Poszukiwacz przygód (Adventurer) kontra ja

PostSebastian Ś. | 07 Kwi 2019, 02:07

W tym tygodniu zakupiłem Adventurera. Chciałem mieć coś mobilnego do astrofoto z czym mogę wyjść i fotografować praktycznie od razu. Mam w planach poświecić kilka najbliższych tygodni na opanowanie setupu przed wyprawą na Teneryfę, będę aktualizował wątek w miarę postępów.

Głowica stoi na statywie Manfrotto MT190XPRO3, a kamera to Canon 1100D MOD. Z obiektywami jest skromnie i jedyny, który obecnie posiadam to Canon EF 50 mm f/1.8 STM.

Poszukiwacz przygód (Adventurer) kontra ja: LRM_EXPORT_7270271421534_20190406_124013886.jpeg
Ostatnio edytowany przez Sebastian Ś., 07 Kwi 2019, 16:41, edytowano w sumie 1 raz
 
Posty: 2358
Rejestracja: 02 Wrz 2016, 17:11

PostSebastian Ś. | 07 Kwi 2019, 02:16

Dzisiaj udało mi się złapać pierwsze światło. Co do montażu, według mnie ustawienie na polarną dużo wygodniejsze niż w EQ3-2 i HEQ5, śruby chodzą dokładnie. Jeżeli chodzi o wynik to nie jestem wcale zadowolony. Strzeliłem troszkę losowo bez większego przemyślenia, w każdym razie gwiazdy w rogach jak przecinki :/ Przymykałem obiektyw aż do f/4 i dalej to samo, szczególnie prawy dolny i lewy górny róg, to normalne? Chyba za dużo wymagam od tego obiektywu. Tak czy siak wrzucam, już myślę nad nowym szkłem.

Arktur w towarzystwie.

Canon 50 mm f/1.8 STM (f/4), Canon 1100D MOD, Adventurer, ISO 1600, 19x90s, bez klatek kalibracyjnych. DSS, PS CC.
Poszukiwacz przygód (Adventurer) kontra ja: Autosave_7_edit75_procent.jpg

Poszukiwacz przygód (Adventurer) kontra ja: Autosave_7_edit75_procent_OPIS.jpg
 
Posty: 2358
Rejestracja: 02 Wrz 2016, 17:11

PostSebastian Ś. | 12 Kwi 2019, 21:12

Przyszedł czas na zapowiedziane zakupy szkieł wyjazdowych 8) Wybrałem dwa stare obiektywy M42 od Carl Zeiss Jena, Pancolar 1.8/50 "Zebra" i Sonnar 3.5/135. Według tego co znalazłem w sieci pierwsze szkło rysuje gwiazdy dobrze już od f/3.5 a drugie od f/4.5-5. Pancolara celowo wybrałem starszy model o charakterystycznym wyglądzie zebry, ponieważ podobno nadaję się do astrofoto lepiej niż jego młodszy brat - tutaj podziękowania dla kolegi Aurora za wskazówki. Obydwa egzemplarze trafiły mi się naprawdę w świetnym stanie, mam nadzieję, że tak samo będzie z obrazami. Sonnar mechanicznie jest bez zarzutu, jak z wystawy. Pancolar niestety ma lekko luźny pierścień od przysłony.

Na razie same zdjęcia obiektywów, bo jak wiadomo są zakupy to i są chmurwy :lol:

Poszukiwacz przygód (Adventurer) kontra ja: Pancolar_50.jpg

Poszukiwacz przygód (Adventurer) kontra ja: Sonnar_135.jpg
 
Posty: 2358
Rejestracja: 02 Wrz 2016, 17:11

PostSebastian Ś. | 14 Kwi 2019, 22:45

Razem z Łysym, który trzymał latarkę :lol: przetestowałem dzisiaj nowe obiektywy.

