak to robicie że surowe staki macie takie ładne?

Te krótkie czasy to sobie można w buty wsadzić. Chcesz mieć dobrą fotkę pal długie czasy i przynajmniej 60 klatek L czy H alfa, RGB wystarczy 10-12 na każdy kanał.

Długie czasy są oczywiste tyle że kamerami CMOS są nie zawsze osiągalne. Masz doświadczenia z tą kamerką? Jakie czasy nią paliłeś?

Widzę że nie czytasz forum> Popatrz tutaj. viewtopic.php?f=4&t=51073

Ja Ci proponuję się skupić na jednym setupie i doprowadzić go do perfekcyjnej pracy.
U mnie w moim NEQ6 pec w eqmod wnosi więcej złego niż dobrego. Po flipie pec tak pomaga że bez guidingu miałbym pewnie lepsze wyniki niż z nią.

Newton docelowo pójdzie w odstawkę. Skupiam się na RC. Na refraktor jeszcze przyjdzie czas.

Akurat u mnie wgranie PEC pomogło pozytywnie w guidingu. wykres się wypłaszczył a rozrzut w celowniku zmniejszył i teraz nie przekracza 1" co i tak jest jeszcze za dużo dla mojej rozdzielczości.
Co masz na myśli pisząc "po flipie"?



Czytam, czytam. Nawet odwiedzałem wczoraj stronę Twojego obserwatorium.
13 godzin to kawał czasu. W moim wykonaniu to pewnie ze 4 nocki. Fotka naprawdę robi wrażenie. Nie znam kamerki QHY163M. Choć ma ten sam chip to pewnie nie można ich ze sobą porównać bo ZWO chodzi trochę na skróty w elektronice. Napisz proszę jakie najdłuższe pojedyncze klatki paliłeś w Ha, SII i L swoją kamerką i czy nie miałeś kłopotów z ampglow. U mnie na 5 minutach jest już tragedia. Tak z 30% klatki trzeba ciąć.
Wychodzą mi duże różnice w jakości fotek pomiędzy Ha i SII. Nie wiem czy też tak masz?

Czemu mam jajeczka w rogach na RC? Stak ze 137 klatek po 120 s w Ha. Wszędzie pisali że RC jest taki cacy. Może ktoś to wrzucić do CCD inspektora?

A wierzysz we wszystko co piszą ?
Może lepiej patrzyć na rzetelny wynik prac a nie gadaninę.

Jeszcze wrócę do pytań z pierwszego.
Zapomnij o jedno-klatkowych obrazkach z cmosa które sa gładkie. To jest cmos a więc obowiązują zasady do nie dawana znane np z canonowych zdjęc czyli zbieranie wielu wielu klatek. Mało która CCD tak potrafi. Kilka razy mi się udawało ale to prędzej dla rozpoznania.

Ilość informacji od Wujka Google jest tak duża i niejednokrotnie sprzeczna ze sobą że trudno stwierdzić jak tak naprawdę powinno być żeby osiągnąć zamierzony cel. Pojęcie "czasu krótkie" i "czasy długie" także jest nieprecyzyjne. Widziałem fotki z tej kamerki robione na czasach powyżej 5 minut po kilka sztuk i na czasach kilka sekund po 500 sztuk. Nie wiem czy to jest prawda czy nie ale jak ja paliłem takie długie czasy to tragedia wychodziła. Tak że wiara w to co piszą obecnie jest dla mnie mocno wątpliwa.
Niestety nie fociłem lustrzankami więc takich doświadczeń nie mam. Pisząc o jednoklatkowcach miałem na myśli jakość tych zdjęć a nie chęć ich robienia. Kupując cmosa wiedziałem że trzeba klatek zrobić wiele ale trudno mi określić czy bardzo dużo na krótkich czasach czy nieco mniej na dłuższych oraz jak to się ma danego obiektu i teleskopu.
Nie wiem też jak się pozbyć "kaszy" z fotki która mi zawsze wychodzi bez względu na czasy. Jak porównuje swoje fotki z najlepszymi to te drugie są po prostu "przegładkie".