Refraktor SW 80/400 + kątówka SW 2 cale.

Amatorskie modyfikacje sprzętu i budowa teleskopów

PostRobert41 | 04 Sie 2013, 17:44

Po zakupie dużego refraktora 150/750 postanowiłem dokonać roszady sprzętowej i po szybkiej wymiance z bratem z powrotem w moje ręce trafił mój dawny refraktor SW 80/400 który będzie używany do szybkich obserwacji z balkonu i jako trawellerek. Używana w nim do tej pory kątówka 45 stopni 1,25" z pryzmatem Amiciego nie tylko mocno degraduje obraz ale i bardzo ogranicza pole używanych okularów. Można co prawda wymienić cały wyciąg na 2 " GSO jak jest to opisane w jednym z tematów na forum, ale jako że planuje w dalszej przyszłości zakup niewielkiego APO które zastąpi SW w jego roli- wymiana wyciągu byłaby niezbyt ekonomiczna.
Wpadł mi w oko niedawno na forum adapter produkcji Astrokraka, sprzedawany przez kolegę Franka . Umożliwia on montaż kątowki 2 " Sky Watcher na rurze wyciągu 1,25 cala. Jako że taką kątówkę posiadam nieużywaną , a cena adaptera była atrakcyjna po szybkiej transakcji adapter stał się moją własnością.
Montuje się go na miejscu wykręconej tulei wchodzącej do wyciągu, drugą stroną wkręcając bezpośrednio w rurę.
Montaż bezproblemowy, wszystko bardzo dobrze do siebie pasuje, mocowanie jest pewne i sztywne.
Rurę wyciągu wcześniej stuningowałem za pomocą ceratki teflonowej - w sposób przedstawiony w innym wątku , teraz ruch jest płynny i bez widocznych ugięć, nawet pod dużym obciążeniem.
Przelot optyczny tego adaptera to 39 mm - przy szerokokątnych 2 calowych okularach jest więc już pewna winieta. W Scoposie 30 jednak jest bardzo słabo widoczna, przy patrzeniu w dzień trzeba się mocno wpatrzyć by zobaczyć że na skraju pola widzenia obraz robi się trochę ciemniejszy , jednak jest to przejście płynne i bardzo słabo widoczne. W nocy w ogóle trudno to zauważyć...
Obraz jest dużo lepszy - lustrzana nasadka SW znacznie przewyższa pryzmat Amiciego.
Scopos w tym małym F5 nie daje oczywiście ostrego obrazu aż do brzegu - ostre jest około 70% pola, pozniej jest już gorzej , a ostatnie kilka procent od brzegu jest już naprawdę kiepskie , ale z lepszymi okularami zapewne byłoby lepiej . Jednak duże, ponad 5 stopniowe pole widzenia powoduje że przez ten mały refraktorek szerokie pola prezentują się naprawdę świetnie - Plejady, Hiady czy gromadki w Perseuszu to niezapomniany widok.
W okularach o mniejszej ogniskowej obraz też zyskał na jakości , dzięki kątówce SW .
Ogólnie jestem bardzo zadowolony z wprowadzonych modyfikacji - poza adapterem do kątówki usztywniłem wyciąg i dodałem dzwigienkę poprawiającą dokładność strojenia ostrości.
Niewielkim nakładem środków refraktor zyskał nowe możliwości.
Załączniki
Refraktor SW 80/400 + kątówka SW 2 cale.: z11.jpg
Refraktor SW 80/400 + kątówka SW 2 cale.: SAM_1165.jpg
Refraktor SW 80/400 + kątówka SW 2 cale.: SAM_1167.jpg
SW ED 80/600, CG 4
Baader Hyperion: 8-24 zoom, 24, 21, 17, 13, 10, 8, 5, 3.5 mm, Aspheric 31, 36 mm, Hyperion Barlow 2,25x, diagonal ES 2".
Filtry Baader: O III
Vortex Raptor 8,5x32
Awatar użytkownika
 
Posty: 1141
Rejestracja: 28 Sty 2013, 02:04

 

PostVIT1956 | 04 Sie 2013, 22:23

Gratulacje!
Bardzo dobry "upgrade". :)

Sam mam kątówkę WO 2" 45°, ale do astro używam GSO dielektryka 2" 90°.
Pryzmat Amiciego, jeśli już, to tylko do nieastronomicznych obserwacji.
Do nieba koniecznie kątówka lustrzana, i najlepiej 2".
W temacie małego APO polecam się.
VIT

Meade 80 mm ED APO + Ethos 13mm, 3.7mm + Explore Scientific 14mm, 6.7mm 1.25";
Barlow 2" ED GSO 2x; Baader Hyperion 13mm, 5mm; Vixen Porta II
Nikon Action EX 7x35, 10x50, 12x50; Minolta Activa 12x50 W i 10x50 WP.FP
 
Posty: 215
Rejestracja: 18 Lip 2012, 12:59
Miejscowość: Chrzanów, Małopolska

 

PostJacekE | 04 Sie 2013, 22:42

VIT1956 napisał(a):Gratulacje!
Do nieba koniecznie kątówka lustrzana, i najlepiej 2".

A możesz to jakoś uzasadnić - bo posiadam taką już chyba ze 4 lata http://www.astrokrak.pl/634-nasadka-kto ... d-2q-.html
I wychodzi, że straszny błąd popełniłem :roll: :wink:
Pozdrawiam i jak kryształ nocek życzę - Jacek :-)
TS Triplet APO 90/600 + QHY183C + Sonnar 2,8/180 + AS 60/240 + ALccd 5, sadzane na ZEQ25GT + Nikon 12x50 EX
Awatar użytkownika
 
Posty: 698
Rejestracja: 22 Sty 2011, 17:56
Miejscowość: USTKA

 

PostRobert41 | 04 Sie 2013, 23:24

VIT1956 napisał(a):
W temacie małego APO polecam się.


