Ulepszenie teleskopu

Amatorskie modyfikacje sprzętu i budowa teleskopów

PostMaleMiatko | 12 Gru 2006, 22:18

Witam. Mam mały problem.. nie znam się za bardzo na teleskopach, dopiero się w to wgryzam. Kupiłam teleskop Sky Watcher o śr. zwierciadła 203mm i ogniskowej 1200. Liczyłam na bardzo wartościowe obserwacje. Czytam:

"Optyka teleskopu i jej parametry powodują, że szczególnie dobrze nadaje się on do obserwacji obiektów mgławicowych umożliwiając w odpowiednich warunkach zaawansowane obserwacje nawet bardzo słabych obiektów lub studiowanie szczegółów mgławic, galaktyk lub gromad kulistych. Tej wielkości teleskop pozwala również na wartościowe obserwacje planet i Księżyca ukazując bardzo wiele szczegółów na ich powierzchni."

Tylko że rzeczywistośc wygląda nieco inaczej i żadnych szczegółów nie widac:/ javascript:emoticon(':roll:')
Rolling Eyes Powiększenie jest takie sobie... Co mogłabym zrobic, zeby rzeczywiście mozliwe było oglądanie planet ze szczegółami? No i przede wszystkim mgławic...

Pozdrawiam i z góry dziekuje za pomoc;)
"Nie mam żadnych szczególnych uzdolnień. Cechuje mnie tylko niepohamowana ciekawość."
Albert Einstein
Awatar użytkownika
 
Posty: 27
Rejestracja: 12 Gru 2006, 21:45
Miejscowość: Łódź

PostJaLe | 12 Gru 2006, 22:23

Witaj na forum.

Przede wszystkim należy zdobyć doświadczenie i rozsmakować się w widokach, które w wizualu znacznie odbiegają od tych , które przedstawiaja zdjęcia, ale i tak są niesamowite. 8)
Jedź na zlot i poobserwuj z bardziej doświadczonymi osobami.

Lustro 203 mm to na poczatek już coś, więc sukcesy obserwacyjne na pewno przed Tobą.

Pogodnego i ciemnego nieba :D
Awatar użytkownika
 
Posty: 7060
Rejestracja: 09 Wrz 2005, 21:13
Miejscowość: małopolska

PostMaleMiatko | 12 Gru 2006, 22:32

:) Ech, ja się rozsmakowałam w widokach i bez teleskopu:):) A o zlocie myślałam ostatnio, ze wypadaloby coś zrobic w tym kierunku:) Na pewno od vardziej doświadczonych osób mogłabym się wiele nauczyc, ale do tego czasu chciałabym się dowiedziec, jak ulepszyc teleskop:)

I niestety niebo w Łodzi dzisiaj jest totalnie zachmurzone:(
"Nie mam żadnych szczególnych uzdolnień. Cechuje mnie tylko niepohamowana ciekawość."
Albert Einstein
Awatar użytkownika
 
Posty: 27
Rejestracja: 12 Gru 2006, 21:45
Miejscowość: Łódź

PostDominik Woś | 12 Gru 2006, 22:40

A teleskop masz prawidłowo skolimowany ?

Pozdrawiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

PostMaleMiatko | 12 Gru 2006, 22:48

Mów do mnie jeszcze :D

(Jak już mówiłam, nie znam się na teleskopach.. Coś takiego jak kolimacja było dodane w info o teleskopie, powinno byc cacy:) )
"Nie mam żadnych szczególnych uzdolnień. Cechuje mnie tylko niepohamowana ciekawość."
Albert Einstein
Awatar użytkownika
 
