leszekjed | 23 Paź 2015, 08:31
Konstrukcja tego pilota jest nietypowa bo większość z którymi się spotkałem ma wbudowany mikroprocesor.
Ten układ zbudowany jest na układach scalonych o małym lub średnim stopniu skomplikowania i w zasadzie każdy element może być wymieniony.
Wprawdzie sygnał zegara jest oparty na rezonatorze kwarcowym ale działa tu zwykły, scalony układ generatora z wbudowanym, wielostopniowym dzielnikiem. Inne układy to proste bramki logiczne. Silnikami krokowymi w obu kanałach sterują dwa różne układy scalone. Dla kanału De sygnał sterujący jest formowany na bramkach i potrzebne są cztery sygnały do sterowania. Jako wzmacniacz tych sygnałów używany jest oryginalnie układ TD62103P - siedmiokrotny wzmacniacz w układzie Darlingtona. Istnieje rodzimy odpowiednik tego układu: ULN2003 w cenie ok. 1PLN. Z siedmiu wzmacniaczy w tej strukturze wykorzystane są tylko cztery.
W kanale Ra działa oryginalnie układ TA8415P - jest to dedykowany sterownik silnika krokowego sterowany klasycznie sygnałem zegara oraz kierunku.
Naprawa mogła polegać na wymianie układu na oryginalny lub na próbie zastąpienia go przez układ o podobnej funkcjonalności. Poprosiłem Łukasza na początek o sprawdzenie możliwości sprowadzenia układu oryginalnego i udało się. Byłem nawet zaskoczony tempem w jakim to się udało, prawdopodobnie firma, która zajmuje się dostawą 'egzotycznych' układów scalonych ma chyba skład elementów w Polsce bo układ był dostarczony niemal następnego dnia. Konsekwencją tej formy zakupu jest również koszt układu. O ile 'zwykła' cena układu to ok. 1.5$ to tu trzeba było zapłacić chyba 6 razy tyle. Tak więc nie trzeba było szukać w dostępnych odpowiednikach a wymiana polegała na wycięciu uszkodzonego układu i wlutowaniu nowego.
Zadziwiający w tym zdarzeniu jest jeszcze jeden fakt. Otóż oba układy sterujące silnikami były uszkodzone jedynie częściowo. W uproszczeniu mówiąc każdy z nich ma za zadanie dostarczyć do silnika 4 sygnały sterujące uzwojeniami. W obu układach tylko jeden z tych sygnałów miał pełną dynamikę zmian (od 0 do napięcia zasilania). Pozostałe trzy sygnały istniały ale dynamika ich zmian nie przekraczała 50% dynamiki nominalnej. W ten sposób, na małych prędkościach (x1, x2), oba silniki działały i całość sprawiała wrażenie sprawności ale przy prędkości x32 sygnały były zbyt małe aby poruszyć silniki co objawiało się jedynie przez ich wibrowanie. Po naprawie wszystko oczywiście wróciło do normy.
L.J.
, OPIS problemu z pilotem Vixena DD-1.
