Lustra wtórne

PostJaLe | 01 Mar 2006, 21:09

Temat ląduje w ATM-ie, gdyż to teoretyczne rozważania.
Łatwiej wykonać lustra wtórne o przekroju wieloboku, czy więc można o takich myśleć poważnie?

Image


Różnica w wielkości powierzchni obu luster wynosi 4,5%.
Zatem może warto pokusić się o lustro wtórne inne niż elipsoidalne?

Wydaje mi się, że przy zwierciadłach głównych o rozmiarach powyżej 20" kształt lustra wtórnego może nie mieć aż tak wielkiego znaczenia.

Czekam na wasze przemyślenia w tym względzie.
Awatar użytkownika
 
Posty: 7059
Rejestracja: 09 Wrz 2005, 21:13
Miejscowość: małopolska

PostJanusz_P. | 01 Mar 2006, 21:49

Ma wpływ na dyfrakcję i aby ją zmniejszyć trzeba je zasłonić trochę większym kołem na osi pająka i wtedy może być.
Stosowałem takie lustra w starych modelach teleskopów i początkowo nawet w teleskopie 50cm i po wymianie na lustro eliptyczne dyfrakcja (jeżyki wokół gwiazd) znacznie zmalała :lol:
Myślę że nie o przysłanianie tych pojedynczych procentów ten problem się rozbija tylko o dodatkową dyfrakcję 8)

Ps. Lustro dokładnie płaskie jest naprawdę bardzo trudno wykonać w domowych warunkach w dodatku dobrze wypolerowane i bez rysek tak więc chyba nie warto rozważać jego wykonania samodzielnie bo to dużo wyższa szkoła jazdy niż parabolizacja :roll:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostJaLe | 01 Mar 2006, 22:14

No właśnie fachowcy chcą robić takie lustra jak opisane przeze mnie. Czyli chodzi tu tylko o kształt, a nie jakość powierzchni.
Awatar użytkownika
 
Posty: 7059
Rejestracja: 09 Wrz 2005, 21:13
Miejscowość: małopolska

Postzbyszek | 01 Mar 2006, 22:37

Jak sie domyslam to lustra plaskie robia w ten sposob, ze tna jakis " walec" na iles krazkow i dopiero z tych plastrow szlifuje sie lusterka . Prosciej jest jakis graniastoslup zrobic i z niego plastry ciac niz w eliptyczny ksztalt nadac . tak jest taniej .
 
Posty: 3014
Rejestracja: 28 Lip 2005, 23:00
Miejscowość: znikam

PostJaLe | 02 Mar 2006, 08:44

zbyszek napisał(a):Jak sie domyslam to lustra plaskie robia w ten sposob, ze tna jakis " walec" na iles krazkow i dopiero z tych plastrow szlifuje sie lusterka . Prosciej jest jakis graniastoslup zrobic i z niego plastry ciac niz w eliptyczny ksztalt nadac . tak jest taniej .


Procest technologiczny przebiega pewnie tak jak Ty to opisałeś.
Wydaje mi się, że metoda opisana przez Janusza może byc bardzo pomocna przy zastosowaniu takich dużych nietypowych lusterek wtórnych przy teleskopach o aperturze 20" - 40".
Można wtedy zamawiać jedno, a nie np. 6 lusterek wtórnych, które i tak nie szybko znajdą właścicieli.
Awatar użytkownika
 
Posty: 7059
Rejestracja: 09 Wrz 2005, 21:13
Miejscowość: małopolska

PostJanusz_P. | 02 Mar 2006, 11:21

Służę kilkoma informacjami technologicznymi:

Lustra elpityczne najpierw wycina się z płyty szklanej jako prostokaty, potem obcina rogi i skleja w walec na skośnym szablonie z nakiełkami do frezowania i szlifowania na wymiar walca szklanego, po szlifie walec sie rozkleja, myje szkła i robi na szlifierce diamentowej fazki.
Nastepnie na dużą płytę kontaktową (mocowanie na kontakt optyczny, czyli przyleganie między atomowe) nakleja się zwykle kilka lusterek i na dużej płaskiej matrycy ze specjalną, twardą smołą do polerowania płaszczyzn zaczyna się około tygodniową zabawę w uzyskanie płaszczyzny o wymaganej technologią dokładności ułamka Lambda i ten sposób jest dużo tańszy od szilifowania pojedynczo.

Pojedyncze, dokładne lustra płaskie (nie okrągłe) szlifuje się jednostkowo umieszczając na matrycy w środku specjalnego pierścienia szklanego i brakujące do koła elementy uzupełnia się pomocniczymi kawałkami z tego samego gatunku szkła, tak wykonywane nietypowe lustra są nawet kilkakrotnie droższe od produkowanych seryjnie na dużej płycie kontaktowej.

