Teleskop dedykowany do słoneczka wg Uranii

Amatorskie modyfikacje sprzętu i budowa teleskopów

PostMaciekP | 26 Wrz 2014, 10:16

Witam
Przeczytałem w Uranii zajawkę o sposobie budowy teleskopu dedykowanego do obserwacji Słońca. Chodzi o wytrawienie i wyczernienie luster głównego i wtórnego w zwykłym newtonie. Leży u mnie od jakiegoś czasu nieużywany C8N i może warto spróbować ...
Oprócz zwiększenia bezpieczeństwa obserwacji - na co w artykule był duży nacisk - brak innych argumentów ,,za,,.
Może ktoś z kolegów posiada takie rozwiązanie i jest w stanie określić różnice między widokiem przez tak zmodyfikowaną tubę, a widokiem przez folię.

Na pewno brak zafarbu od folii

coś jeszcze ?
Pozdrawiam
Maciek
SCT8, CG-5 GT, bino WO, 2xWO WA20, 2xUWA9, SWAN33, ES14, BG Ortho7, BG Ortho6, SW80/400 + SSAG, UHC-S, Var. Polar., Bresser 10x50, SM 15x70, kurnik dla SCT
 
Posty: 13
Rejestracja: 14 Kwi 2011, 15:46

 

Postlumpo | 26 Wrz 2014, 11:12

W którym numerze Uranii o tym piszą? Chętnie przeczytam.
telepy: SW N150/750
montaż: AZ4
Awatar użytkownika
 
Posty: 281
Rejestracja: 06 Lip 2011, 09:56
Miejscowość: Rzeszów

 

PostBenedykt | 26 Wrz 2014, 11:14

Zastanawiam się nad celowością przerobienia newtona na teleskop słoneczny. Generalnie teleskopy o dużej aperturze robi się po to, aby zbierać dużo światła i uzyskać większa zdolność rozdzielczą.

Zbieranie dużej ilości światła oczywiście nie jest w przypadku teleskopu słonecznego celem, problem mamy ze zbyt dużą jego ilością. Jedynym sensownym celem budowy takiego teleskopu słonecznego pozostaje uzyskanie dużej zdolności rozdzielczej. Pytanie, czy jest to aż tak potrzebne? Przecież Słońce jako obiekt obserwacji astronomicznych ma "olbrzymie" rozmiary kątowe. Czy w takim razie do amatorskich obserwacji Słońca potrzebne jest posiadanie tak dużej rozdzielczości?
Nie jestem też do końca przekonany, że taki teleskop będzie dawał obrazy całkowicie nieprzebarwione.

Ja traktuję pomysł przerobienia Newtona na teleskop słoneczny jako ciekawostkę, ot taki "folklor" astronomiczny.
Pozdrawiam
Benedykt
------------------------------------------------------------------
Nikon Action EX 10x50 CF, ROW10x40
TAL 100R + statyw geo + montaż z prowadzeniem
PRONTO 66/392,60 mm na statywie z paralaktykiem od TALa
Awatar użytkownika
 
Posty: 850
Rejestracja: 29 Lip 2005, 08:41
Miejscowość: Małopolska

Postdominikrd | 26 Wrz 2014, 11:39

IMO Benedykt ma rację. Szkoda tylko C8N.
"Roztacza się przede mną niezbadany ocean prawdy." - Sir Isaac Newton
Awatar użytkownika
 
Posty: 432
Rejestracja: 11 Lut 2014, 13:05
Miejscowość: Radom

 

PostMateuszW | 26 Wrz 2014, 12:06

Benedykt, zdziwiłbyś się, jak ważna w przypadku Słońca jest zdolność rozdzielcza :) Oczywiście, jeśli interesuje nas zrobienie zdjęcia lustrzanką, na którym da się rozróżnić położenie plam, to nawet 1 cm apertury nam wystarczy, ale jak planujemy robić poważne zdjęcia, to niezbędna jest duża średnica. W dużej rozdzielczości można zaobserwować np zmiany struktur plam i granulacji (jej bulgotanie), a im większy teleskop, tym można fotografować w większej skali (oczywiście nie za dużej z uwagi na seeing). Niestety większość osób nie zdaje sobie nawet sprawy z przydatności dużej apertury na Słońcu i np marnują potencjał swojego newtona zakładając folię tylko na mały otwór w dekielku zamiast na pełną aperturę. Ja nie rozumiem takiego postępowania.
Zwróć uwagę, że np do obserwacji w Ha ludzie przerabiają refraktory 200 mm i nie jest to tylko szpanowanie, ale faktycznie uzyskują znacznie ostrzejszy obraz. Już nie mówię o tym, jak duże są naziemne teleskopy Słoneczne w profesjonalnych obserwatoriach.