Temat małego APO to dopiero sprawa przyszłości - wszystkiego naraz niestety kupić się nie da :)
SW ED 80/600, CG 4
Baader Hyperion: 8-24 zoom, 24, 21, 17, 13, 10, 8, 5, 3.5 mm, Aspheric 31, 36 mm, Hyperion Barlow 2,25x, diagonal ES 2".
Filtry Baader: O III
Vortex Raptor 8,5x32
Awatar użytkownika
 
Posty: 1141
Rejestracja: 28 Sty 2013, 02:04

 

PostRobert41 | 05 Sie 2013, 23:56

Jacekerbel napisał(a): bo posiadam taką już chyba ze 4 lata http://www.astrokrak.pl/634-nasadka-kto ... d-2q-.html


Skoro tak długo użytkujesz taką kątówkę napisz proszę coś więcej na temat jakości obrazu. Jak się ma do kątówek lustrzanych? Małe pryzmaty Amiciego mocno degradują obraz , "kitowe" kątówki Sky Watchera albo podobne GSO już przy powiększeniach mniejszych niż 100 x powodują bardzo mocne defekty obrazu. Tak że u mnie w tej chwili tylko do kątowego szukacza znalazły zastosowanie , bo jednak wygodniej odnajduje się obiekty gdy obraz jest prawidłowy.
Ta duża kątówka WO zapewne jest dużo lepsza, bo to inna klasa jakości , ale i cena , hmmm... też jest trochę, a nawet dużo więcej niż trochę wyższa... ;)
Jak się ma cena do jakości Twoim zdaniem?
SW ED 80/600, CG 4
Baader Hyperion: 8-24 zoom, 24, 21, 17, 13, 10, 8, 5, 3.5 mm, Aspheric 31, 36 mm, Hyperion Barlow 2,25x, diagonal ES 2".
Filtry Baader: O III
Vortex Raptor 8,5x32
Awatar użytkownika
 
Posty: 1141
Rejestracja: 28 Sty 2013, 02:04

 

PostVIT1956 | 07 Sie 2013, 01:43

Nie jestem ekspertem w sprawach optyki; tu polecam p. Janusza Płeszkę.
Mam natomiast trochę swojego doświadczenia. I tym się podzielę. Obszernie, ale sądzę, że poczytać warto.

Mam ten naprawdę świetny APO i chcąc oglądać obraz prosty, tak lewo-prawo, jak i góra-dół (teleskop używam też do obserwacji naziemnych), wpierw kupiłem nasadkę pryzmatyczną WO 2" 45° i miałem nadzieję, że problem będę miał z głowy.
Niestety, jakiego okularu bym nie używał, wszystkie wykazywały spore aberracje, odbicia wewnętrzne i duchy, a na świecących obiektach, czy to gwiazdy, czy lampy nocą – tzw. spajki (ang. spikes). Nie miałem wtedy stosownej wiedzy, więc zwalałem winę na okulary. Dopiero gdy wyszukałem jeden artykuł na forum Cloud Nights (załącznik, niestety po angielsku), w którym posiadacz dokładnie takiej samej nasadki jak moja opisuje wnioski z napotkanych dokładnie takich jak moje problemów (z tą nasadką).
Nasadki z pryzmatem Amiciego zawsze degradują obraz; zbyt wiele odbić wewnątrz szkła i na dodatek ten grzbiet pryzmatu. Tak się też dzieje w lornetkach z pryzmatami dachowymi. Tyle, że tam są małe powiększenia i w droższych stosują powłoki fazowe. Istnieją też nasadki achromatyczne i inne sztuczki, lecz wszystko to kosztuje, i to drogo. Nie znam się na teorii, ale oglądanie obiektów na niebie z użyciem takiej nasadki z pryzmatem dachowym w teleskopie to dla mnie koszmar, bo niszczy całą ideę APO; zupełnie, jakbym miał jakiś achromat.
W świetle dziennym nie rzuca się to tak w oczy, aczkolwiek obraz nie jest klarowny. Widać to wyraźnie w porównaniu z nasadką lustrzaną, a mam dobrą dielektryczną, która z mym APO daje obrazy wręcz książkowe; obiekty powierzchniowe psuje widzialność (ten seeing), ale gdy jest dobra – obraz żyleta. Gwiazdy natomiast, nawet przy tragicznym niebie miejskim, jakie mam - punkciki idealne, gwiazdki w gromadach – jeszcze drobniejszy rozsypany ostry skrzący się pył na granicy rozdzielczości i zasięgu, żadnych zniekształceń; widoki jak na zdjęciach (niektórych zdjęć nieba w Internecie już teraz nie mogę oglądać – paskudnie mętne).
Jedna wygoda z Amicim – obraz zorientowany dokładnie tak, jak gołym okiem.

Nie wiem, na ile nasadka ze zwykłym pryzmatem byłaby lepsza, ale wszędzie piszą, że dobra jest raczej do ciemnych refraktorów, bo tam kąt padania wiązki z obiektywu jest mały.
Jeśli zamierzasz kupić APO, a zwykle są one jasne, lepiej jest kupić porządną nasadkę lustrzaną, bo tak samo daje obraz odwrócony, jaki dałby prosty pryzmat, a jest i lżejsza i ma tylko jedną powierzchnię odbicia, ma też krótszy tor optyczny! No i odpada problem wszelkich aberracji – ja zapominam, że ona tam w ogóle jest. Podobnie zresztą, jak z tym Barlowem GSO – w żadnym stopniu obrazu nie psuje – jakby go w ogóle nie było w układzie.

