zloty_2000 | 24 Kwi 2019, 11:50
Mam wrażenie, że rozpisywanie się o analogicznej fotografii i porównywaniu jej do obecnej cyfry to jak porównanie albatrosa do latającej ryby, przecież to i to lata nad oceanem.
Z coraz większą zgrozą obserwuję tłumaczenia, że po co się męczyć skoro cyfra daje możliwość trzaśnięcia setek zdjęć i na pewno coś wybierzemy. Z jakże większą pokorą podchodzilibyśmy do zdjęć mając w głowie świadomość posiadania 24 czy 36 klatek.
Nierówno prowadzona klisza nie wpłynie na ostrość brzegową bo analog zupełnie inaczej oddaje GO niż jakakolwiek cyfrówka. Po drugie konstrukcja analogów nie pozwala na zbyt nierówne prowadzenie kliszy, a jak już tak się dzieje to po kilku zdjęciach aparat zacina się.
Wg mnie każdy powinien zacząć przygodę z fotografią właśnie od analogów, dzięki czemu można nauczyć się kadru i przemyślanych zdjęć. Zbyt wiele pozostawiamy ostatnio tłumaczeniu się że technologia zrobi to za nas.
Technologia to tylko dodatek do naszych umiejętności. Tak jak kiedyś "obrabiało się" zdjęcia na powiększalniku przed naświetleniem papieru tak teraz wystarczy kliknąć i od razu mamy wynik często nie zastanawiając się dlaczego wyszedł taki a nie inny.
I wbrew pozorom fotografia analogowa nadal potrafi więcej niż cyfra, widać to zwłaszcza przy robieniu slajdów na dobrym filmie...
Pozdrawiam,
Andrzej
SW150/750 EQ3-2, Tasco 9VR by Vixen, SWA 3.5mm 70°, SW UW 11mm 80°, TS HR 5mm, Vixen NPL 25 mm, SW LE20,SW 9mm UWA, BCO 6mm, GSO 15mm SV, Barlow 2x, PG FireFly mono 0.3MP, NexImage 5
Ofna Pirate 3.5ccm
Traxxas Ford Raptor
T-Rex 100