Pancolar 50/1.8 "Zebra"

Na pierwszy ogień poszedł Pancolar. Moje oczekiwania co do f/3.5 było nazbyt optymistyczne natomiast przy f/4, według mnie wygląda to lepiej niż w Canonie 50/1.8 STM, blisko ideału jest dopiero przy f/5.
Poszukiwacz przygód (Adventurer) kontra ja: Pancolar_50_f4_20sek.jpg

Poszukiwacz przygód (Adventurer) kontra ja: Pancolar_50_f5_20sek.jpg


Sonnar 135/3.5

Sonnar wypadł według moich oczekiwań. W okolicach f/4.5-5 gwiazdy są już do zaakceptowania.
Poszukiwacz przygód (Adventurer) kontra ja: Sonnar_135_f3.5_20sek.jpg

Poszukiwacz przygód (Adventurer) kontra ja: Sonnar_135_f4_30sek.jpg

Poszukiwacz przygód (Adventurer) kontra ja: Sonnar_135_f5_40sek.jpg
 
Posty: 2358
Rejestracja: 02 Wrz 2016, 17:11

Postqbanos85 | 15 Kwi 2019, 07:58

Hej,

Jeżeli chodzi o szerokie astrofoto, to f/4 i powyżej to już niestety robi się za ciemno. Nie wiem ile wydałeś na te 3 obiektywy, ale moim zdaniem o wiele lepiej byłoby kupić Samyanga 135 mm, zamiast tych wszystkich starych szkieł, które nie są dostosowane do dzisiejszych matryc. Choć oczywiście to już większy wydatek, ale warto:

https://allegro.pl/oferta/samyang-135-2 ... 7701424125

Szkoda, że przed zakupem nie zapytałeś :)

Pozdr.


Kuba
www.astrofotografia.szczecin.pl
Obsession 18”
Kowa 8.5x44
Kowa 32x82
 
Posty: 768
Rejestracja: 21 Lip 2008, 13:05
Miejscowość: Zatom

PostDominik Woś | 15 Kwi 2019, 08:48

qbanos85 napisał(a):Hej,

Jeżeli chodzi o szerokie astrofoto, to f/4 i powyżej to już niestety robi się za ciemno.

Pozdr.

Kuba


Kuba, nie generalizujmy z tym f/4. :wink: Poniżej f/4 są już zazwyczaj bardzo miękkie gwiazdy, co ma znaczenie do fotografowania Drogi Mlecznej na przykład. Dla mnie f/4 jest tzw. złotym środkiem, przy czym trzeba oczywiście wydłużyć czas naświetlania do 5-10 minut na pojedynczą ekspozycję. Ale 10 takich ekspozycji spokojnie dla Canona 6d (mod) wystarcza a nawet jest to już nawet za dużo. :wink:

Pozdrawiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

PostSebastian Ś. | 15 Kwi 2019, 08:49

qbanos85 napisał(a):Hej,

Jeżeli chodzi o szerokie astrofoto, to f/4 i powyżej to już niestety robi się za ciemno. Nie wiem ile wydałeś na te 3 obiektywy, ale moim zdaniem o wiele lepiej byłoby kupić Samyanga 135 mm, zamiast tych wszystkich starych szkieł, które nie są dostosowane do dzisiejszych matryc. Choć oczywiście to już większy wydatek, ale warto:

https://allegro.pl/oferta/samyang-135-2 ... 7701424125

Szkoda, że przed zakupem nie zapytałeś :)

Pozdr.


Kuba


Hejo!

Myślałem o Samyangu ale już budżet mam mocno nadszarpnięty :/ wycieczka, Adventurer, statyw i glowica... Oba obiektywy były po 350, tego Canona 50/1.8 nie ma co liczyć bo go mam do foto dziennego :) Mam nadzieję, że na następną wyprawę zabiorę już coś jaśniejszego.
 
