Do opisu swojego najświeższego ATM-u zbieram się od pewnego czasu...no ale właśnie czasu brakuje w związku z przeprowadzką na nowe mieszkanie i milionem innych rzeczy. Dlatego zacznę od prezentacji gotowego "wyrobu", a w przyszłości postaram się dokładniej opisać jego poszczególne elementy.
Lubię łatwo i przyjemnie odnajdywać interesujące mnie miejsca na niebie więc preferuje szukacze kątowe z pryzmatem Amiciego- dające obraz nieodwrócony stronami. Konstrukcja powstała na bazie radzieckiej lornetki TENTO 7x35, wykorzystałem jeden z obiektywów oraz prawy okular, mający możliwość zmiany ogniskowej dla korekcji wady wzroku. Tubus szukacza powstał z rurek kanalizacyjnych PVC Dodatkowo użyta została nasadka 1.25 cala SW 90 stopni , z pryzmatem Amiciego. Możliwe jest też stosowanie nasadki 45 stopniowej lub użycie jako szukacz prosty albo guider- po zastosowaniu przedłużek o odpowiedniej długości.
Okular daje możliwość korygowania wad wzroku w zakresie około + 5 do - 7 dioptrii , dorobiona została diafragma której fabrycznie jest pozbawiony, wraz z diafragmą zamontowany jest krzyż mający również osobną możliwość regulacji odległości od soczewek- można ustawić zarówno dla osób z dobrym wzrokiem jak i dla krótko czy dalekowidza.
Szukacz oferuje pole około 7 -7,5 stopnia, pozwala na łatwe nawigowanie po niebie. Mocowanie to standardowy uchwyt do szukacza SW 8x50, nieco przerobiony. Konstrukcja zbudowana za pomocą najprostrzych domowych środków- w użyciu był tylko pilnik, brzeszczot do metalu, papier ścierny i parę innych podstawowych narzędzi .
Szukacz stosuję z refraktorem SW ED 80/600 i do tego typu sprzętu jego zasięg gwiazdowy jest wystarczający by umożliwiać sprawny star hopping. Dzięki dużemu polu użycie dodatkowego szukacza red dot w celu zgrubnego namierzania jest niepotrzebne.
Poszczególne elementy postaram się bardziej szczegółowo opisać w kolejnych postach, gdy czas pozwoli...