Cześć.
Pierwszy post na forum i od razu z problemem.
Od dłuższego czasu przekopywałem to forum, w poszukiwaniu informacji na temat podniesienia lustra w teleskopie w ogóle, a w szczególe, w tym który posiadam.
Niestety, nie odnalazłem zbyt wielu szczegółów. Dużo informacji udało się wyciągnąć z postów Pana Janusza. Wielka szkoda, że zmarł tak przedwcześnie. Po samych komentarzach widać było, że jest chodzącą encyklopedią. Niestety...
Na podstawie tego posta: https://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=1&t=32504&p=321219&hilit=podniesienie+lustra#p321219wydaje się że trzeba by je jakimś zakładzie wytoczyć.
Jednak później znalazłem w internecie coś takiego:https://www.annapol.eu/product_info.php?products_id=165850&language=pl
Problem w tym, nie mogę znaleźć czegoś takiego na miejscu we Wrocławiu. Markety budowlane nie mają, kilka sklepów ze śrubami itp również nie.
Byłbym bardzo wdzięczny gdyby ktoś z Was pomógł w poniższych tematach:
1. Gdzie takie coś można dostać we Wrocławiu - w sensie gotową tulejkę.
2. Ewentualnie - czy ktoś wie w jakim zakładzie we Wrocławiu i okolicach można takie coś wytoczyć, może ktoś z Was już to robił?
3. O ile należałoby podnieść lustro by dało sie ostrzyć z Canonem 400d? Gdybym miał źródło na miejscu, mógłbym jeździć dzień po dniu aż trafiłbym w długość tulejek/dystansów.
4. Czy podniesienie o te xx milimetrów na takich dystansach nie spowoduje bujanie się lustra pod wypływem cieżaru? Mocniejsze sprężyny wystarczą?
Z góry dziękuję za pomoc.