Posty: 2358
Rejestracja: 02 Wrz 2016, 17:11

PostAurora | 15 Kwi 2019, 12:06

Powiem tak:
Polecałem koledze Samyanga 135mm ponieważ sam używam (właściwie tylko i wyłącznie przy f/2) i jak dla mnie uważam jest bardzo dobry w całym kadrze na APSC.
Jednak cena tego obiektywu jest jaka jest w związku z czym budżetowym rozwiązaniem dającym zadowalające efekty jest zakup starszych szkiełek od Zeissa.
Stosunek jakości do ceny jest bardzo dobry więc nie ma co narzekać. Kolega kupił 2 obiektywy w cenie połowy używanego Samyanga 135, lub nawet jeszcze taniej ;)
Z czasem jak odłoży grosza to pewnie kupi lepsze i jaśniejsze szkła. Chyba że stwierdzi że nie ma takiej potrzeby. Wszystko zależy od preferencji i finansów.
Sam też przechodziłem pewne etapy i za pewne jeszcze z czasem poczynię dalsze kroki w dążeniu do perfekcyjnego sprzętu.
 
Posty: 377
Rejestracja: 03 Sie 2005, 10:38

PostSebastian Ś. | 15 Kwi 2019, 13:07

Potwierdzam kolega Aurora, też polecał mi Samyanga 135, sam też widziałem nie raz co ten obiektyw potrafi, niestety mój portfel już by tego nie wytrzymał :lol: To na pewno będzie docelowy sprzęt na następny wyjazd.

Sprawdzę czy uda mi się poskładać guiding z tego co mam, żeby wydłużyć ekspozycję.
 
Posty: 2358
Rejestracja: 02 Wrz 2016, 17:11

PostSebastian Ś. | 20 Kwi 2019, 12:04

Przyszedł czas na sprawy techniczne.

Dzisiaj udało mi się zakończyć wstępną konfigurację przenośnego komputera do sterowania aparatem i guiderem. Całość oparta jest o komputer Raspberry PI 2 B. Po skonfigurowaniu to coś w rodzaju StellarMate lub ASIAIR, tyle, że nie musiałem robić zakupów ;) i wymagało to zacięcia i trochę wiedzy technicznej. Dodatkowo pełni on funkcje huba zasilania dla montażu i guidera, więc całe zasilanie to tylko jeden powerbank (5V, 10000mAh) i bateria w Canonie (7,4V).

Poszukiwacz przygód (Adventurer) kontra ja: IMG_20190420_105738.jpg


Dostęp do maszyny jest przez ssh oraz przez zdalny pulpit vnc. Pierwszym założeniem było użycie znanego z Windows rdp ale xrdp na Linuksie działa trochę inaczej. Jest to o tyle zasadnicza różnica, że w xrdp uruchamia się serwer, w którym za każdym razem mamy inną sesję. Można to ustawić tak żeby łączyć się zawsze do tej samej ale jednak x11vnc spełnia swoje zadanie lepiej. Łączy się on bezpośrednio do aktualnie uruchomionego pulpitu. Ustawienie rozdzielczości przy takim połączeniu wymaga zmian w /boot/config.txt tak aby emulować monitor HDMI z daną rozdzielczością.

Poszukiwacz przygód (Adventurer) kontra ja: Screenshot 2019-04-20 at 02.16.19.jpg


Oprogramowanie opiera się na systemie Ubuntu Mate dla RPI. Nie wybrałem Raspbiana ze względu mniej wygodną instalacje oprogramowania, mam tu na myśli szczególnie pakiet KStars/Ekos. Ten ostatni program to serce tego astro-komputera, który steruje kamerą oraz łączy się do serwera PHD. Aby zapewnić obsługę sprzętu jest też zainstalowany pakiet INDI.

Poszukiwacz przygód (Adventurer) kontra ja: Screenshot 2019-04-20 at 02.19.31.jpg


Największą trudnością (ze względu na kartę Realteka) było skonfigurowanie RPI jako access pointa, który uruchamia się zaraz po starcie. Po długich bojach z kompilacją sterowników i patchami na hostapd udało się to doprowadzić do porządku. W takiej konfiguracji jest to całkowicie niezależny komputer bez zbędnych urządzeń sieciowych oraz z dostępem przez telefon.