Posty: 27
Rejestracja: 12 Gru 2006, 21:45
Miejscowość: Łódź

PostRammstein | 12 Gru 2006, 23:43

Skoro jesteś nowicjuszem w dziedzinie astronomii to przypuszczam że naoglądałaś się zdjęc w internecie lub książkach i liczyłaś na takie same obrazy dawane przez teleskop. Obraz z teleskopu znacznie odbiega od tego co zobaczysz na zdjęciach ponieważ zdjęcia są wykonywane z długimi czasami naświetlania a człowiek niejest zdolny do czegoś takiego jak aparaty i kamerki :wink: . Teleskop powinien dawac ładny obraz, i te mgławice to te szare mgiełki a nie kolorowe bujne obłoki. Z czasem zaczniesz doceniac to co będziesz widziała przez ten teleskop, ja na początku też myślałem że widoki będą troszkę bardziej "bajeczne" ale teraz doceniam to co widzę i nauczyłem się wyłapywac te mgiełki z otoczenia i jestem zadowolony z obrazów jakie uzyskuje mym refraktorkiem :)
Ostatnio edytowany przez Rammstein, 13 Gru 2006, 19:26, edytowano w sumie 1 raz
 
Posty: 576
Rejestracja: 16 Gru 2005, 22:09
Miejscowość: Wrocław

PostGregory | 12 Gru 2006, 23:55

MaleMiatko napisał(a):Mów do mnie jeszcze :D

(Jak już mówiłam, nie znam się na teleskopach.. Coś takiego jak kolimacja było dodane w info o teleskopie, powinno byc cacy:) )


W pewnym uproszczeniu mowiac, kolimacja to regulacja czesci optycznych pomiedzy soba (lustro glowne, lusterko wtorne i okular), ktore znajduja sie w teleskopie zwierciadlanym. Chodzi o to, ze po takiej regulacji teleskopu przewaznie otrzymujemy obraz lepszej jakosci, niz ten co byl przed regulacja. Kiedy np. teleskop wydaje byc sie rozregulowany (rozkolimowany), wowczas warto przeprowadzic kolimacje. W info o teleskopie o ktorym wspomnialas, dodano informacje ze teleskop przed wysylka bedzie wyregulowany (skolimowany). :wink:

Pozdrawiam,
Gregory
Gregory
 

PostAnka_U | 13 Gru 2006, 01:12

Rammstein, to kobieta... (nareszcie).
A jak Ci się nosi ten teleskop?
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

Postzbyszek | 13 Gru 2006, 01:32

Anka_U napisał(a):Rammstein, to kobieta... (nareszcie).
A jak Ci się nosi ten teleskop?


Co do obserwacji to trzeba min pol roku patrzec w niebo aby wiecej zauwazac w tych samych obrazach. Oko, mozg musi mauczyc sie rozrozniac i wylapie wiecej.

Tez jestem ciekaw jak telep tagrasz na obserwacje. Waga, wymiary Ci nie przeszkadza?
 
Posty: 3014
Rejestracja: 28 Lip 2005, 23:00
Miejscowość: znikam

PostJanusz_P. | 13 Gru 2006, 09:57

Dokładnie, obserwacja i wyłapywanie subtelnych detali jest sztuką której jako wrażliwa na piękno kobieta szybciej od nas samców się nauczysz 8)
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostAnka_U | 13 Gru 2006, 12:13

Janusz_P. napisał(a):Dokładnie, obserwacja i wyłapywanie subtelnych detali jest sztuką której jako wrażliwa na piękno kobieta szybciej od nas samców się nauczysz 8)

O, to jest nawet dla mnie pocieszające. :)
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

PostMaleMiatko | 13 Gru 2006, 14:37

przypuszczam że naoglądałeś się zdjęc w internecie lub książkach i liczyłeś na takie same obrazy dawane przez teleskop.