Inna sprawa to ten artykuł. W sumie ciekawe rozwiązanie, nietypowe. Używamy tu w zasadzie efektu ubocznego - odbicia światła przez gołe szkło, które to w idealnym przypadku nie powinno zachodzić. Zastanawia mnie tylko, jak to jest możliwe, że uzyskany obraz nie jest dalej zdecydowanie za jasny, wydawało mi się, że takie gołe lustra odbijają jakieś kilka % światła. No ale może.
A czy warto przerabiać swoją tubę? Jeśli zyskamy tylko na bezpieczeństwie, to moim zdaniem nie warto. Folia jest dla mnie w 100% bezpieczna i nie ma co cudować. Co innego może, jeśli używamy tego na pokazach, gdzie ktoś może folię uszkodzić. Ciekawe, jak jest w tym rozwiązaniu z jakością obrazu, bo o tym nikt tam nie wspomniał :?
SW 200/1000, TSAPO65Q, NEQ6, CEM25EC, Atik 383L+, ASI1600MMC, PG Chameleon3, MPCC, IDAS LPS P2, Nagler 9mm, Powermate 5x, 2,5x, Nikon D80, Nikon D7500, Samyang 135
DreamFocuser mini
Dostępny w sprzedaży!
Awatar użytkownika
 
Posty: 3138
Rejestracja: 27 Lis 2011, 23:09
Miejscowość: Wieliczka

 

PostPawlik | 26 Wrz 2014, 13:34

Benedykt,

zapraszam kiedyś na obserwację 14" teleskopem z pełno aperturową folią a wtedy zobaczysz moc rozdzielczości na granulacji i plamach :)

Co do pomysłu z teleskopem: Czytałem gdzieś jeszcze w tamtym tysiącleciu o takim rozwiązaniu że podobno fajne itd, jednak obraz i tak będzie za jasny dlatego trzeba jeszcze jakiś filtr okularowy, (być może dodatkowo odcinający UV).
Sky Watcher 14" GoTo, TS 152/900 + Daystar Quark, SW AZ-EQ5
 
Posty: 241
Rejestracja: 01 Paź 2009, 13:55

 

PostBenedykt | 26 Wrz 2014, 13:59

Pawlik napisał(a):Benedykt,

zapraszam kiedyś na obserwację 14" teleskopem z pełno aperturową folią a wtedy zobaczysz moc rozdzielczości na granulacji i plamach :) [...]
Nie mam żadnych wątpliwości co do tego, że z 14" "wyciśnie" się lepszą rozdzielczość niż na przykład z 4". Z prawami fizyki dyskutować nie zamierzam. :D
Postawię sprawę nieco inaczej: czy warto się napinać, żeby mieć dedykowany do obserwacji Słońca teleskop o dużej aperturze? Mam na myśli oczywiście astronomię amatorską. Bo ja uważam, że sprawę załatwia odpowiedni filtr foliowy. Nawet jeśli takie rozwiązanie niesie ze sobą pewne niedogodności.
Pozdrawiam
Benedykt
------------------------------------------------------------------
Nikon Action EX 10x50 CF, ROW10x40
TAL 100R + statyw geo + montaż z prowadzeniem
PRONTO 66/392,60 mm na statywie z paralaktykiem od TALa
Awatar użytkownika
 
Posty: 850
Rejestracja: 29 Lip 2005, 08:41
Miejscowość: Małopolska

PostMaciekP | 26 Wrz 2014, 19:06

Lumpo - o tym rozwiązaniu jest w ostatnim tegorocznym numerze (sierpień wrzesień ).
Co do ,,napinania,, - nie udało mi się sprzedać za dobrą cenę to zamiast pozbywać się go za grosze może przerobię go niewielkim kosztem na cos innego. Dlatego pytałem o różnice w obserwacjach przez folie i takie coś. Filtr foliowy posiadam. Uzywam SCT jako głównego teleskopu więc tego nie byłoby żal...
Pozdrawiam
Maciek
SCT8, CG-5 GT, bino WO, 2xWO WA20, 2xUWA9, SWAN33, ES14, BG Ortho7, BG Ortho6, SW80/400 + SSAG, UHC-S, Var. Polar., Bresser 10x50, SM 15x70, kurnik dla SCT
 
Posty: 13
Rejestracja: 14 Kwi 2011, 15:46

 

PostDale | 26 Wrz 2014, 21:26

Benedykt napisał(a):Postawię sprawę nieco inaczej: czy warto się napinać, żeby mieć dedykowany do obserwacji Słońca teleskop o dużej aperturze? .