Poszukiwacz przygód (Adventurer) kontra ja: Screenshot_2019-04-20-10-42-47-382_com.android.settings.jpg

Poszukiwacz przygód (Adventurer) kontra ja: Screenshot_2019-04-20-10-44-45-246_com.realvnc.viewer.android.jpg


Teraz czas na rozmieszczenie na montażu oraz sprawdzenie pod ciemnym niebem :wink:
 
Posty: 2358
Rejestracja: 02 Wrz 2016, 17:11

PostSebastian Ś. | 26 Kwi 2019, 20:48

Montaż kupiłem niestety z uszkodzonym złączem mini USB. Zaktualizować firmware się dało ale zasilanie z tak niepewnego i kompletnie zepsutego złącza byłoby dość nierozsądne. Wymiana całej płytki to do wydania ponad 300 zł https://www.teleskop-express.de/shop/pr ... turer.html

Postanowiłem wymienić je samodzielnie, operacja przeszła pomyślnie (chociaż nie bez komplikacji), pacjent żyje i ma się dobrze :lol:

Poszukiwacz przygód (Adventurer) kontra ja: IMG_20190419_174226.jpg

Poszukiwacz przygód (Adventurer) kontra ja: IMG_20190424_215525.jpg

Poszukiwacz przygód (Adventurer) kontra ja: Adventurer_device_manager.jpg


P.S. Podziękowania dla jolo (forum FA) za zdalne wsparcie.
 
Posty: 2358
Rejestracja: 02 Wrz 2016, 17:11

PostSebastian Ś. | 04 Maj 2019, 20:42

Dzisiaj w końcu złapię pierwsze światło. Kabelkologia zdecydowanie wersja alpha, tak samo jak montaż guidera ;)
Poszukiwacz przygód (Adventurer) kontra ja: LRM_EXPORT_62016807494969_20190504_204551314.jpeg
 
Posty: 2358
Rejestracja: 02 Wrz 2016, 17:11

PostMateuszW | 04 Maj 2019, 22:44

Polecam Ci moje rozwiązanie na guider: https://astropolis.pl/topic/58129-malut ... ent=688137
Szukacz to dość duży i ciężki klamot w odniesieniu do takiego małego zestawu.
SW 200/1000, TSAPO65Q, NEQ6, CEM25EC, Atik 383L+, ASI1600MMC, PG Chameleon3, MPCC, IDAS LPS P2, Nagler 9mm, Powermate 5x, 2,5x, Nikon D80, Nikon D7500, Samyang 135
DreamFocuser mini
Dostępny w sprzedaży!
Awatar użytkownika
 
Posty: 3138
Rejestracja: 27 Lis 2011, 23:09
Miejscowość: Wieliczka

 

PostSebastian Ś. | 05 Maj 2019, 01:37

MateuszW napisał(a):Polecam Ci moje rozwiązanie na guider: https://astropolis.pl/topic/58129-malut ... ent=688137
Szukacz to dość duży i ciężki klamot w odniesieniu do takiego małego zestawu.


Ooo fajne rozwiązanie, spróbuję ;) ten 50 mm to jednak duży klamot. Ma tylko jedną zaletę, przyzwoicie robi mi za przeciwwagę :lol:
 
Posty: 2358
Rejestracja: 02 Wrz 2016, 17:11

PostSebastian Ś. | 05 Maj 2019, 03:37

Bardzo zimna ale za to jaka gwieździsta noc! Guiding działa, w dekilnacji trochę leci, szkoda, że nie da się guidować. Jedynie może pomóc kwestia ustawienia na polarną, wspomagałem się PHD ale i tak ciężko to ustawić idealnie. Rogi za to dalekie od ideału :roll: no ale cóż...

Na szybko obróbka bo już prawie 4:00 w nocy.

