Modyfikacje DSLR

[cwic]

Witam,

Czytam sobie o modyfikacjach DSLR na jednej ze stron z głównej i z tego co widzę są możliwe 3 typy modyfikacji, przy czym sposób 1 i 2 teoretycznie nie różni efektami. Ja zawsze myślałem że jeśli nie idziesz w full spectrum to należy wymienić filtr na baadera (tak też robiłem z canonen 450d). Teraz zamierzam się do modyfikacji C1100d, ale sam nie wiem którą modyfikację wybrać.

Jakie macie doświadczenia z modyfikacjami?
Jaką metodę polecacie i dlaczego ? ("full spec." też wchodzi w grę)

[MichalK]

Witaj Adamie. Jeżeli jeszcze nie trafiłeś na ten tekst to polecam: http://astrofotografia.pl/?p=3687
Na dziś 95% modyfikacji wykonuję usuwając wyłącznie wewnętrzny filtr. Mówiąc wprost ja osobiście nie znalazłem żadnej przesłanki jakoby baader bcf cokolwiek poprawiał. Mit jego instalowania wynika bardziej z tego, że pierwsze Canony miały pojedynczy filtr i nie było innej opcji niż modyfikacja z filtrem konwersyjnym baadera (do dziś zresztą pojedynczy filtr jest w większości Nikonów oraz Sony). Mało tego te modyfikacje które zrobiłem na baaderze moim zdaniem przy niektórych obiektywach powodują większe halo wokół gwiazd niż te z wyłącznie usuniętym filtrem wewnętrznym.

Pozdrawiam!

[Sebastian Ś.]

Przy wkładaniu Baadera m.in. nie trzeba przestawiać AF żeby działał. Mam modyfikację bez filtru Baadera i AF działa bez problemu, robił mi ją właśnie Michał z astrofotografia.pl. Niektóre starsze matryce chyba nie umożliwiały ten korekty do AF stąd ten pogląd. No i bez Baadera 200 zł w kieszeni

[rambro]

Mi wymieniony filtr IR nie jest potrzebny do AF tylko, aby gwiazdy nie były plackowate na skutek źle zogniskowanego obrazu w podczerwieni. W przypadku użycia z teleskopem najtańsza opcja to kupić np. 2" GSO za 90zł i wkręcić w adapter t2. Jeżeli chcemy korzystać ze zwykłych obiektywów foto to filtr montowany przed matrycą jest raczej niezbędny. Do teleskopów lustrzanych, bez aberracji chromatycznej można obyć się bez filtra.

[MichalK]

To tak nie do końca, że nie jest potrzebny filtr UVIRcut. Po pierwsze dziś w rozwiązaniach amatorskich ciężko o optykę opartych wyłącznie o lustra. Korektor komy, reduktor czy jakikolwiek szklany element w torze optycznym i tak spowodują przesunięcie ogniskowania podczerwieni. Po drugie podczerwień dość mocno zaburza również balans barwny bo cześć mgławic i gwiazd emituje promieniowanie podczerwone - stąd kolor mgławic mocno dryfuje w kierunku pomarańczowego. No i po trzecie niektóre obiektywy czy aparaty mają wewnątrz elementy diagnostyczne czy umożliwiające precyzyjną pracę mechaniki oparte o diody pracujące w podczerwieni co może powodować częściowe zaświetlenie kadru. No a jako ciekawostkę mogę dodać że patrząc w specyfikacje takahashi można bez trudu zauważyć, że część ich teleskopów jest skorygowana na pasmo obejmujące również bliską podczerwień.

Pozdrawiam!

[Dominik Woś]

Uzupełnię może jeszcze informacje od Michała. Jest jeszcze 4 stopień modyfikacji polegający na usunięciu (delikatnym zdrapaniu) maski Bayera na powierzchni CMOS. Aparat staje się monochromatyczny ale zdecydowanie lepiej rejestruje sygnał H-alpha. Troszeczkę spada jednak czułość ze względu na usunięcie też mikrosoczewek przed pikselami matrycy.

Pozdrawiam,
Dominik

[MateuszW]

Michale, czy mógłbyś napisać coś o regulacji AF po modyfikacji? Po usunięciu wewnętrznego filtra droga optyczna, się skraca i taka regulacja jest niezbędna. Zastanawiam się, czy polega ona na przesunięciu matrycy (jakieś podkładki?), czy też czujnika AF.
Mam obiektyw, który ostrzy praktycznie na końcu zakresu. Obawiam się, że jeśli regulacja przesuwa czujnik, to nie będę w stanie wyostrzyc, bo braknie zakresu. Jeśli natomiast to ruch matrycą, to nie będzie problemu.

