Na początku był CHAOS...

Amatorskie modyfikacje sprzętu i budowa teleskopów

Postwessel | 14 Kwi 2019, 09:37

No nie do końca w tytule napisałem prawdę - na początku było ZAMÓWIENIE.

A zamawiający mówił tak : mam dość uszkodzonych gniazd w laptopie, dość ciągłych kłopotów z kablami, dość plątaniny kabli wokół setupu. Zrób coś.

I tak powstał CHAOS:

Na początku był CHAOS...: Chaos.jpg


Dalej zamawiający mówi tak - mam kamerę ASI 1600 MMC-PRO ( tu splunąłem trzy razy przez lewe ramię ), koło Starlight Express, focuser TS USB Focus 3.0, guider QHY 5 II i montaż Ioptron CEM 25 z enkoderami. Zrób coś aby moje sesje stały się przyjemnością a nie walką z kablami i połączeniami...

Oczywiście lekarstwem jest ASIA czyli Autonomiczny Systemowy Interfejs Astrofotograficzny .

I tak powstał POMYSŁ:
Na początku był CHAOS...: Pomysl.jpg


Po pierwsze : wyeliminowałem jeden z elementów poprzednich wykonań - listwę dystrybucji zasilania 230 V wewnątrz walizki.

Zastąpię to łączówką z pokrywą, zabezpieczającą przed przypadkowym dotknięciem przy manipulacjach wewnątrz walizki.

I powierzchnia zajmowana przez elementy wewnątrz walizki zmniejszyła się do 25 x 38 cm. Wewnątrz będzie : zasilacz 12V/100W do urządzeń setupu , komputer Esprimo Q5030 zasilaczem, zasilacz POE do połączenia WiFi, konwerter USB>RS 232 Moxa Uport 1110. Z prawej strony wylot powietrza chłodzenia komputera ( bardzo ważne!!!) i wyloty kabli. Z lewej strony dystrybucja zasilania 230V i 12V.
Na początku był CHAOS...: Pomysl 1.jpg


Czekam na zamówioną walizkę i płytę z twardego PCV o grubości 4 mm.

Koszty ( niektóre ceny zawierają koszty przesyłki)

1. Komputer - 220 zł
2. Kable USB ( Lindy) - 105 zł
3. Access point ( TP-LINK CPE 210) - 160 zł
4. Zasilacz ( 12V/100W IP 67) - 69 zł
5. Moxa Uport 1110 - 160 zł
6. Kable DC - 47 zł
7. Win 7 Pro licencja - 84 zł
8. Walizka ( Jula ) 75 - zł
9.Płyta PCV cięta na wymiar - 20 zł
10. Pamięć operacyjna dodatkowa do komputera 2 GB - 85 zł

Razem materiały - 1025 zł .

Dla zainteresowanych - poprzednie wykonania:
https://www.forumastronomiczne.pl/index ... psu-burek/
https://www.forumastronomiczne.pl/index ... otografia/

CDN....
Czystego nieba!
www.astrofun.pl
 
Posty: 371
Rejestracja: 29 Kwi 2015, 12:50

 

PostDominik Woś | 14 Kwi 2019, 10:09

A nie jest Macieju to takie pójście pod prąd w stosunku do zastosowania dedykowanego Huba, zawierającego już w sobie sterownik wyciągu, gniazda USB, gniazda zasilania 12V i sterowniki grzałek? Ja stosuje na przykład Hub Mount Pro - od teleskopu idą dwa kable, zasilanie 12V i USB. Montaż i tak zalecałbym zasilać oddzielnie (ja zazwyczaj z akumulatora 12V 100Ah). Od montażu do laptopa kabel RS232 i to w zasadzie koniec kabelkologii. Zasilanie Huba u mnie to "odszumiony" zasilacz transformatorowy 13,8V, 10A.