Ten WO 90° na pewno przyda się do ziemskiego obrazu, nie jest to żaden zmarnowany wydatek.
Jeśli chodzi o wielkość, ja wolałem kupić nasadkę dwucalową, by nie zastanawiać się, czy nie obetnie mi przy którymś z okularów wiązki. Trzeba sobie ocenić średnicę wiązki w stosunku do wlotu swoich okularów. Drugim ograniczeniem może być długość drogi optycznej. Z użyciem mojej ostrzą wszystkie moje okulary; tylko do barlowa musiałem dorobić krótszą tuleję dla Ethosów, bo brakło im kilka mm. I właśnie Barlow GSO (udał im się za tę cenę) na to pozwala, bo ma odkręcaną środkową część!
Myślę, że ta jakość jest warta swojej ceny; o pieniądzach się zapomni, a przyjemność oglądania obrazu wzorcowej jakości będzie dożywotnia. Do końca żywota sprzętu, oczywiście. My doczekamy się jeszcze lepszych technologii, ale w międzyczasie trzeba coś oglądać, bo można by tak czekać ciągle i nigdy się nie doczekać.

Trzeba to wszystko spokojnie przemyśleć. I pytać ludzi, i czytać opinie.
Ale na pewno warto porównać sobie samemu obrazy dawane z tą nasadką i solidną lustrzaną, choćby pożyczoną, bo są tacy, którym ta różnica nie przeszkadza. I pamiętać, że typ refraktora taż ma wpływ. Dobrze byłoby mierzyć na swoim (czyli cudzym u kogoś, czy w sklepie) docelowym teleskopie, bo może być istotna różnica.
Ja już nawet do dziennych obserwacji z nasadką lustrzaną zaczynam przywykać; dopiero, gdy widzę tyłem jakieś napisy…

Gdy będziesz już miał jakieś wnioski ze swoich prób, chętnie poczytam.
Jeśli potwierdzą moją (i nie tylko moją) opinię – pocieszą nas obu.
Jeśli nie, nic się nie stanie, odbiór obrazu jest subiektywny, ograniczenia są różne (np. cena), a o gustach, no cóż, się nie dyskutuje.
Zawsze się można poprawić. Jak mawiam: od tego się nie umiera!

Jeśli nie odpowiedziałem na jakieś Twoje pytanie lub nie odpowiedziałem jasno, pytaj dalej śmiało. Sam bym tak teraz zrobił.

Życzę owocnych wniosków i trafnych decyzji!
Załączniki
William Optics 45-deg Erecting OPINIA....pdf
(161.04 KiB) Ściągnięto 444 razy
VIT

Meade 80 mm ED APO + Ethos 13mm, 3.7mm + Explore Scientific 14mm, 6.7mm 1.25";
Barlow 2" ED GSO 2x; Baader Hyperion 13mm, 5mm; Vixen Porta II
Nikon Action EX 7x35, 10x50, 12x50; Minolta Activa 12x50 W i 10x50 WP.FP
 
Posty: 215
Rejestracja: 18 Lip 2012, 12:59
Miejscowość: Chrzanów, Małopolska

 

PostRobert41 | 07 Sie 2013, 12:50

Ja akurat do czynienia miałem tylko z tanimi nasadkami pryzmatycznymi i one degradują obraz w dużym stopniu ,co sam stwierdziłem obserwacyjnie ,dlatego do teleskopów używam lustrzanych 2 cale - dielektrycznej w refraktorze 150/750 a zwykłej Sky Watchera w tym refraktorze którego temat dotyczy. O mniejszej przydatności nasadek pryzmatycznych nawet tych drogich i wyższej jakości w obserwacjach astro czytałem , stąd wynikło moje pytanie do kolegi Jacka - bo z jego wypowiedzi wynika że z użytkowania swojej nasadki WO jest zadowolony.

Wiadomo że prawidłowo zorientowany we wszystkich kierunkach obraz to fajna sprawa , znacznie łatwiej w ten sposób wyszukiwać obiekty na niebie , no ale tę sprawę rozwiązałem budując sobie szukacz z pryzmatem Amiciego, a jak już szukany obiekt lub jego położenie jest widoczne w krzyżu szukacza, to lustrzana nasadka i jej odwracanie obrazu w głównym teleskopie nie przeszkadza tak bardzo.
SW ED 80/600, CG 4
Baader Hyperion: 8-24 zoom, 24, 21, 17, 13, 10, 8, 5, 3.5 mm, Aspheric 31, 36 mm, Hyperion Barlow 2,25x, diagonal ES 2".
Filtry Baader: O III
Vortex Raptor 8,5x32
Awatar użytkownika
 
Posty: 1141
Rejestracja: 28 Sty 2013, 02:04

 

PostVIT1956 | 07 Sie 2013, 16:06

Masz rację z tym szukaczem; ważne, by w nim był obraz prawidłowo zorientowany. Tam Amici jest jak najbardziej na miejscu. Bardzo dobra opcja, zapomniałem o takowej. Chyba dojrzeję i przejdę ze star pointera na szukacz optyczny, bo przy DS-ach można się czasem pogubić; sam się dziwię, że trafiam [o ile trafiam ;) ]. Dzięki za przypadkowe przypomnienie.

A ta Twoja ES dielektryczna też widzę niezła (trudno ją znaleźć w Necie). Więc nasadka gotowa na przyjęcie APO!
A jak się spisuje ten barlow GSO; nie obcina pola, nie ściemnia brzegowo? Na przykład przy Scoposie?
Pytam, bo do swojego Ethosa dokładam czasem barlowa, gdyż razem pozwalają zachować to piękne duże pole przy tych 70x.

