Ostatnio nie wytrzymałem i postanowiłem zwalczyć problem marznącej i parującej optyki.
W efekcie mojej pracy przedstawiam wam 3 kanałowy sterownik grzałek.
Każde wyjście ma max 30V/2A więc do standardowego teleskopu i okularów w zupełności wystarczy. Wyjścia regulowane są za pomocą potencjometrów.
Obok gniazd wyjściowych zainstalowałem 3mm czerwone diody sygnalizujące pracę wyjść. Świecą jaśniej lub słabiej w zależności jaka moc jest ustawiona na wyjściu poszczególnego kanału.
Posiada dodatkowe nieregulowane wyjscie 12V na wentylator do chłodzenia teleskopu.
Zasilane odbywa się z gniazda zapalniczki samochodowej więc sterownik można zabrać w teren.
Całość jest zamknięta w obudowie 12cmx9cmx4cm
Waham się nad zainstalowaniem małego woltomierza (na zdj) monitorującego napiecie na zasilaniu czyli akumulatorze. Ale czy będzie on potrzebny?
P.S. Proszę nie śmiać się z grzałki, to wersja próbna