Czasami nasza galaktyka potrafi pozytywnie nas zaskoczyć stwarzając możliwość obserwacji obiektów, które teoretycznie nie powinny być dla nas widoczne. Tak też się złożyło z SSSC, czyli Sagittarius Small Star Cloud (Mały Gwiezdny Obłok Strzelca). Dla porządku, Duży Gwiezdny Obłok Strzelca znajdziemy przy asteryzmie "Teapot" czyli Czajnik, również w Strzelcu (obłok ten tworzy jak gdyby parę wydobywającą się z Czajnika).
Gromada Messier 24 (M24, IC4715) jest widoczna przez jak gdyby okno o szerokości około 300 lat świetlnych, czyli fragment Drogi Mlecznej pozbawiony większej ilości pyłów, przez co możemy obserwować jak gdyby chmurę gwiazd, która w rzeczywistości ciągnie w głąb galaktyki na obszarze około 6.000 lat świetlnych, a jej odległość od Słońca szacowana jest na około 10.000 lat świetlnych. Są opinie, że Mały Gwiezdny Obłok Strzelca może przypominać trochę gromadę NGC206 (https://astrofotografia.eu/ngc206/, którą możemy obserwować jako spore pojaśnienie w sąsiedniej galaktyce M31 (Wielkiej Galaktyce Andromedy).
Na uwagę zasługują ciemne mgławice Barnarda przesłaniające część gwiazd M24, w szczególności B92 i B93 a także niezbyt jasna gromada otwarta NGC6603 (11 mag). Wizualnie Messier 24 jest bardzo dobrze widoczny gołym okiem, pięknie wygląda przez lornetkę a ciemne mgławice Barnarda bardzo fajnie prezentują się w okularze teleskopu.
Takahashi Epsilon 130D @F3,3, QHY22, Takahashi EM-10, Bateleur Nature Reserve (RPA), wrzesień 2019, LRGB (135:30:25:25min):
Wersja z oznaczeniem głównych obiektów w kadrze:
Pozdrawiam,
Dominik