Astropudełko - pytania

Amatorskie modyfikacje sprzętu i budowa teleskopów

Postkk | 13 Paź 2016, 18:20

Witajcie
Od jakiegoś czasu (bardzo długiego szczerze mówiąc :P ) robie sobie astropudełko.
Obecnie głównie skupiam się na zagadnieniach związanych z zasilaniem tak aby miało to ręce i nogi od początku do końca i utknąłem na wyborze rozwiązania umożliwiającego włączanie/wyłączanie poszczególnych urządzeń, batalia jest pomiędzy przekaźnikiem a transoptorem. Jak sobie czytam to wychodzi na to że transoptor będzie pewniejszy ale jak dalej zgłębiam wiedzę to jego wykorzystanie wiąże się z zabudową dodatkowych tranzystorów wzmacniających co komplikuje dodatkowo sprawę.
Pytanko jakie rozwiązania wy stosujecie i się sprawdzają?

Dodatkowo jedno poboczne pytanie - czy puszczanie prądów do ~10A (sumarycznie) przez płytkę PCB to nie jest czasem jakiś głupi pomysł?
76mm szukacz i dziurki od klucza
Awatar użytkownika
 
Posty: 1159
Rejestracja: 08 Gru 2014, 21:16

 

PostEl Mecánico | 13 Paź 2016, 22:10

10A? Pikuś. Odpowiedniej szerokości ścieżyna pogrubiona warstwą cyny. Tyle, że do wyłączenia tego będziesz potrzebował solidnego MOSFET'a na radiatorze, ew. IGBT, sterowane przez transoptor.
Soligor MT-800 na HEQ5, Orion SkyGlow 2", vixen LV 18mm, Plossle 4, 10 i 25mm, filtr księżycowy, obecnie w Obserwatorium w Sopotni Wielkiej.
http://www.polaris.org.pl
Awatar użytkownika
 
Posty: 401
Rejestracja: 09 Wrz 2008, 17:25
Miejscowość: Chrzanów

 

ATM

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 28 gości

AstroChat

Wejdź na chat