Kolejna część relacji z przebudowy...
Oryginalne obejmy Sky Watchera bardziej przypominają mocowanie rynny niż porządne obejmy teleskopowe . Dlatego gdy na sąsiednim forum pojawiły się porządne obejmy firmy Parallax po krótkim zastanowieniu zdecydowałem się na wymianę. Obejmy odmalowałem i podkleiłem welurem, pasują jak ulał.
Kolejny element to rączka do przenoszenia... trochę nietypowo postanowiłem użyć w tym celu aluminiowej klamki okiennej. Klamka ma zachowaną możliwość obrotu, więc można ją przekręcić tak jak wygodniej. A do umocowania jej do tuby użyłem oryginalnego mocowania statywowego i dodatkowego kawałka kątownika 30 x 10 mm.
Do obejm zamocowałem szynę ze stopką pod szukacz. Natomiast do uchwytu szukacza optycznego dokręciłem kolejną stopkę- tym razem pod szukacz red dot. Użyłem celownika kolimatorowego od wiatrówki który jest dużo tańszy od takich samych szukaczy sprzedawanych w sklepach astro. Celownikowi brak oczywiście mocowania do stopki, ale to łatwo dorobić - w tym wypadku posłużyłem się stalowym płaskownikiem szer. 20 mm z którego wyszlifowałem szynę oraz dwoma kawałkami płaskownika aluminiowego 10x30 mm które odpowiednio wyprofilowałem i skręciłem ze sobą co dało taki efekt:
A tak to wygląda zamocowane na teleskopie:
Ostatnią rzeczą było skrócenie dovetaila tak by nie zahaczał o mikrofocuser gdy będę używał z binonasadką krótkiego adaptera wyciągu.
To już chyba koniec zmian... choć kto wie co mi jeszcze do głowy przyjdzie w pochmurny dzień