WiFi u mnie to zasilany z gniazda USB laptopa niewielki sterownik. Fakt dodatkowy kabel to połączenie laptopa z WiFi. Sesję zdalnie kontroluję przez iPada.

Pozdrawiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

Postwessel | 14 Kwi 2019, 10:22

Wiesz , są różne szkoły. Ja wolę nic nie wieszać na teleskopie a dobre kable niczego nie psują.
Mam wewnętrzne przekonanie że zwiększanie bezwładnej masy na sterowanej guiderem części setupu nie pomaga.
Nie dotyczy to mojej ASA, ale Taka EM-11 już tak.
Setup z taką walizką można sterować z 50-100 metrów z tableta czy laptopa po WIFi, ale wymaga zasilania sieciowego. Idealny na zloty i wyjazdy na działkę, gorszy do wyjazdów w pole.
Czystego nieba!
www.astrofun.pl
 
Posty: 371
Rejestracja: 29 Kwi 2015, 12:50

 

Postwessel | 14 Kwi 2019, 10:29

Mój mobilny setup wygląda tak z podłączoną walizką.
Wymaga tylko kabelka z 230 V :)

Na początku był CHAOS...: w1.jpg
Czystego nieba!
www.astrofun.pl
 
Posty: 371
Rejestracja: 29 Kwi 2015, 12:50

 

PostDominik Woś | 14 Kwi 2019, 11:05

Kable od kamery, koła, fokusera powinny być poprowadzone jak najbliżej osi deklinacji montażu. Tak jak u Ciebie Macieju, wiszące luźno kable mogą powodować problemy z prowadzeniem w przypadku wiatru oraz dodatkowo obciążają oś deklinacji.

Pozdrawiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

Postwessel | 14 Kwi 2019, 11:14

To słuszna uwaga masz rację. Uznałem jednak że luźne pętle nie będą przeszkadzały. One są zaczepione do podstawy głowicy statywu tak że wiszą tylko na odcinku podstawa głowicy- kamera. One są bardzo elastyczne , w nylonowym oplocie. Na razie nie sprawiały problemów, choć na ostatnim RODOS był silny wiatr. No ale faktycznie, słabsze montaże powinny unikać takiego mocowania kabli.
Czystego nieba!
www.astrofun.pl
 
Posty: 371
Rejestracja: 29 Kwi 2015, 12:50

 

Postwessel | 21 Kwi 2019, 16:12

No to już coś się zaczyna wyłaniać.

Tak będzie w środku - po lewej zasilacz 12 V/100W, w środku POE inserter i zasilacz 24V do WiFi, nad komputerkiem zasilacz do komputerka i jeszcze widać łączówkę dystrybucji zasilania 12 V. Ważne jest, aby zapewnić cyrkulacje powietrza wokół zasilaczy i komputera, bo wprawdzie w zimie to nie ma tego zagrożenia ale w lecie albo gdzieś na południu Europy zbyt ciasno upakowana walizka może być źródłem problemów.

Na początku był CHAOS...: walizka.jpg
Czystego nieba!
www.astrofun.pl
 
Posty: 371
Rejestracja: 29 Kwi 2015, 12:50

 

PostDominik Woś | 21 Kwi 2019, 18:57

A jakieś podtrzymywanie napięcia przewidujesz (UPS lub aku 12V)?

Grzałki też raczej powinny być z oddzielnego zasilania jeśli nie ma dedykowanego huba.

24V do WiFi :shock: U mnie działa spokojnie z zasilaniem z portu USB (5V).

Pozdrawiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

Postwessel | 21 Kwi 2019, 19:54

Jeśli podtrzymanie napięcia to zewnętrzne. Ale ja nie stosuję. Dwa razy przez ponad 10 lat padło mi zasilanie no i trudno, zdarza się. To jest do zestawu mobilnego, pewnie w obserwatorium postawiłbym UPSa :)
Dominik, to moje "WIFI" to jest router/access point ( TP-LINK CPE 210) o dużej mocy i dużym zasięgu. Takie ma zasilanie oryginalnie PoE. Zresztą te co poprzednio stosowałem też TP-Link miały 12 V i PoE inserter.
Grzałki będą zasilane z jednego obwodu zasilacza 12V. Tak jak w poprzednich rozwiązaniach. Mam też regulator grzałek, zrobiłem go we współpracy z Jolo na Arduino
Opis regulatora tutaj : https://astropolis.pl/topic/45729-kontr ... o-by-jolo/
Czystego nieba!
www.astrofun.pl
 
Posty: 371
Rejestracja: 29 Kwi 2015, 12:50

 

PostDominik Woś | 22 Kwi 2019, 01:06

Czyli zasilanie plus komputer plus router WiFi będziesz miał Macieju w walizce ale dalej nadal będzie trochę luźnego sprzętu przy teleskopie (sterownik grzałek, sterownik fokusera, hub USB, itp.). Pomyśl nad tym Astrolinkiem 4.1 na przykład. :wink: To mocno uprości cały system, a przecież o to Ci chyba głównie chodzi.

Jeśli mogę jeszcze coś zasugerować, to rezygnację z tego zasilacza 24V. Sam używam 24V do zasilenia systemu GoTo FS2 z montażem Takahashi EM-10 (przy napięciu 24V GoTo działa 2x szybciej). Stosuję jednak zasilacz do laptopów przetwarzający standardowe 12V na 24V. Działa stabilnie, nie grzeje się nadmiernie i kosztuje jedynie kilkadziesiąt złotych.

Na początku był CHAOS...: image.jpeg


Jeśli w walizce jest miejsce warto pomyśleć o zdublowaniu kluczowych elementów aby w razie awarii móc kontynuować sesję.

Opcja zasilania tylko z 12V (czyli z akumulatora) też byłaby dodatkowym zabezpieczeniem w razie utraty zasilania z 230V.

Pozdrawiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

Postwessel | 22 Kwi 2019, 08:05

Na setupie nie będzie NIC :) . Ten komputer ma 6 portów USB i to jest jeden z głównych powodów dla którego korzystam z niego we wszystkich swoich rozwiązaniach walizek :) Do podłączenia wszystkiego potrzebne są dwa kable USB i jeden RS 232, bo właściciel wykorzystuje hub kamery ASI 1600. Też myślałem o wywaleniu tego oryginalnego insertera PoE i zasilaniu wszystkiego z 12 V ale w końcu niewiele miejsca to oszczędzi a roboty więcej. Ale niewątpliwie jest to warte rozważenia w przyszłości.

Wlaściciel zrezygnował świadomie z regulatora grzałek, ma je po prostu włączone na full. Jesli weźmiemy pod uwagę , że nie oszczedzamy na poborze prądu - bo zasilanie z sieci- to niczemu to nie szkodzi. Puryści powiedzą - szkła się odkształcają, słup ciepłego powietrza itp itd. Ale to według mnie gruba przesada. Jeśli stosujemy grzałki 3-6W to nawet jeśli grzeją na full niczemu to nie szkodzi. Dominik, a co ty sądzisz na ten temat?
Czystego nieba!
www.astrofun.pl
 
Posty: 371
Rejestracja: 29 Kwi 2015, 12:50

 

PostDominik Woś | 22 Kwi 2019, 08:44

wessel napisał(a):Na setupie nie będzie NIC :) . Ten komputer ma 6 portów USB i to jest jeden z głównych powodów dla którego korzystam z niego we wszystkich swoich rozwiązaniach walizek :) Do podłączenia wszystkiego potrzebne są dwa kable USB i jeden RS 232, bo właściciel wykorzystuje hub kamery ASI 1600. Też myślałem o wywaleniu tego oryginalnego insertera PoE i zasilaniu wszystkiego z 12 V ale w końcu niewiele miejsca to oszczędzi a roboty więcej. Ale niewątpliwie jest to warte rozważenia w przyszłości.