A propos kolegi Jacka, to właśnie jest to; jeśli jest zadowolony, to nie ma sprawy. Zadowolenie jest sednem naszego hobby.

Widzę, że też masz jednego z Hyperionów. Mój 13mm jest taki sobie, jeśli chodzi o korekcję w kierunku brzegu pola. Zaskakuje mnie natomiast tymi powłokami Baaderowskimi; dają naprawdę jasny i biały obraz (ważne w dziennych) mimo, że wcale nie są typowo multi zielone, a soczewa oczna wręcz jakby pojedyncza warstwa MgF2. Baader się chwali, ze starannie dobierają do każdej z soczewek w układzie inną powłokę. Nie znam się na tym, ale efekt jest.
Drugi okular Baadera - 5mm - zachwalałem w osobnej wypowiedzi, bo o wiele lepiej niż 13-tka współpracuje z moim APO i daje przy swoich powiększeniach daje piękne obrazy, na co cena jego wcale nie wskazuje. Kupiłem go ot tak do dziennych obserwacji, a tu - wolę dołożyć Barlowa GSO i mam bardziej stabilne obrazy przy 170x niż z Ethosem przy 130x! Polecam go odtąd do wypróbowania każdemu, kto się waha przed kupnem takiego 5milimetrowca, Wolę go od lantana, bo ma wygodny ER i dużą soczewkę oczną. I żadnych odblasków.

A co to za lornetka 7x35, jeśli można wiedzieć?

Aha, zapomniałem pochwalić tę dźwigienkę poprawiającą dokładność strojenia ostrości - świetny pomysł - w miejsce mikrofocusera!

Rozpisałem się, jak stara sekretara.
Chrzanopozdrówko i do następnej ewentualnie okazji.
VIT

Meade 80 mm ED APO + Ethos 13mm, 3.7mm + Explore Scientific 14mm, 6.7mm 1.25";
Barlow 2" ED GSO 2x; Baader Hyperion 13mm, 5mm; Vixen Porta II
Nikon Action EX 7x35, 10x50, 12x50; Minolta Activa 12x50 W i 10x50 WP.FP
 
Posty: 215
Rejestracja: 18 Lip 2012, 12:59
Miejscowość: Chrzanów, Małopolska

 

Postj83k | 07 Sie 2013, 16:43

Ta tuba wraz z Scoposem i tą kątówką by się świetnie nadawała jako szukacz do większego teleskopu. :) Jeszcze z takim polem... hoho. Często 50mm okazuje się za małą średnicą..



VIT1956 napisał(a):Chrzanopozdrówko


Czyżby Triodowicz?
13" ATM uzbrojony w system DSC; 130N; ES 14; ES 24; Bino SW i szkiełka; platforma paralaktyczna... Tento 7x50 ;)
783844447
Awatar użytkownika
 
Posty: 936
Rejestracja: 18 Kwi 2010, 16:58
Miejscowość: Okolice Lublina

 

PostRobert41 | 07 Sie 2013, 16:55

Jeśli chodzi o szukacze to ja ze swej strony polecam rozwiązanie z tandemem - optyczny kątowy nie zamiast star pointera , ale wraz z nim. Wymaga to dołożenia drugiej stopki, albo jakiegoś innego rozwiązania z mocowaniem red dota, ale daje kolosalne przyspieszenie czasu odnajdywania obiektów. Wtedy oba szukacze robią to co umożliwia ich konstrukcja. Czyli Star pointer pozwala nam zgrubnie ustalić punkt na niebie , a optyczny z Amicim łatwo znaleść to czego szukamy. Dla mnie takie właśnie rozwiązanie jest optymalne.
Ta nasadka ES którą mam to taki produkt który słabo jest dostępny , bo przeglądając net znalazłem tylko tyle że są one dodawane do zestawów APO produkowanych dla ES-a .A u nas nagle pojawiły się w ofercie teleskopy.pl , więc pewnie ta firma kupiła jakąś partię od dystrybutora. A nasadka bardzo dobrze wykonana , daje dobre obrazy. Jedyną rzeczą do której można się przyczepić to to że firma ES zdecydowała się na zmniejszenie w niej przelotu optycznego do 42 mm , pewnie by obniżyć koszt wykonania dielektrycznego lusterka , bo wiadomo że mniejsze to tańsze. Więc przy bardzo szerokokątnych okularach mogłaby się pojawić winieta , ale nie planuję mieć w dającej się przewidzieć przyszłości okularów o ogniskowej większej niż 30 mm i polu większym niż 70 stopni - czyli parametrach Scoposa , , a z nim jest wszystko ok w 100%. A jakbym kiedyś tam coś planował to i nad nową nasadką się pomyśli , na razie jest ona ok i dobrze służy.
Barlowa mam tylko 1,25 cala więc do Scoposa się go nie da użyć , w przyszłości zapewne Barlow GSO 2 cale znajdzie u mnie miejsce , a tego małego barlowa używam z Hyperionem zoom do uzyskiwania dużych powiększeń i jest całkiem ok .
Hyperiona mam zooma, który powłoki ma ciemnofioletowe, albo ciemny granat , zależy pod jakim kątem patrzeć. Moim zdaniem to bardzo dobry okular , trochę małe pole przy dłuższych ogniskowych, ale wygoda używania jest duża , bo płynna zmiana powiększeń dobrze się sprawdza i nie trzeba bez przerwy zmieniać okularów. A Hyperion 5 mm też jest w moich planach zakupowych - właśnie do większych powiększeń niż największe możliwe w zoomie , ale wszytko powoli do realizacji , w miarę tego jak finansowo da się to udzwignąć , ważne by mieć jakiś plan co i w jakiej kolejności zakupować.
A lornetka - no coż, rozpisywać się nie ma co , to stare już 30 letnie radzieckie TENTO 7 x 35 , od nowości w moim posiadaniu , prezent od Ojca jak byłem 12 letnim chłopakiem - sprzęt na dzisiejsze czasy troche już staroświecki , ale pancernie wykonany i niezniszczalny :D Teraz już się tak nie produkuje , rzeczy może są i lepsze pod względem parametrów, ale takiej wytrzymałosci nie mają.

