To jeden z tych obiektów do których do tej pory nie udało mi uchwycić dedykowanym CCD. Gdzieś dawno robiłem canonem i w sumie teraz miałem obwieścić, że w końcu mi się udało tylko..., że Asi to cmos Nie mniej jednak to wreszcie pełnometrażowa praca LRGB. Obiekt znany więc dane encyklopedyczne pozwoliłem sobie pominąć w opisie.
FSQ/Asi1600 - 3h LRGB