Dzięki...
tego materiału to ... i mało i nie mało... Samyang 135/2 sprawił, że za względnie rozsądną cenę można robić sensowne zdjęcia przy f/2.8 - nagle pojawiła się możliwość zebrania w 2min tego samego materiału, co w 8min przy f/5.6 (a może nawet lepszego, bo przy 4krotnie niższym szumie termicznym na danym iso)... w sumie to zebrane 40min materiału, to to samo co 160minut kiedyś Jupiterem 37A - dalej za mało i fotka wymagała kompromisów, ale...
z resztą... ja po prostu pojechałem przetestować swoją zmontowaną flatownicę skrojoną pod Samyanga (bo jednak przy f/2.8 nie ma żadnego buforu na jakiekolwiek kompromisy) i przetestować, czy na Tąpadłach złapię Głowę Wiedźmy... zarówno pierwszy test wyszedł dobrze, jak i drugi (wynikami tego drugiego testu jestem najbardziej zaskoczony)... a klatek tyle, na ile pozwoliły chmurki...