Nie do końca:) Zdawałam sobie sprawę z tego, że te barwne zdjęcia w książkach są wykonane profesjonalistów z odpowiednim sprzętem o gigantycznym powiększeniu(obserwatoria), a niektóre przez sondy kosmiczne:) Bo zdaję sobie sprawę, że 400x powiększenie to trochę mało, by zobaczy barwne obłoki w całej okazałości ;) Jednak, faktycznie, troszkę mnie ośmieliły do wyobrażeń o tym, że te obłoczki widac chociaz troszkę:P A obraz przez teleskop jest bardzo ciekawy, szxzególnie zakochałam się w Plejadach:)
W info o teleskopie o ktorym wspomnialas, dodano informacje ze teleskop przed wysylka bedzie wyregulowany (skolimowany). Wink


Też mówię, że gdzieś to słyszałam :)

Rammstein, to kobieta... (nareszcie).
A jak Ci się nosi ten teleskop?


Dziękuję, że ktoś wreszcie zauważył :) A teleskop jest świetny! Po prostu siedzę z nim do piątej rano, kiedy noc jest pogodna i czas pozwoli. Nie mogę się napatrzec na te miliony gwiazd, których nie widziałam gołym okiem.. Czuję się jak małe dziecko, które dopiero co poznaje świat.. Jakbym nieba w ogóle nie znała, a przecież spędziłam z nim tyle pięknych nocy, odczytując, co gdzie się znajduje...


Tez jestem ciekaw jak telep tagrasz na obserwacje. Waga, wymiary Ci nie przeszkadza?


Jak ten teleskop pierwszy raz zobaczyłam przed złożeniem(a i z tym była zabawa :) ), to myślałam, że padnę:) Ale ja silna kobieta jestem, więc się pod tym nie złamałam :P Ciężko się wychodzi i wchodzi po schodach do ogrodu, ale jeszcze się nie potknęłam (i tfu tfu, odpukac!)

ako wrażliwa na piękno kobieta szybciej od nas samców się nauczysz Cool


A kto powiedział, że, kiedy patrzę na miliony gwiazd, nie odczuwam czegoś nadzwyczajnego? To, że jestem trochę niezadowolona, że wg opisu miałam zobaczyc szczegóły planet, a tymczasem widzę barwne plamki, nie oznacza, że tych barwnych plamek nie kocham :)

[/quote]
"Nie mam żadnych szczególnych uzdolnień. Cechuje mnie tylko niepohamowana ciekawość."
Albert Einstein
Awatar użytkownika
 
Posty: 27
Rejestracja: 12 Gru 2006, 21:45
Miejscowość: Łódź

PostMaleMiatko | 13 Gru 2006, 14:41

Dokładnie, obserwacja i wyłapywanie subtelnych detali jest sztuką której jako wrażliwa na piękno kobieta szybciej od nas samców się nauczysz Cool


Dzięki za słowa otuchy ;) Jak to mówią, "Oby" :)
"Nie mam żadnych szczególnych uzdolnień. Cechuje mnie tylko niepohamowana ciekawość."
Albert Einstein
Awatar użytkownika
 
Posty: 27
Rejestracja: 12 Gru 2006, 21:45
Miejscowość: Łódź

PostRobert_Bodzoń | 13 Gru 2006, 18:03

MaleMiatko napisał(a):A kto powiedział, że, kiedy patrzę na miliony gwiazd, nie odczuwam czegoś nadzwyczajnego? To, że jestem trochę niezadowolona, że wg opisu miałam zobaczyc szczegóły planet, a tymczasem widzę barwne plamki, nie oznacza, że tych barwnych plamek nie kocham :)



A które planety oglądałaś? Jeżeli niedawno kupiłaś teleskop, to raczej zbyt wielu ich nie widziałaś. Obecnie z planet, które w teleskopie są widoczne w postaci wyraźnych tarcz obserwować można jedynie Saturna, a nawet w jego przypadku bardzo dobre warunki są dopiero w drugiej połowie nocy.
Niestety Mars i Jowisz są w pobliżu Słońca i warunki do ich obserwacji dopiero będą się poprawiać. Podobnie w przypadku Wenus, która już za dwa miesiące będzie ozdobą wieczornego nieba.