1100D mod, Sonnar 3.5@5.6, 10x300s. Bez klatek kalibracyjnych.
Poszukiwacz przygód (Adventurer) kontra ja: cygnus_smalll.jpg

Poszukiwacz przygód (Adventurer) kontra ja: LRM_EXPORT_85340195251800_20190505_105857231.jpeg
Ostatnio edytowany przez Sebastian Ś., 05 Maj 2019, 10:54, edytowano w sumie 1 raz
 
Posty: 2358
Rejestracja: 02 Wrz 2016, 17:11

PostSebastian Ś. | 05 Maj 2019, 10:02

Dlaczego tylko 10 klatek z wczoraj? To fatum   

  • komputer przestał wykrywać ASI jak tylko rozłożyłem sprzęt, w domu działało świetnie. Dopiero odpięcie i podpięcie ST4 pomogło, wpadłem na to po piątym restarcie
  • bateria w Canonie padła jak zostawiłem sesję, chociaż była naladowana do pełna. Wychodzi na to, że oryginalna źle znosi niską temp, chyba ze starości,  dobrze że miałem zamiennik
  • odrośniki okazały się za krótkie, jechałem w środku nocy do domu ciąć karimatę
  • jak już straciłem masę czasu, wszystko miałem pod kontrolą i zniszczyłem ulubiona karimatę, chmury zakryły prawie całe niebo na godzinę...  

Oczami wyobraźni widziałem jak wracam z pusta karta SD. Dzisiaj te 10 klatek to dla mnie jak brązowy medal olimpijski :lol:
 
Posty: 2358
Rejestracja: 02 Wrz 2016, 17:11

PostSebastian Ś. | 05 Maj 2019, 13:37

Trochę się pobawiłem materiałem, zrobiłem DBE, szału nie będzie, ale na razie wersja finalna.

1100D mod, Sonnar 3.5@5.6, 10x300s. Bez klatek kalibracyjnych.
Poszukiwacz przygód (Adventurer) kontra ja: cygnus_final_less_RED_correct_colors_MORE_RED_SMALL.jpg


EDIT: Nowa wersja.
Ostatnio edytowany przez Sebastian Ś., 06 Maj 2019, 19:53, edytowano w sumie 1 raz
 
Posty: 2358
Rejestracja: 02 Wrz 2016, 17:11

PostMichalK | 06 Maj 2019, 17:49

Sebastian Ś. napisał(a):Dlaczego tylko 10 klatek z wczoraj? To fatum   

  • komputer przestał wykrywać ASI jak tylko rozłożyłem sprzęt, w domu działało świetnie. Dopiero odpięcie i podpięcie ST4 pomogło, wpadłem na to po piątym restarcie
  • bateria w Canonie padła jak zostawiłem sesję, chociaż była naladowana do pełna. Wychodzi na to, że oryginalna źle znosi niską temp, chyba ze starości,  dobrze że miałem zamiennik
  • odrośniki okazały się za krótkie, jechałem w środku nocy do domu ciąć karimatę
  • jak już straciłem masę czasu, wszystko miałem pod kontrolą i zniszczyłem ulubiona karimatę, chmury zakryły prawie całe niebo na godzinę...  

Oczami wyobraźni widziałem jak wracam z pusta karta SD. Dzisiaj te 10 klatek to dla mnie jak brązowy medal olimpijski :lol:


- Wiem, że guide jest super fajne ale musisz sprawdzić ustawienie lunetki polarnej i popracować nad ustawieniem montażu. Ja spokojnie robiłem 240s przy ogniskowej 100mm (canon 100/2,8 Macro IS L) bez dryftu, jeżeli go masz ustawiłeś bardzo źle montaż (mowa oczywiście o sytuacji bez guide).
- Baterie potrzebujesz dwie lub trzy, jedna to za mało.
- Jako odrośnik ja używałem czarny bristol, jego zaletą jest to, że chłonął wodę. Na obiektyw pewnie wystarczy A4. Po sesji zostawały w aucie i się suszyły, zwykle wystarczały na kilka nocy. Można też używać chemicznych ogrzewaczy do rąk (takie jednorazowe), lub docelowo kup po prostu grzałki.