Pozdrawiam również Robert
SW ED 80/600, CG 4
Baader Hyperion: 8-24 zoom, 24, 21, 17, 13, 10, 8, 5, 3.5 mm, Aspheric 31, 36 mm, Hyperion Barlow 2,25x, diagonal ES 2".
Filtry Baader: O III
Vortex Raptor 8,5x32
Awatar użytkownika
 
Posty: 1141
Rejestracja: 28 Sty 2013, 02:04

 

PostVIT1956 | 07 Sie 2013, 22:10

No, nie... Na tak solidny odpis nie mogę nie odpisać.

TENTO - niektórzy piszą (opinie i oferty zachodnie) - rosyjski Zeiss. Gdyby moja japońska się nie połamała, z winy właściciela, na mostku, też bym miał niezłą pamiątkę. Przerobiłem ją na akcesoria.

Faktycznie, tandem jest jeszcze lepszym rozwiązaniem. Coś mię zaćmiło w kojarzeniu. Muszę tę współpracę szukaczy na własne oczy sprawdzić. Dzięki po raz drugi.

Faktycznie, Scopos wymaga tego Barlowa 2". (Druga krecha dla mnie w kojarzeniu)

Szkoda z jednej strony, że obcięli ten wlot nasadki do 42mm, ale jeśli Scoposa nie obcina, to może jest ona tu bardziej eko- i ergonomiczna niż ta pełna dwucalowa. Może to wcale nie tak istotna różnica. Może kiedyś rozrysuję sobie ten schemat optyczny na kartce i przemyślę.

Dzięki za wyjaśnienia.
VIT

Meade 80 mm ED APO + Ethos 13mm, 3.7mm + Explore Scientific 14mm, 6.7mm 1.25";
Barlow 2" ED GSO 2x; Baader Hyperion 13mm, 5mm; Vixen Porta II
Nikon Action EX 7x35, 10x50, 12x50; Minolta Activa 12x50 W i 10x50 WP.FP
 
Posty: 215
Rejestracja: 18 Lip 2012, 12:59
Miejscowość: Chrzanów, Małopolska

 

PostVIT1956 | 07 Sie 2013, 22:20

Jacekerbel napisał(a):
VIT1956 napisał(a):Gratulacje!
Do nieba koniecznie kątówka lustrzana, i najlepiej 2".

A możesz to jakoś uzasadnić - bo posiadam taką już chyba ze 4 lata http://www.astrokrak.pl/634-nasadka-kto ... d-2q-.html
I wychodzi, że straszny błąd popełniłem :roll: :wink:


Trochę mi się tam nałożyły odpowiedzi na posty, bo Robert pytał właściwie Ciebie, Jacku, o tę nasadkę WO, a ja się podłączyłem niechcący :? , ale myślę, że każdy z Was odłowił dla siebie, co trzeba.
VIT

Meade 80 mm ED APO + Ethos 13mm, 3.7mm + Explore Scientific 14mm, 6.7mm 1.25";
Barlow 2" ED GSO 2x; Baader Hyperion 13mm, 5mm; Vixen Porta II
Nikon Action EX 7x35, 10x50, 12x50; Minolta Activa 12x50 W i 10x50 WP.FP
 
Posty: 215
Rejestracja: 18 Lip 2012, 12:59
Miejscowość: Chrzanów, Małopolska

 

PostVIT1956 | 07 Sie 2013, 22:25

j83k napisał(a):Ta tuba wraz z Scoposem i tą kątówką by się świetnie nadawała jako szukacz do większego teleskopu. :) Jeszcze z takim polem... hoho. Często 50mm okazuje się za małą średnicą..



VIT1956 napisał(a):Chrzanopozdrówko


Czyżby Triodowicz?


Niestety, nie, ale też na "T" (o, rymuje się!)
Każdy teleskop mniejszy może stać się szukaczem dla większego - to chyba jakieś prawo astroprzechodniości. :idea:
VIT

Meade 80 mm ED APO + Ethos 13mm, 3.7mm + Explore Scientific 14mm, 6.7mm 1.25";
Barlow 2" ED GSO 2x; Baader Hyperion 13mm, 5mm; Vixen Porta II
Nikon Action EX 7x35, 10x50, 12x50; Minolta Activa 12x50 W i 10x50 WP.FP
 
Posty: 215
Rejestracja: 18 Lip 2012, 12:59
Miejscowość: Chrzanów, Małopolska

 

PostRobert41 | 07 Sie 2013, 22:58

j83k napisał(a):Ta tuba wraz z Scoposem i tą kątówką by się świetnie nadawała jako szukacz do większego teleskopu. :) Jeszcze z takim polem... hoho. Często 50mm okazuje się za małą średnicą..


To byłby faktycznie spory szukacz, taka osiemdziesiątka :mrgreen:
No ale kątówka lustrzana, więc obraz byłby odwrócony ,a zdecydowanie preferuje w szukaczu obraz normalnie zorientowany , więc eksperymentu z zamocowaniem tej tubki na dużym refraktorze prowadził nie będę :D .
Natomiast racja że szukacz 50 mm bywa za mały, dlatego używam swojego ATM 11 x 70 opisanego w innym temacie w tym dziale.