O ile w przypadku planet duże znaczenie ma powiększenie, o tyle w przypadku obiektów mgławicowych decyduje średnica zwierciadła teleskopu i (ważne) bardzo ciemne niebo. Jeżeli obserwujesz z Łodzi, to niebo masz zapewne nieszczególne. Prawdziwe szczegóły mgławic, czy galaktyk zobaczysz dopiero tam, gdzie nie będziesz widzieć teleskopu stojącego tuż przed Tobą ;)

Co do planet, to w zależności od warunków atmosferycznych ich obrazy bywają bardzo różne. Dobre, gdy planeta znajduje się bardzo wysoko nad horyzontem, często przy wyżowej, chłodnej pogodzie, natomiast słabe przy niskim położeniu (na przykład obecnie Jowisz) oraz przy "falującym" powietrzu, które często towarzyszy napływowi ciepłych mas powietrza.
 
Posty: 1149
Rejestracja: 22 Sie 2005, 10:12
Miejscowość: Jarosław

PostSebastian_wawa | 13 Gru 2006, 18:13

Nie do końca:) Zdawałam sobie sprawę z tego, że te barwne zdjęcia w książkach są wykonane profesjonalistów z odpowiednim sprzętem o gigantycznym powiększeniu(obserwatoria), a niektóre przez sondy kosmiczne:) Bo zdaję sobie sprawę, że 400x powiększenie to trochę mało, by zobaczy barwne obłoki w całej okazałości Wink Jednak, faktycznie, troszkę mnie ośmieliły do wyobrażeń o tym, że te obłoczki widac chociaz troszkę:P A obraz przez teleskop jest bardzo ciekawy, szxzególnie zakochałam się w Plejadach:)


Nie do końca ;) Wszelkie objekty dalekiego kosmosu nie są robione dużymi powiększeniami - nawet w obserwacjach nie wykorzystuje się do nich powiększeń powyżej 100x (choć to i tak bardzo dużo). Te objekty są na tyle wielkie że nie trzeba ich bardziej powiększać. Tajemnica tkwi po pierwsze w wielkości teleskopu (ilość zbieranego światła) a dwa w jak już było wcześniej napisane w naświetlaniu klatek :idea:


A kto powiedział, że, kiedy patrzę na miliony gwiazd, nie odczuwam czegoś nadzwyczajnego? To, że jestem trochę niezadowolona, że wg opisu miałam zobaczyc szczegóły planet, a tymczasem widzę barwne plamki, nie oznacza, że tych barwnych plamek nie kocham :)

To raczej nie wina samego teleskopu, ale kolimacji (o tym już było) lub po prostu niekorzystnego seeingu ;) Poczekaj na lepsze pogodowe czasy (np na zimowe niebo i temperature -20 st.), skolimuj teleskop i napewno wiele się zmieni w wyglądzie planetek ;)

Pozdrawiam
Seba
Mak127, SW AZ-GOTO
NA SPRZEDAŻ: Modyfikowany LB12" + NGC SkyVector & JMI TNT + 12" szklany filtr Słoneczny ORION - info na PW
http://www.novoslim.net
Awatar użytkownika
 
Posty: 1058
Rejestracja: 30 Wrz 2006, 13:46
Miejscowość: Warszawa

PostMaleMiatko | 13 Gru 2006, 19:01

O ile w przypadku planet duże znaczenie ma powiększenie, o tyle w przypadku obiektów mgławicowych decyduje średnica zwierciadła teleskopu i (ważne) bardzo ciemne niebo.


Czyli przy świetnych lub bdb warunkach do obserwacji jestem w stanie zobaczyc szczegółowo mgławice? Jeśli śr. zwierciadła teleskopu to 203mm to jest to w miarę możliwe? I czy wobec tego wielkośc zwierciadła nie ma wiele wspolnego z powiekszeniem?