Postawię sprawę inaczej, czy warto kupować teleskop za 5000 czy 20000 zł, kiedy za tą pierwszą kwotę, możesz mieć komputer i spory telewizor, co w połączeniu z dostępem do internetu da Ci obrazy lepsze niż wszystkie amatorskie teleskopy ? Dodatkowo w cieple i ze szklaneczką napitku w reku :) ?
Hobby z definicji nie opiera się na rozsądku - to emocje :) plus frajda z tego, co się osiągnęło.
...braki umiejętności nadrabiam entuzjazmem...
 
Posty: 945
Rejestracja: 21 Mar 2009, 14:00

Postmarianowski | 26 Wrz 2014, 23:32

Dale napisał(a):Hobby z definicji nie opiera się na rozsądku - to emocje plus frajda z tego, co się osiągnęło.

Doskonałe podsumowanie Dale,nic dodać nic ująć.Ja to wiem nie z definicji ale z doświadczenia,i nie dotyczy to tylko astro :D
MaciekP napisał(a): Uzywam SCT jako głównego teleskopu więc tego nie byłoby żal...

Trochę inaczej,nie chodzi o to czy będziesz żałował czy nie,ale myśle że SCT8 z folią lepsze da obrazy od newtona nawet tak zmodyfikowanego.Ale nie zrobisz nie przekonasz się :mrgreen:
Awatar użytkownika
 
Posty: 782
Rejestracja: 17 Sie 2012, 22:21
Miejscowość: Pólnocna Jura

 

PostDale | 27 Wrz 2014, 13:00

Tylko, pewnie się mylę bo czytałem po łepkach, ale mam niestety mało czasu obecnie na dokształcanie...
Ale, znalazłem informację iż współczynnik odbicia światła wynosi 4%, czyli że jedno zwierciadło odbije nam 4% światła słonecznego, następnie zwierciadło wtórne odbije nam 4% z tych 4%...
Nie wiem czy nie będzie to wraz za dużo, bo znalazłem informację iż folia do obserwacji ma zdolnośc filtracji 99,999% - czy jakoś tak. Nie bardzo wiem czy można to wprost odnieść do siebie ale myślę że tak jak Koledzy wspominali, jakiś filtr się przyda... Chyba że nie do końca zrozumiałem określenie "wytrawić".
...braki umiejętności nadrabiam entuzjazmem...
 
Posty: 945
Rejestracja: 21 Mar 2009, 14:00

PostPiotrN | 27 Wrz 2014, 13:09

Wydaje mi się, że do foto byłoby to dobre. Z oczami trzeba uważać_nie wiemy ile podczerwieni i UV to przepuszcza. Oczy (siatkówka) nie ma komórek czuciowych wobec tego możesz uszkodzić siatkówkę podczerwienią nie wiedząc o tym. Nawet gdy nie będziesz oslepiany patrząc w okular to może tam byc zbyt wiele podczerwieni lub UV.
Awatar użytkownika
 
Posty: 165
Rejestracja: 12 Paź 2007, 17:02
Miejscowość: Żywiec

PostKrzysztof_P | 02 Paź 2014, 18:45

:D Witam.

Jak się nie mylę to szkło odbija około 2% światła.
Pamiętam jak mając lat bodajże 14 , wykonałem sferyczne lustro 215/2200mm i oglądałem przez nie w ognisku przysłaniając połowę głową , plamy na Słońcu i Kratery na Księżycu , przez okular PZO 10mm i Czarny Filtr.
Obserwacje nie trwały dłużej niż parę minut ze względu na szkodliwość UV.
Obrazy były Świetne jak i detal plam przy około 220X powiększenia.
W tamtych czasach , jakieś 25 lat temu , dostępne były tylko lunety ze szkieł okularowych , bądż co najwyżej Obiektywy PZO Dobre Achro 67/400mm lub 67/800mm.
A jak ktoś miał trochę motywacji i zaparcia to budował własnego Newtona na własnoręcznie wykonanej optyce.
Patent z Dużym lustrem bez naparowania jest Bardzo Dobry do Słoneczka jak najbardziej , ale szkoda psuć teleskop i lepiej zbudować Nowy z Większego Lustra typowo do Słoneczka.
A jeszcze lepszym patentem jest oglądanie zaćmienia Słońca w talerzu wypełnionym wodą która też odbija światło.
Tak się oglądało zaćmienie Słońca będąc w wojsku , nie mając nic innego do dyspozycji. :lol:

Pozdrawiam Krzysztof. :wink:
Obserwatorium Roll-Off: Refraktory APO i ED , SCT-ki , MAKI , Newtony , SolarMax60 II i inne sprzęciki.
Serdecznie Zapraszamy.

