Witam wszystkich Forumowiczów!
Jestem na Forum Astromaniaka pierwszy raz więc zacznę od kilku słów o sobie: jestem w średnim wieku /to informacja dla Pań goszczących na Forum/ i do tej pory nie interesowałem się astronomią na tyle żeby kompletować sprzęt obserwacyjny. Potrafię znaleźć tylko Wielką i Małą Niedźwiedzicę oraz gwiazdę Polarną. Widok czarnego nieba z gwiazdami, które prawie można sięgnąć ręką, zawsze jednak mnie urzekał . Takich widoków w mieście dawno już nie ma a i na wsiach też nie za wiele... .
Przeglądając w czerwcu /tego roku/ strony internetowe trafiłem na to forum /i co tu dużo pisać - pozazdrościłem Wam tych widoków, które opisywalićie w postach - prawie wszystkie teksty przeczytałem.../ Efekt był taki, że postanowiłem zbudować sobie teleskop. Koledze z ławki szkolnej pomysł się też spodobał i rozpoczęliśmy budowę dwóch stosownych urządzeń. Znajomi nam kibicują ale nie wierzą, że sie uda... . W międzyczasie zapoznałem się ze stronami Pana Wilanda i Racjonalisty. Oj chyba się za bardzo rozpisałem /przepraszam za te dłużyzny, następne teksty będą krótkie /.
Rozpoczęliśmy już szlifowanie zwierciadeł ale nachodzą mnie wątpliwości czy moje wysiłki nie pójdą na marne albowiem moje szkiełka mają różne średnice: matryca - 159mm a zwierciadło - 164mm . Wszędzie w opisach autorzy mówią o jednakowych krążkach /przyjęliśmy założenie, że robimy z tego co mamy, zaczęliśmy ale .../
I tu pytanie: czy ktoś z forum mógłby podzielić się opinią w tej kwestii?
Pozdrawiam wszystkich Astromaniaków.