Wszelkie objekty dalekiego kosmosu nie są robione dużymi powiększeniami - nawet w obserwacjach nie wykorzystuje się do nich powiększeń powyżej 100x (choć to i tak bardzo dużo).


To jakim cudem robi się zdjęcia tak szczegółowe i barwne, jakbyśmy stali obok mgławic, gwiazd czy planet? Do tego raczej jest potrzebne spore powiększenie.. Tak sądzę.

Tajemnica tkwi po pierwsze w wielkości teleskopu (ilość zbieranego światła) a dwa w jak już było wcześniej napisane w naświetlaniu klatek Idea


To bardzo interesujące, bo zawsze myślałam zupełnie inaczej, że to powiększenie decyduje o ilości szczegółów, nie zaś sama ilośc zbieranego swiatła. Czy wobec tego mógłbyś mi przybliżyc nieco, obiekty rzędu jakiej wielkości jestem w stanie dojrzec tym teleskopem? I z jaką dokładnością?
"Nie mam żadnych szczególnych uzdolnień. Cechuje mnie tylko niepohamowana ciekawość."
Albert Einstein
Awatar użytkownika
 
Posty: 27
Rejestracja: 12 Gru 2006, 21:45
Miejscowość: Łódź

PostRammstein | 13 Gru 2006, 19:37

Przepraszam bardzo za tą pomyłkę w mym poprzednim poście :oops:
A zdjęcia robi się w ten sposób że podłączasz aparat lub kamerkę i one przez ileś sekund rejestrują obraz, na jednym zdjęciu a nie na serii zdjęc w przypadku galaktyk a w przypadku planet można robic zdjęcia z krótszymi czasami naświetlania lub filmy. A co do powiększeń to właśnie one są najlepszą ściemą sprzedających na aukcjach internetowych a wiele osób które nieznają się na astronomii daje się na to nabrac :cry: , max powiększenie w teleskopie oblicza się wedłóg wzoru 2 x D gdzie D jest średnicą zwierciadła lub obiektywu, więc dla teleskopu o aperaturze 70mm max powiększenie wynosi około 140x, ale wpływ również na max powiększenie ma optyka.
 
Posty: 576
Rejestracja: 16 Gru 2005, 22:09
Miejscowość: Wrocław

PostMaleMiatko | 14 Gru 2006, 15:14

Przepraszam bardzo za tą pomyłkę w mym poprzednim poście Embarassed


Nie ma sprawy ;)

Ciekawi mnie jedna rzecz- jakie znaczenie ma wielkośc okularu? Jaka bedzie roznica miedzy 10mm a 25? Dostałam z teleskopem te dwa i przez 10mm nic nie widzę, nie wiem więc w ogóle po co mi ona?
A nad kamerą ccd myślę bardzo poważnie. Przyda mi się ona do dokumentacji, nad jakimi pracuję. I tu się pojawia kolejny problem-jaki mam wybrac?

więc dla teleskopu o aperaturze 70mm max powiększenie wynosi około 140x, ale wpływ również na max powiększenie ma optyka.

:shock:
:shock:
:cry:
pogubiłam się :(
"Nie mam żadnych szczególnych uzdolnień. Cechuje mnie tylko niepohamowana ciekawość."
Albert Einstein
Awatar użytkownika
 
Posty: 27
Rejestracja: 12 Gru 2006, 21:45
Miejscowość: Łódź

Postzbyszek | 14 Gru 2006, 16:06

Nie przejmuj sie . Wystarczy jak przyjmniesz, ze uzyteczne max. powiekszenie to 1,5 x srednica obiektywu. Dal ksiezyca moze byc wieksze . 2x serdnica obiektywu ponoc daje uzyteczne powiekszenie w obiektywach APO .
 
Posty: 3014
Rejestracja: 28 Lip 2005, 23:00
Miejscowość: znikam

ATM

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 32 gości

AstroChat

Wejdź na chat