Wreszcie, po prawie roku, udało się wywlec astrograty na "świeże" powietrze
Helix jest akurat tym obiektem, na który się zasadzałem od "X" lat, ale zawsze coś wypadło i wychodziła standardowa kupa
Teraz udało się uzbierać około 5h+ materiału, ale że w międzyczasie strasznie się zardzewiało w obróbce, więc i efekt pierwszego podejścia do foty jest bardzo, ale to bardzo mierny - więc proszę o wyrozumiałość.
Na 100% powstanie druga wersja, ale na dziś musi wystarczyć taka kaszana
Ha: 12x1200s, RGB: po 8x180s, Sky-90/F4,5 + MI G2-4000FW + SW NEQ6 Syntrek.