Z racji, że lubię robótki ręczne, postanowiłem zrobić sobie mały refraktor.
Skompletowałem części:
- obiektyw z lornetki 15x70,
- okular SW UW 11 80st.
- rury wodociągowe fi. 70 i fi 32,
- oprawa żarówki,
- czarna tkanina polar,
- folia ozdobna,
- wytoczone denko z kawałka tworzywa.
Zewnętrznej pomocy potrzebowałem w wytoczeniu denka oraz obtoczeniu rury fi 32, aby swobodnie wcisnęła się w wydrążoną oprawę żarówki. Opraw żarówkowych zmarnowałem dwie, trzecia wyszła, gdyż ebonit jest kruchy.
Oprawa żarówki w pierścieniach mocujących klosze, stała się fokuserem.
Polar idealnie spełnił rolę wyczernienia tuby.
A folia zamaskowała szary kolor rury wodociągowej.
Obiektyw ma ogniskową 300mm, okular 11mm, co dało powiększenie 27x. Okular ma pole własne 80 st. co dało pole całości 2,93 st. Sprawdzałem już na niebie. Np wieszak prezentuje się w całym polu. Obiektyw lornetki powoduje pewną nieostrość brzegową, ale nie jest ona dokuczliwa. Aberracja chromatyczna, mimo znacznej światłosiły (f/4.28) układu, jest na brzegach, ale nie za duże powiększenie nie uwypukla tej wady.
Waga lunety to 480 g.
Całość kosztowała mnie 140zł.
Mam pytanie do Was. Czy mocowanie oprzeć na obejmach? Jeżeli tak to jakich? Mam też mocowania od GoPro. może i to by się przydało bo waga 480 g nie jest za duża na tego typu mocowanie.