"Cóż piękniejszego nad niebo , które nas otacza".

Pozdrawiam Krzysztof P. z Krakowa.
Awatar użytkownika
Administrator Forum
 
Posty: 7885
Rejestracja: 06 Sie 2006, 12:03
Miejscowość: Kraków

 

PostWielkiAtraktor | 07 Paź 2014, 11:52

Widziałem to rozwiązanie kilka razy, np. tu: http://www.stargazing.net/Astroman/Solarconst.html. Największy sprzęt (nie mogę teraz znaleźć odnośnika) miał 10 cali i konstrukcję trussową, do tego filtrację finalną za pomocą małego klinu Herschela, z opcją zamontowania kamery+filtru ND+Barlowa bezpośrednio w ognisku (zamiast wtórnego).

Zgadzam się z przedmówcami, że to ciekawy projekt ATM, ale nie pokaże nic ponadto co zwykła folia na całą aperturę + w miarę wąski filtr do okularu.
Awatar użytkownika
 
Posty: 279
Rejestracja: 19 Wrz 2011, 11:10

 

PostPTL | 09 Paź 2014, 14:24

A mnie sie wydaje, ze roznica może być spora.

Po pierwsze, folia Baadera nie jest idealna i pewna minimalna degradacje obrazu wprowadza (nie pamietam gdzie, ale były gdzieś w sieci dostepne interferogamy). Po drugie, naparowane aluminium nie jest wbrew pozorom idealnie gladkie i ma spore rozpraszanie swiatla (light scatter) - nawet do 10%. Oczywiscie nie chodzi nam o utrate tych 10% tylko o to, ze scatter z punku A na tarczy doklada sie do sygnalu obserwowanego z punktu B, co ma zasadniczy wplyw na kontrast obrazu. Nie przypadkiem najlepsze obrazy planet uzyskuje sie refraktorami i z zastosowaniem diagonali opartych o pryzmat a nie lusterko, nawet naparowane dielektrycznie... I nie jest to wbrew powszchnej opinii wylacznie wplyw przeslony LW.

Tuba musi byc sensownie skonstruowana, tak zeby sloneczko nie oswietlalo / ogrzewalo niepotrzebnie nic wewnatrz, inaczej obraz bedzie zabity przez mieszajace sie w tube nagrzane powietrze.

Ale eksperyment moze przyniesc ciekawe rezultaty. Jeszcze ciekawsze pewnie zbudowanie sprzetu dedykowanego, opartego o "wolniejsze" ale bardzo dokladnie sfuguryzowane i na gladko wypolerowane lusterko (bez "skórki pomarańczy").

Moje 2 grosze ;-)

Pozdrawiam

Pawel
Awatar użytkownika
 
Posty: 74
Rejestracja: 04 Sie 2005, 10:20
Miejscowość: Warszawa

PostWielkiAtraktor | 09 Paź 2014, 15:08

Ciekawa sprawa z tym rozpraszaniem na powłokach. Zapominam, że autor wskazuje na obserwacje, nie fotografię (gdzie słabszy kontrast łatwo skompensować).

Co do jakości folii, pamiętam, że na jakiejś stronie pokazano interferogramy z komentarzem „jest gładka na poziomie 1/20 λ”. A tu: link z interferogramu wyszedł Strehl folii 94,1% wobec 99,9% dla układu odniesienia. Wygląda to więc optymistycznie (choć to ostatnie zlecił sam Baader w niesprecyzowanym „niezależnym instytucie optycznym”).
Awatar użytkownika
 
Posty: 279
Rejestracja: 19 Wrz 2011, 11:10

 

PostWielkiAtraktor | 09 Paź 2014, 17:42

Znalazłem ten duży teleskop, jednak 35 cm, nie 25:

http://home.comcast.net/~jim6/stage4.htm

galeria: http://home.comcast.net/~jim6/sunspots.htm

Barlow, filtr ND i kamerka są w ognisku głównym, istotna jest refleksyjna przesłona z dziurką w środku, która bezpiecznie odbija na bok skupione światło, które i tak nie dotarłoby do sensora.

Piękna konfiguracja, pomysł i wykonanie – ale wysuwam przypuszczenie, że obrazki byłyby równie dobre z pełnoaperturowej folii na litej, izolowanej tubie – choćby na podstawie zdjęć z C14 obejrzanych na Astrobinie. Oczywiście wieszanie litego Newtona tej wielkości na paralaktyku byłoby bardziej wymagające, a tutaj wiatr może swobodnie hulać między dźwigarami.
Awatar użytkownika
 
Posty: 279
Rejestracja: 19 Wrz 2011, 11:10

 

ATM

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 31 gości

AstroChat

Wejdź na chat