Wlaściciel zrezygnował świadomie z regulatora grzałek, ma je po prostu włączone na full. Jesli weźmiemy pod uwagę , że nie oszczędzamy na poborze prądu - bo zasilanie z sieci- to niczemu to nie szkodzi. Puryści powiedzą - szkła się odkształcają, słup ciepłego powietrza itp itd. Ale to według mnie gruba przesada. Jeśli stosujemy grzałki 3-6W to nawet jeśli grzeją na full niczemu to nie szkodzi. Dominik, a co ty sądzisz na ten temat?


Jeśli chodzi o zasilanie grzałek bezpośrednio z 12V to nie widzę problemu, jeśli moc grzałek nie jest za duża i grzałka jest zastosowana na przykład na odrośniku refraktora lub na tubusie w okolicach lustra głównego (np. w małym RC z otwartą tubą). Brak sterowania mocą grzałki może czasami być problemem w teleskopach SCT lub MC, gdyż lepiej korektora za mocno nie podgrzewać, nie nada się też do podgrzewania lustra głównego Newtona, gdyż tutaj powinniśmy podgrzewać w zależności od temperatury otoczenia. Można zrobić proste sterowanie regulatorem napięcia w takim przypadku, chociaż prawidłowe sterowanie grzałką polega na skracaniu lub wydłużaniu impulsów zasilania. Osobiście zauważyłem, że na przykład w Bieszczadach moc grzałki muszę zwiększyć dość znacznie a w mniej wilgotnym otoczeniu używam od 25-50% mocy. Cenię sobie też możliwość zdalnego kontrolowania mocy grzałek, fokusera, załączania i wyłączania zasilania dla poszczególnych elementów setupu (kamera, kamera guidująca, koło filtrowe, itp).

Stosuję też taniego laptopa (do pozyskiwania materiału nie potrzebujemy Intel i7), którego bateria działa jak niewielki UPS podtrzymujący zasilanie komputera w razie zaniku prądu, nawet przez kilka godzin, i który może być zasilany również z 12V poprzez ten inwerter, który pokazałem wcześniej. Dodatkowo, tak jak pisałem mam równolegle włączony w obwód zasilający akumulator (wszystkie urządzenia mam zasilane z 12V), który w razie zaniku napięcia 230V podtrzymuje zasilanie całego zestawu. Takie rozwiązanie stosujemy też na przykład w Afryce, gdzie jest dość marna jakość zasilania 230V, z tym, że tam akumulator 100Ah mamy podpięty do niewielkiego UPS-a, który dodatkowo poprawia jakość zasilania z sieci 230V.

Patent z walizką jest świetny i pewnie sam coś takiego zrobię na wypady w Bieszczady (oczywiście uwzględniając to co napisałem powyżej) ale dla przykładu na wyprawy samolotem jest już niepraktyczny, gdy trzeba minimalizować wagę całego zestawu aby zmieścić się w limitach bagażu rejestrowanego i podręcznego.

A i jeszcze jedno, taka walizka z obciążonymi zasilaczami będzie się trochę nagrzewać, nawet jak zrobimy wentylację w środku to warto ją trochę odsunąć od setupu aby nie wprowadzać niepotrzebnych "turbulencji" cieplnych w okolicach optyki.

Pozdrawiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

Postwessel | 22 Kwi 2019, 18:43

No i ma jeszcze jeden plus- komputer, zasilacze i wszystko co jest w środku nie pokrywa się rosą :)
Czystego nieba!
www.astrofun.pl
 
Posty: 371
Rejestracja: 29 Kwi 2015, 12:50

 

Postwessel | 01 Maj 2019, 07:11

Projekt prawie na ukończeniu.

Widoczne nadmiary kabli zostaną. Wykonanie customizowanych kabli niepotrzebnie podnosi koszty materiałów a takie kilkunastocentymetrowe nadmiary dobrze zamocowane w środku niczemu nie szkodzą.

