Kiedyś dawno temu zbudowałem instument do rzutowania obrazu Słońca na ekran. I tak się zaczęło
Chociaż wtedy użyłem najprostszych elementów to jednak odniosłem sukces zestaw był zbudowany
z dwóch obiektywów fotograficznych długoogniskowego z telekonwenterem i szerokokątnego, który robił za okular.
Oba były skręcone do mieszka makro "plecami" i całość osadzona na statywie, wszystko to stało u mnie
w pokoju w letnie popołudnie, kiedy Słońce świeciło w okno, które było osłonięte kocem z dziurą na obiektyw
a za okularem "obiektyw MIR 1 B" był ekran płócienny na którym było rzutowane piękne Słońce o średnicy ok. 40cm
I chodź od jakiekoś czasu już buduję instrument to teraz dopiero o tym oznajmiam: rysunek
Cały instrument będzie z aluminium, tworzyw sztucznych i innych metali, nie zastosuję drewna,
papieru i słomy do jego budowy ma być solidny i trwały.
Opis budowy
Najważniejsze to optyka, myślę aby przedni obiektyw by był wymienny jak w aparatach,
a za okular będzie służył obiektyw minolty 35mm.
Okular będzie sterowany motofokusem bo całość będzie ukryta w aluminiowej tulei,
która będzie głównym korpusem łączącym obiektyw z okularem oraz będzie pełnić funkcję kieszonki na filtry.
Całość będzie poruszać się po tej szynie co ma 110cm długości, aby ustawić wielkość Słońca na ekranie,
ale to już bedzie poruszane ręcznie bo ustawi się raz na czas obserwacji.
Drugim ważnym elementem będzie ekran i osłona przed nie pożądanym światłem, osłona będzie
z blachy ocynkowanej dość cienkiej aby niwelować ciężar i prawdopodobnie zamontuję wentylatorek.
Ekran kwadratowy ze szkła matowego będzie służył do oglądania Słońca lub jego fragmentu.
Trzecim elementem będzie prawdopodobnie celostat, ten pomysł przyszedł do głowy zaledwie dzisiaj
będę musiał go zbudować ponieważ ciężar całego urządzenie uniemożliwi jego funkcjonowanie na montażu,
prawdopodobnie całość będzie ważyć ponad 8kg dlatego też będzie ten teleskop stacjonarny a tylko zwierciadło
będzie podążać za Słońcem.
Zwierciadła celostatu będą płaskie o średnicy jeszcze nie wiem jakiej ok. 15cm jedno stałe a drugie ruchome.
(Muszą być dwa zwierciadła aby prawidłowy obraz otrzymać, kiedyś robiłem próby z jednym zwierciadłem,
ale obraz był odwrócony stronami lewo-prawo)
Do tego dochodzi zasilanie, teleskopu: motofokus, wentylator i montaż celostatu.
Na dzień dzisiejszy mam szynę 110cm z aluminium jest to ceownik w nim zamontowałem metrowy gwint,
który będzie przesuwał wózek po owej szynie, właśnie doszłem do etapu spawania aluminium,
bo nie widzę innego trwałego sposobu połączenia elementów wózka, jeśli to przeskoczę będę miał z górki.
Myślę że zaćmienia 2008 skończę