Ten charakterystyczny Barnard znajduje się na tle jasnego fragmentu Drogi Mlecznej na lewo o linii łączącej znane M16 i M17. Przemyślałem możliwości i wycelowałem w warunkach miejskich ponad dachami sąsiedztwa. O ile luminancja jest fajna to gradienty koloru sprawiły dużo kłopotu. Materiału nie jest wiele bo obiekt szybko ucieka na zachód. Co do całości pola gwiazdowego to tak, to taka bardzo drobna kaszka gwiezdna . Dominujący złamany żółty nie jest przypadkowy. Osobiście wydaje mi się, że całość powinna być w jeszcze mocniejszych odcieniach żółtego ale do tego potrzeba lepszego nieba bo narzędzia do gradientu wylewają tutaj dziecko z kąpielą.
FSQ/STL11000