Powodzenia!
 
Posty: 33
Rejestracja: 13 Mar 2019, 15:24

 

PostSebastian Ś. | 06 Maj 2019, 19:13

MichalK napisał(a):
- Wiem, że guide jest super fajne ale musisz sprawdzić ustawienie lunetki polarnej i popracować nad ustawieniem montażu. Ja spokojnie robiłem 240s przy ogniskowej 100mm (canon 100/2,8 Macro IS L) bez dryftu, jeżeli go masz ustawiłeś bardzo źle montaż (mowa oczywiście o sytuacji bez guide).
- Baterie potrzebujesz dwie lub trzy, jedna to za mało.
- Jako odrośnik ja używałem czarny bristol, jego zaletą jest to, że chłonął wodę. Na obiektyw pewnie wystarczy A4. Po sesji zostawały w aucie i się suszyły, zwykle wystarczały na kilka nocy. Można też używać chemicznych ogrzewaczy do rąk (takie jednorazowe), lub docelowo kup po prostu grzałki.

Powodzenia!


Dzięki za dobre słowo :)

- PA ustawiałem kilka razy przez PHD polar align. Za pierwszym razem wyszło koszmarnie, po odpaleniu ogromny błąd w Dec. Za drugim razem było już lepiej ale wykres Dec kilkunastu minutach uciekał w kosmos. Podejrzewam, że po prostu psuję PA w trakcie ustawiania kadru. Potestuję i może faktycznie ten guiding to przesada, ale chciałem dorzucić jeszcze dithering.
- Dokupię trzecią ;)
- Bardzo dobry pomysł z tym bristolem, prowizoryczna karimata ładnie działała już do końca sesji, nawet "ogrzała" mi szukacz i po 5 minutach był suchy, ale ciężko uformować. Grzałki chciałem zrobić na USB, tylko zabierze mi to cenną energię z power banka.
 
Posty: 2358
Rejestracja: 02 Wrz 2016, 17:11

PostMichalK | 06 Maj 2019, 20:15

Ustawienie SA jest trywialne i trwa około 2-3 minut max. Bez żadnego komputera i dodatkowego softu zapewnia wystarczającą dokładność do 100-150mm. Później cieszę się z dryftu bo robi za dithering.

Pozdrawiam!
 
Posty: 33
Rejestracja: 13 Mar 2019, 15:24

 

PostSebastian Ś. | 06 Maj 2019, 20:30

MichalK napisał(a):Ustawienie SA jest trywialne i trwa około 2-3 minut max. Bez żadnego komputera i dodatkowego softu zapewnia wystarczającą dokładność do 100-150mm. Później cieszę się z dryftu bo robi za dithering.

Pozdrawiam!


Chyba faktycznie zbyt paranoicznie do tego podchodzę :lol: i niepotrzebnie komplikuję sprawę. Dzięki!
 
Posty: 2358
Rejestracja: 02 Wrz 2016, 17:11

PostDominik Woś | 06 Maj 2019, 20:32

MichalK napisał(a):Później cieszę się z dryftu bo robi za dithering.

Pozdrawiam!


Skąd ja to znam, skuteczne :D

Pozdrawiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

PostSebastian Ś. | 25 Maj 2019, 15:07

Dzisiaj ostatnie przygotowania do wyprawy. Oryginalny plan montażu mini guidera pod mini głowicę na gorącą stopkę nie wypalił. "Głowica" nie nadaje się do niczego, ledwo trzyma się bez obciążenia...
Zrobiłem z L-adaptera od AZ4 i śruby 1/4 na gorącą stopkę, takie oto pokraczne mocowanie :mrgreen:, ale trzyma się bardzo dobrze.
Poszukiwacz przygód (Adventurer) kontra ja: IMG_20190525_145131.jpg
 
Posty: 2358
Rejestracja: 02 Wrz 2016, 17:11

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 61 gości

AstroChat

Wejdź na chat