waldi1 napisał(a):Ok.Będę pamiętał.Mam proszki 400 600 800 1000.
zbyszek napisał(a):Swoje lustro uszkodziłem różem polerskim, to taki mocno pomarańczowy barwnik, a ten co kupiłem nie dekantował się i rysy podczas polerowania robił .
Przypomniało mi się, że mam lustro proszkiem 800 dokończone, więcej nie planowałem, bo do polerowania się nadawało. Doszlifowałem się do 2 mm bąbla, z lekka wyłupałem brzegi i poxipolem otwór zalepiłem . Mogę z tym wypolerować i jak z kamerką pomiary robić nie okiem , to pewnie sfiguryzować dam radę. Co dalej z tym otworkiem , z 10 lat może tak sobie leży . Po wypolerowaniu i figuryzacji wydłubać ?
zbyszek napisał(a):Swoje lustro uszkodziłem różem polerskim, to taki mocno pomarańczowy barwnik, a ten co kupiłem nie dekantował się i rysy podczas polerowania robił .
Przypomniało mi się, że mam lustro proszkiem 800 dokończone, więcej nie planowałem, bo do polerowania się nadawało. Doszlifowałem się do 2 mm bąbla, z lekka wyłupałem brzegi i poxipolem otwór zalepiłem . Mogę z tym wypolerować i jak z kamerką pomiary robić nie okiem , to pewnie sfiguryzować dam radę. Co dalej z tym otworkiem , z 10 lat może tak sobie leży . Po wypolerowaniu i figuryzacji wydłubać ?