VIT1956 napisał(a):Faktycznie, tandem jest jeszcze lepszym rozwiązaniem. Coś mię zaćmiło w kojarzeniu. Muszę tę współpracę szukaczy na własne oczy sprawdzić. Dzięki po raz drugi.

Szkoda z jednej strony, że obcięli ten wlot nasadki do 42mm, ale jeśli Scoposa nie obcina, to może jest ona tu bardziej eko- i ergonomiczna niż ta pełna dwucalowa. Może to wcale nie tak istotna różnica. Może kiedyś rozrysuję sobie ten schemat optyczny na kartce i przemyślę.


Spróbuj kiedyś z tymi dwoma szukaczami naraz, zobaczysz że będzie dobrze , samym star pointerem jednak czasem trudno trafić dokładnie.

Tę swoją kątówkę sprawdzałem dokładnie pod kątem winietowania ze Scoposem, porównywałem ją przekładając na zmianę ze zwykłą Sky Watchera, o pełnym przelocie i starałem się doszukać jakichkolwiek zaciemnień obrazu na brzegu pola i nie udało mi się ani w dzień, ani w nocy więc uważam że nic tam się na brzegu nie obcina. A skoro nie obcina to na nic to nie wpływa , jeśli tylko nie stosuje się zbyt długich okularów z dużym polem własnym. Dla producenta taki zysk z tego że można zrobić trochę mniejsze lusterka , a to pewnie droga sprawa w produkcji , więc wielkość ma znaczenie.

Pozdrawiam Robert
SW ED 80/600, CG 4
Baader Hyperion: 8-24 zoom, 24, 21, 17, 13, 10, 8, 5, 3.5 mm, Aspheric 31, 36 mm, Hyperion Barlow 2,25x, diagonal ES 2".
Filtry Baader: O III
Vortex Raptor 8,5x32
Awatar użytkownika
 
Posty: 1141
Rejestracja: 28 Sty 2013, 02:04

 

PostVIT1956 | 08 Sie 2013, 00:02

Spróbuję. Już zauważyłem, że mi to podświadomie chodzi po głowie.

No, to cieszę się, że ta kątówka jest jednak przemyślana, tak przez firmę, jak i przez kupującego . U mnie to z marginesem na pół strony. Tak to bywa jak się ma trochę więcej kasy :wink:
Czasem, jak widać, ograniczenia sprzyjają lepszemu myśleniu! :D
VIT

Meade 80 mm ED APO + Ethos 13mm, 3.7mm + Explore Scientific 14mm, 6.7mm 1.25";
Barlow 2" ED GSO 2x; Baader Hyperion 13mm, 5mm; Vixen Porta II
Nikon Action EX 7x35, 10x50, 12x50; Minolta Activa 12x50 W i 10x50 WP.FP
 
Posty: 215
Rejestracja: 18 Lip 2012, 12:59
Miejscowość: Chrzanów, Małopolska

 

PostRobert41 | 08 Sie 2013, 00:49

Z wydawaniem kasy to jest tak że czasem trzeba się samoograniczać , nie sztuka obkupić się szybko i pózniej 2/3 zakupów uznać za nietrafne. W sumie można i tak, wszystko zależy od zasobności portfela ale nie o to chyba chodzi. Przyjemnosci trzeba sobie umiejętnie dawkować, a w sumie takie kupowanie i pózniej korzystanie z kupionego sprzętu to właśnie drobna przyjemność pozwalająca oderwać się od codzienności.
SW ED 80/600, CG 4
Baader Hyperion: 8-24 zoom, 24, 21, 17, 13, 10, 8, 5, 3.5 mm, Aspheric 31, 36 mm, Hyperion Barlow 2,25x, diagonal ES 2".
Filtry Baader: O III
Vortex Raptor 8,5x32
Awatar użytkownika
 
Posty: 1141
Rejestracja: 28 Sty 2013, 02:04

 

PostVIT1956 | 08 Sie 2013, 21:11

Sama prawda! Może nie widać tego po zasobności w moim podpisie na dole (czy jak to się go określa - mojej stopce?), ale tak właśnie rozkładam sobie przyjemności - na raty.
Najbliższa przyjemność - szukacz optyczny. Dam znać. :!:
VIT

Meade 80 mm ED APO + Ethos 13mm, 3.7mm + Explore Scientific 14mm, 6.7mm 1.25";
Barlow 2" ED GSO 2x; Baader Hyperion 13mm, 5mm; Vixen Porta II
Nikon Action EX 7x35, 10x50, 12x50; Minolta Activa 12x50 W i 10x50 WP.FP
 
Posty: 215
Rejestracja: 18 Lip 2012, 12:59
Miejscowość: Chrzanów, Małopolska

 

Postendriu624 | 09 Sie 2013, 07:45

Też mam nasadkę 45.st WO, miałem też kitowe nasadki i pryzmat 90,moje spostrzeżenie jest takie ,że w sprzęcie f-5 jest większa degradacja obrazu niż w sprzęcie f-12 . Bo f5.ma większy stożek światła [większy kąt padania na pryzmat]
Zeby sprawdzić tą teorię,wystarczy umieścić barlowa przed kitową nasadką 45 st,wtedy wiązka światła będzie bardziej płaska i przez to mniejsza degradacja obrazu w f-5 z kitową nasadką 45 st.
To zjawisko też zauważyłem z nasadką WO 1.25 ,45 st, między BM 152/1200 i w BM 152 /760 petzval .
Z petzval była mniejsza degradacja obrazu ,mimo że to f-5 ,lecz ma wypłaszczone pole ,i niemal płaską wiązkę światła za kolektorem.
SKYMAX 150 SW ; SKYMAX 127 SW ; Celestron 25x100 ; SkyGiude 15x70 ; OLIMPUS 8x40 DPS I
Nasadka bino lacerta
Awatar użytkownika
 
