Hej, czy ktoś już ma w tym temacie praktykę? Potrzebuję to uczynić, ale chciałbym spytać czy ktoś już taką modyfikację ma za sobą.
Dzięki!
tiger napisał(a):Tak mi jeszcze przeszło do głowy. Jeśli nie potrzebujesz np; skrócenia toru optycznego, a jedynie wadą jest to ,,włażenie" drawtube w ,,światło" teleskopu, to można dorobić odpowiednią ,,podkładkę" pod podstawę wyciągu, np; z jakiegoś tworzywa.
DamianD napisał(a):Generalnie rzecz biorąc wziąłem tego Starlighta z dwóch powodów. Pierwszy właśnie dlatego, że w porównaniu z i tak przecież niskim Steeltrackiem zarobiłem prawie 12 mm backfocusa. Jeszcze gdybym inaczej rozwiązał bazę montażową, np. jakiś metalowy płaskownik zamiast sklejki 12 mm to jeszcze bardziej mógłbym przybliżyć się do LW. Drugi powód to waga. Ten jest tak lekki, że teleskop dosłownie wypadł z balansu i chyba będę musiał dołożyć drugi szukacz. I tak mam w planach wymianę kratownicy, więc większa odległość między lustrami to nie problem, to też pozytywnie wpłynie na wyważenie, odległość tą mogę już teraz zwiększyć o całe 20 mm (Ethos 21 mm będzie ostrzył na maksymalnie złożonym do środka wyciągu, to najniżej ostrzący okular po Naglerze 31 mm i Ethosie 17 mm jaki znam). Kultura pracy wyciągu Baadera i Starlighta jest prawie na tym samym poziomie. Prawie, ponieważ Baader to masywny wyciąg, dosłownie czuć bezwładność rozpędzonych przekładni podczas przeogniskowywania, natomiast Feathertouch jest maślanie gładki i zatrzymuje się dokładnie tam gdzie trzeba. Niestety nie ma róży bez kolców. Mała bezwładność i jedwabista gładkość pracy przekłada się na większą chęć Starlighta do zapadania się pod ciężarem okularu, więc przy tych najcięższych (mowa o okularach rzędu 1 kg) trzeba dokręcać śrubę dociskową, czego w Baaderze robić nie trzeba.