Na drugiej fotce widać wyście kabli oraz wyloty powietrza chłodzącego komputer.
Na początku był CHAOS...: juz prawie.jpg


Na początku był CHAOS...: wyloty.jpg
Czystego nieba!
www.astrofun.pl
 
Posty: 371
Rejestracja: 29 Kwi 2015, 12:50

 

PostDominik Woś | 01 Maj 2019, 09:34

Bardzo estetycznie to wygląda, ale ta wiązka kabli jest całkiem konkretna. :wink: Gdyby zastosować trochę większą walizkę, kable po sesji można byłoby zmieścić w tej samej walizce. Rozważałeś to Macieju, czy masz też inny patent jak sobie z nimi w transporcie poradzić?

Rozważ też zrobienie wersji, na przykład, z Astrolinkiem i aktywnym (z własnym zasilaniem) hubem USB (tylko nie wiadomo czy ten mały walizkowy PC-et, nie ma już takiego wbudowanego a Hub z hubem mogą się "pogryźć"). Ciekawe jak wyglądałoby takie walizkowe rozwiązanie. :)

Pozdrawiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

Postwessel | 01 Maj 2019, 09:53

Ponieważ klientowi zależało na rozmiarach kable pozostaną na zewnątrz w tej wersji. W moich walizkach mam przepusty zrobione z takich przepustów kablowych do blatów biurka i tam mogę przeciągać kable do środka. Nawet wtyczka sieciowa przechodzi :)
Ten pecet załatwia wszystko, nie potrzebny jest już hub. Kable to 3 komplety USB + zasilanie DC i jeden komplet RS 232 plus zasilanie do montażu. Każdy w osobnym oplocie nylonowym, aby zbytnio ich nie usztywniać.
Czystego nieba!
www.astrofun.pl
 
Posty: 371
Rejestracja: 29 Kwi 2015, 12:50

 

PostDominik Woś | 01 Maj 2019, 10:11

wessel napisał(a):Ten pecet załatwia wszystko, nie potrzebny jest już hub. Kable to 3 komplety USB + zasilanie DC i jeden komplet RS 232 plus zasilanie do montażu. Każdy w osobnym oplocie nylonowym, aby zbytnio ich nie usztywniać.


No właśnie chodziło mi o redukcję liczby kabli USB wychodzących z walizki. Można byłoby to pociągnąć jednym dłuższym kablem z hubem na końcu i rozdzielić do poszczególnych urządzeń, już krótkimi kablami USB.

A zasilanie do grzałek jest od montażu czy rozdzielasz to z DC?

Pozdrawiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

Postwessel | 02 Maj 2019, 00:26

Tego jeszcze nie zainstalowałem, ale na górnej części walizki będzie panel z gniazdami cinch ( RCA) i zasilaniem do grzałek, flatownicy itp.
Czystego nieba!
www.astrofun.pl
 
Posty: 371
Rejestracja: 29 Kwi 2015, 12:50

 

Postwessel | 11 Maj 2019, 16:06

Dzieło ukończone. Dziś odbiór techniczny :D
W środku w zasadzie bez większych zmian od ostatniego zdjęcia, ale na zewnątrz przybyły dwa elementy:
- router WiFi a właściwie punkt dostępowy ( AP). Walizka buduje własną sieć WiFi z anteną o charakterystyce kierunkowej zapewniającej zasięg 30 i więcej metrów - w zależności od warunków lokalnych.
- dwa gniazda typu cinch RCA zapewniające zasilanie 12V do grzałek,flatownic itp.

Na początku był CHAOS...: IMG_2814.jpg

Na początku był CHAOS...: IMG_2815.jpg
Czystego nieba!
www.astrofun.pl
 
Posty: 371
Rejestracja: 29 Kwi 2015, 12:50

 

ATM

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 22 gości

AstroChat

Wejdź na chat