Posty: 4986
Rejestracja: 21 Sty 2009, 21:57
Miejscowość: Oświęcim

 

Posttiger | 10 Sie 2013, 19:40

Ja też posiadam refraktorek atm. 80x400 ,którego używam jako szukacz.Jednak obecnie do ,,poszukiwań", chętniej używam mojego ,,wynalazku"( tj. skrzyżowanie dość mocnego laserka ze starpointerem) + szukacz kątowy SW .
Załączniki
Refraktor SW 80/400 + kątówka SW 2 cale.: Obraz2 054 (Kopiowanie).jpg
Refraktor SW 80/400 + kątówka SW 2 cale.: Obraz 030 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg
Obraz 030 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg (53.26 KiB) Obejrzany 24080 razy
ED-120, TS76EDPH, EQ-6R PRO, ASIair PRO, bino BP-Maxbright, SONY A7S, CANON 6 D, ASI-290 COLOR, NIKON 7X35 EX CF, MEADE 26 mm 5000S-para, ES 20 mm 70st.- para, NLV 6 mm-para, Barlowy ED 2xGSO, ED 3x GSO. IDAS LPS D-2
 
Posty: 2007
Rejestracja: 25 Gru 2009, 10:44

 

PostRobert41 | 10 Sie 2013, 21:15

Takie mini działo laserowe :D
SW ED 80/600, CG 4
Baader Hyperion: 8-24 zoom, 24, 21, 17, 13, 10, 8, 5, 3.5 mm, Aspheric 31, 36 mm, Hyperion Barlow 2,25x, diagonal ES 2".
Filtry Baader: O III
Vortex Raptor 8,5x32
Awatar użytkownika
 
Posty: 1141
Rejestracja: 28 Sty 2013, 02:04

 

PostVIT1956 | 10 Sie 2013, 22:26

[quote="endriu624"]Też mam nasadkę 45.st WO, ...

Endriu624, dzięki za zwrócenie na to uwagi.

Niby jest oczywiste, że czym mniejsza światłosiła, tym lepsza korekcja (dlatego obraz w mojej pierwszej lunecie dał się jeszcze oglądać przy F/33 [soczewka menisk 6cm, ogniskowa 2m! {0.5 dioptrii}]), a jednak nie pomyślałem o tym.
I wiem, dlaczego.
Otóż, po włożeniu barlowa przed nasadkę, nie tylko zmienia mi się jego krotność, ale i muszę wyjechać z wyciągiem o jakieś 12cm, co czyni całą część wyciągowo-okularową wyjątkowo nieporęczną; okular z nasadką i Barlowem wisi na końcu „chudej szyi wyciągowej”.
Także łatwiej nasadzać barlowa lub wyjmować, gdy jest za nasadką, niż gdyby trzeba go było wyjmować razem z nasadką.
I dlatego nie brałem pod uwagę takiej opcji.
To negatywna strona.

Ale, na szczęście jest i pozytywna.
Co prawda, żaden z moich okularów nie ostrzy przy nasadce pryzmatycznej WO z Barlowem (i tak już skróconym do standardu 1,8x, aby z Ethosami działał), bo wtedy wyciąg jest wciągnięty [może to wtedy jest wciąg ? :wink: ] do końca , ale porównywałem obrazy bez barlowa z obrazami, gdy barlow był przed nasadką.
Oceniłem krotność na ok. 3x, czyli światłosiła spadła do ok. F/18!
No i co się okazało? Ano to, co przewidywałeś – aberracja (chroma) okazała się mniejsza od tej z obrazów bez barlowa. Co prawda, spajki nie zniknęły (przy jasnych światłach), ale poprawiła się też wyrazistość obrazu, która wcześniej była o wiele gorsza przy 1.8x z Barlowem za nasadką. Pewnie ta poprawa spowodowana została zmniejszeniem się też i innych aberracji (sferycznej choćby).
Na pewno ta opcja nie dorówna tej z nasadką lustrzaną, ale dzięki Twojemu spostrzeżeniu, znalazłem świetne jej zastosowanie do obserwacji dziennych!
Ponieważ do obserwacji ornitologicznych też potrzebuję dodatkowych powiększeń, stosowałem razem z okularami 13mm, czy 14mm, okulary 6.7mm (ES), czy nawet 5mm (Hyperion). Niestety przy okazji obrazu, okulary powiększały też i wady pryzmatu, a obraz był fatalny (to po co mi APO?).
W zeszłym roku obserwowaliśmy orły bieliki po drugiej stronie pewnego pięknego, ale też rozległego jeziora i - brakowało poweru. I klarowności obrazowi (można było zwalić na parowanie jeziora :wink: )
Teraz włożę nasadkę przed WO i będę miał te ok.100x z użyciem np. Hyperiona 13-tki i…
nie potrzebuję brać żadnego drugiego okularu; wystarczy jeden!
A z tym kłopotliwym wkładaniem barlowa też wymyśliłem obejście; dorobię przedłużkę do barlowa (barlow ma już 5cm, dołożę mu jeszcze 7) i wystarczy tylko włożyć (bezgwintowo, bo mam oba końce na zaciski [camping ring) ten tandem, albo go wyjąć, bez tej żmudnej konieczności wciągania i wyciągania Crayforda.
Teraz się już fatyga zmiany powiększeni opłaca – zysk na krotności, a żadnej straty na jakości.
Eksperymentowałem dzisiaj przez tzw. pół dnia. Dlatego dopiero dziś odpisuję.

