Służę kilkoma informacjami technologicznymi:
Lustra elpityczne najpierw wycina się z płyty szklanej jako prostokaty, potem obcina rogi i skleja w walec na skośnym szablonie z nakiełkami do frezowania i szlifowania na wymiar walca szklanego, po szlifie walec sie rozkleja, myje szkła i robi na szlifierce diamentowej fazki.
Nastepnie na dużą płytę kontaktową (mocowanie na kontakt optyczny, czyli przyleganie między atomowe) nakleja się zwykle kilka lusterek i na dużej płaskiej matrycy ze specjalną, twardą smołą do polerowania płaszczyzn zaczyna się około tygodniową zabawę w uzyskanie płaszczyzny o wymaganej technologią dokładności ułamka Lambda i ten sposób jest dużo tańszy od szilifowania pojedynczo.
Pojedyncze, dokładne lustra płaskie (nie okrągłe) szlifuje się jednostkowo umieszczając na matrycy w środku specjalnego pierścienia szklanego i brakujące do koła elementy uzupełnia się pomocniczymi kawałkami z tego samego gatunku szkła, tak wykonywane nietypowe lustra są nawet kilkakrotnie droższe od produkowanych seryjnie na dużej płycie kontaktowej.
Największe lustra do naszych teleskopów 50 i 60cm o przelocie 4" były właśnie robione metodą płyty kontaktowej i polerowania zespolonego
Astropozdrówko Janusz P.
Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W