[MichalK]

Regulacja zawsze polega na zmianie położenia matrycy (skrócenie Flange focal distance). Owszem była możliwość przestawienia fizycznie całego modułu AF w starszych Canonach, ale i tak trzeba było zmienić położenie matrycy bo w części obiektywów nie byłoby nieskończoności.
Jak zgaduję to Samyang 135 ostrzy na styk, to świetne szkło ale zdarzało mi się specjalnie dla tego szkła przestawiać matrycę nieco dalej niż wynika to z matematyki

[MateuszW]

Regulacja zawsze polega na zmianie położenia matrycy (skrócenie Flange focal distance). Owszem była możliwość przestawienia fizycznie całego modułu AF w starszych Canonach, ale i tak trzeba było zmienić położenie matrycy bo w części obiektywów nie byłoby nieskończoności.
Jak zgaduję to Samyang 135 ostrzy na styk, to świetne szkło ale zdarzało mi się specjalnie dla tego szkła przestawiać matrycę nieco dalej niż wynika to z matematyki

Dokładnie, chodzi o Samyanga 135 A czy dystans masz po prostu idealnie dobrany, czy wymaga to jeszcze precyzyjnej regulacji na koniec (np funkcją z menu aparatu albo inaczej)?
Modyfikujesz tylko Canony, czy inne aparaty też?

[MichalK]

Aparaty ze sztywnym mocowaniem matrycy (na podkładkach) zwykle da się wyregulować dość precyzyjnie. W tych z "pływającą matrycą" bywa to trudniejsze. Trzeba mieć świadomość, że przy matrycy 20-24MP crop różnica w ustawieniu na poziomie 0,05mm będzie miała wpływ na celność AF (przy AF z detekcją fazy) w LV oczywiście nie ma żadnego. Jeżeli aparat ma tzw. mikroregulację idzie to ustawić idealnie. Trzeba mieć również tą świadomość, że obiektywy w większości przypadków mają minimalny FF lub BF, tylko w normalnych warunkach nikt na to nie zwraca uwagi albo ginie on nawet po minimalnym domknięciu przesłony. Mikroregulacja w większości aparatów zniweluje różnice nawet przy pominięciu korekty ustawienie matrycy, tylko że może się okazać, że nieskończoność będzie poza zakresem ostrzenia. Dobrym przykładem jest właśnie ten Samyang 135 dla którego zwykle robię nieco głębszą korektę tylko po to, żeby zwiększyć margines którego nie ma w obiektywie a jeżeli ktoś chce używać aparatu do normalnego fotografowania trzeba sobie pomagać mikroregulacją.

Pozdrawiam!

[MateuszW]

Dzięki za informacje.
Czy poza Canonami zajmujesz się też innymi markami?

[MichalK]

Tak, ale wszystko zależy od konkretnego modelu.

Pozdrawiam!

[rambro]

Uzupełnię może jeszcze informacje od Michała. Jest jeszcze 4 stopień modyfikacji polegający na usunięciu (delikatnym zdrapaniu) maski Bayera na powierzchni CMOS. Aparat staje się monochromatyczny ale zdecydowanie lepiej rejestruje sygnał H-alpha. Troszeczkę spada jednak czułość ze względu na usunięcie też mikrosoczewek przed pikselami matrycy.

Pozdrawiam,
Dominik

Tylko czy ktokolwiek to komercyjnie oferuje w PL ? Chętnie pozbyłbym się maski Bayera w Nikon D5100.

[MichalK]

Uzupełnię może jeszcze informacje od Michała. Jest jeszcze 4 stopień modyfikacji polegający na usunięciu (delikatnym zdrapaniu) maski Bayera na powierzchni CMOS. Aparat staje się monochromatyczny ale zdecydowanie lepiej rejestruje sygnał H-alpha. Troszeczkę spada jednak czułość ze względu na usunięcie też mikrosoczewek przed pikselami matrycy.

Pozdrawiam,
Dominik

Tylko czy ktokolwiek to komercyjnie oferuje w PL ? Chętnie pozbyłbym się maski Bayera w Nikon D5100.

Nie wiem czy ktoś nawet zagramanicą to robi (komercyjnie), w kraju ktoś kiedyś pokazywał proces i efekty. Zdjęcie maski jest czasochłonne i obarczone dużym ryzykiem uszkodzenia sensora. Moim zdaniem o ile modyfikacją na poziomie poszerzenia pasma jest świetną alternatywą, to zdejmowanie bayera jest tylko dla kogoś kto chce się pobawić samodzielnie ale i tak wydaje się, że zakup dedykowanej monochromatycznej kamerki będzie sensowniejszym rozwiązaniem, choćby pod względem finalnych wyników jakie się osiąga.

[Dominik Woś]

Komercyjnie raczej nikt się tego nie podejmie, ze względu na możliwość porysowania, czy też nawet zniszczenia matrycy w trakcie usuwania maski Bayera. Ja mam Canona 1100D w wersji monochromatycznej, przerobionego przez Michała Klimaszewskiego (http://klimaszewscy.com/mk/index.php/en/).

Pozdrawiam,
Dominik