Twoja sugestia, Endriu, chcąc nie chcąc, pomogła mi wreszcie usprawnić obsługę dziennych obserwacji, za co Ci serdeczne dzięki !! :D
Założę się, że takiego zboczenia opcji żaden z nas nie przewidział.

Pozdrawiam i polecam się zwrotnie
VIT

Meade 80 mm ED APO + Ethos 13mm, 3.7mm + Explore Scientific 14mm, 6.7mm 1.25";
Barlow 2" ED GSO 2x; Baader Hyperion 13mm, 5mm; Vixen Porta II
Nikon Action EX 7x35, 10x50, 12x50; Minolta Activa 12x50 W i 10x50 WP.FP
 
Posty: 215
Rejestracja: 18 Lip 2012, 12:59
Miejscowość: Chrzanów, Małopolska

 

PostRobert41 | 10 Sie 2013, 22:57

Jak widać krętymi meandrami podąża myśl :D
Ważne że dyskusja się do czegoś przydaje .
SW ED 80/600, CG 4
Baader Hyperion: 8-24 zoom, 24, 21, 17, 13, 10, 8, 5, 3.5 mm, Aspheric 31, 36 mm, Hyperion Barlow 2,25x, diagonal ES 2".
Filtry Baader: O III
Vortex Raptor 8,5x32
Awatar użytkownika
 
Posty: 1141
Rejestracja: 28 Sty 2013, 02:04

 

Postendriu624 | 12 Sie 2013, 15:59

Każdy pryzmat można przyjąć jako płytkę płasko-równoległą ,i podlega ona takim samym aberracją co soczewka ,i jest ona bardziej większa na pryzmacie jak kąt padania jest duży,Dlatego np w maczku nasadka 45 st WO daje dobre obrazy a w f-5 będzie już degradować obraz,
Dlatego barlow umieszczony przed pryzmatem w jasnym teleskopie zmniejsza kąt padania światła na pryzmat przez co obraz jest mniej zdegradowany.
Podobna sytuacja była z bino SW gdzie z wkręconym barlowem obraz był lepszy w SW 10 Flex ,niż w mniej rozsuniętym flex bez barlowa.
Dobre lornetki mają korygowane obiektywy z uwzględnieniem pryzmatów,i te obiektywy dają dobre obrazy tylko z pryzmatami.
SKYMAX 150 SW ; SKYMAX 127 SW ; Celestron 25x100 ; SkyGiude 15x70 ; OLIMPUS 8x40 DPS I
Nasadka bino lacerta
Awatar użytkownika
 
Posty: 4986
Rejestracja: 21 Sty 2009, 21:57
Miejscowość: Oświęcim

 

PostVIT1956 | 12 Sie 2013, 20:34

endriu624 napisał(a):Dobre lornetki mają korygowane obiektywy z uwzględnieniem pryzmatów,i te obiektywy dają dobre obrazy tylko z pryzmatami.


Właśnie tak było z moją pierwszą starą japońską lornetką 7x35 z lat 70-tych.
Dawała ładny płaski obraz bez widocznych aberracji. Po jej "rozpadzie", złożyłem z niej lunetkę celowniczą i byłem zaskoczony fatalnym obrazem; nie mogłem uwierzyć, że to ten sam obiektyw i okular.
Później się dowiedziałem, że zabrakło w układzie właśnie pierwotnego pryzmatu.

Stąd też spodziewałem się, że firmy produkujące teleskopy dobierają do zestawu chociaż jakieś dwa wzorcowe, godne swego wyrobu okulary (do dużego i małego powiększenia), dobierając ich "wady" tak, aby zniwelowały, na ile się da, wady obiektywu.

Tymczasem firmy dołączają do zestawu tzw. kitowce (byle jakie zestawowce).

Szkoda.
VIT

Meade 80 mm ED APO + Ethos 13mm, 3.7mm + Explore Scientific 14mm, 6.7mm 1.25";
Barlow 2" ED GSO 2x; Baader Hyperion 13mm, 5mm; Vixen Porta II
Nikon Action EX 7x35, 10x50, 12x50; Minolta Activa 12x50 W i 10x50 WP.FP
 
Posty: 215
Rejestracja: 18 Lip 2012, 12:59
Miejscowość: Chrzanów, Małopolska

 

PostRobert41 | 13 Sie 2013, 15:12

Akurat firmy produkujące teleskopy nie mają wielkich powodów by dołączać bardzo dobre okulary jako zestawowe .
Przy sprzęcie z dolnej półki , popularnym- dobre okulary zbyt podnosiłyby cenę całości i sprzęt stałby się mało atrakcyjny ekonomicznie. A przy sprzęcie droższym - zazwyczaj jest on kupowany przez osoby już trochę wdrożone w temat , mające własną wizję tego co w wyciąg chcą wsadzić - i niekoniecznie pasowałyby im okulary , nawet dobre dostarczane z teleskopem. Zresztą dla producenta interesem nie jest by klient kupił raz . Chodzi o to by dokupywał kolejne elementy , wtedy biznes się kręci :)
Dlatego " kitowce " są zawsze produkowane ekonomicznie , by w nabywcy szybko pojawiła się chęć zastąpienia ich czymś innym.
SW ED 80/600, CG 4
Baader Hyperion: 8-24 zoom, 24, 21, 17, 13, 10, 8, 5, 3.5 mm, Aspheric 31, 36 mm, Hyperion Barlow 2,25x, diagonal ES 2".
Filtry Baader: O III
Vortex Raptor 8,5x32
Awatar użytkownika
 
Posty: 1141
Rejestracja: 28 Sty 2013, 02:04

 

ATM

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 31 gości

AstroChat

Wejdź na chat