Największe lustra do naszych teleskopów 50 i 60cm o przelocie 4" były właśnie robione metodą płyty kontaktowej i polerowania zespolonego 8)
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostJaLe | 02 Mar 2006, 22:13

Janusz_P. napisał(a):Największe lustra do naszych teleskopów 50 i 60cm o przelocie 4" były właśnie robione metodą płyty kontaktowej i polerowania zespolonego 8)


Czy oznacza to, że Astrokrak ma jeszcze jakieś lustra płaskie tej wielkości w swojej ofercie. Czy może też to, że jeżeli ma zamówienie na np. jeden teleskop 600 mm zawsze zamawia kilka lusterek wtórnych?
Awatar użytkownika
 
Posty: 7059
Rejestracja: 09 Wrz 2005, 21:13
Miejscowość: małopolska

PostJanusz_P. | 03 Mar 2006, 09:07

Popatrzę ale z tego co pamiętam nie mam teraz nic wolnego z tych największych luster płaskich i wszystkie 6 sztuk zostały pomontowane w różnych teleskopach, ostatnia z serii 50-tka pojedzie niedługo do Obserwatorium w Rzepiennikach w okolicy Gródka nad Dunajcem.
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostJaLe | 03 Mar 2006, 10:39

JAk rozwiązać problem z zaparowanym lusterkiem wtórnym?

Oto jedno z rozwiązań:

Image



Lusterka wtórne o przekroju ośmiokątnym stosuje się jednak do większych teleskopów:

Image
Awatar użytkownika
 
Posty: 7059
Rejestracja: 09 Wrz 2005, 21:13
Miejscowość: małopolska

PostJanusz_P. | 03 Mar 2006, 12:57

Zapewne z braku laku i kit dobry a jako że Układ Warszawski to już historia to nie będzie chyba naruszeniem tajemnicy wojskowej jak powiem że lustra o takim kształcie i małej osi chyba 100 lub 110 mm produkowane były w Polsce do peryskopów rosyjskich łodzi podwodnych, były to lustra bardzo dokładne pokrywane złotem do pracujacego w podczerwieni układu peryskopu 8)

Ps. Znałem osobiście już ś.p. pułkownika WP który kazał sobie tymi złotymi lusterkami łazienkę w swojej willi wykafelkować na co poszło z magazynu kilkaset takich lusterek, to były czasy :shock:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

Postzbyszek | 03 Mar 2006, 22:00

Mozna jeszcze gdzies takie lusterko kupic? W moim przypadku to chyba najtansze rozwiazanie. Jakby ktos mial to chetnie kupie .
Pozdrawiam Zbyszek
 
Posty: 3014
Rejestracja: 28 Lip 2005, 23:00
Miejscowość: znikam

PostJaLe | 03 Mar 2006, 22:11

zbyszek napisał(a):Mozna jeszcze gdzies takie lusterko kupic? W moim przypadku to chyba najtansze rozwiazanie. Jakby ktos mial to chetnie kupie .
Pozdrawiam Zbyszek


Wątpię, by pułkownik pozwolił sobie takie oderwać ze ściany.

Ale gdyby jednak tak, to ja też bym wziął nawet ze 3 szt. :lol: :D

A tak na serio to o jakich wymiarach szukasz ?
Awatar użytkownika
 
Posty: 7059
Rejestracja: 09 Wrz 2005, 21:13
Miejscowość: małopolska

PostJanusz_P. | 04 Mar 2006, 09:46

Niestety pomysł ze złotymi kaflami się nie sprawdził i służba porysowała je przy czyszczeniu a po miesiącu wszytko skute i połupane wyjechało na wysypisko, jak widać był to krótkotrwały złoty blask Pułkownika :?
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

Postzbyszek | 04 Mar 2006, 16:36

Szkoda ze nie zostalo . Lusterko min 10 cm w krotszej osi musialbym kupic. Nie wzialem pod uwage jego ceny zabierajac sie za lustro .
 
Posty: 3014
Rejestracja: 28 Lip 2005, 23:00
Miejscowość: znikam

PostJanusz_P. | 04 Mar 2006, 17:02

Eno nie przesadzaj, nie będzie droższe od lustra głównego ale powiedzmy w 10 do 15% jego ceny czyli na normalnym poziomie w dużych teleskopach 8)
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostJaszczurek | 27 Mar 2006, 20:56

Wypolerowałem pojedynczo kilka zwierciadeł o przekroju elipsy i krótszej osi 80mm. Przyznam że zabawa jest trudna i mało opłacalna. Już samo wyprowadzenie płaszczyzny z dokładnością lambda/4 jest trudne, a jeśli ma się do czynienia z czymś o kształcie "nieokragłym", sprawa komplikuje sie dodatkowo. Jeśli ktoś mysli jeszcze o ręcznym nadaniu zwierciadłu obrysu elipsy to już wogóle mija się z celem. Lepiej kupić gotowe zwierciadło, oczywiście z zaufanego źródła bo sprawdzić domowym sposobem jakości wykonania się raczej nie da.
Co do montażu obrabianych zwierciadeł na tzw. kontakt optyczny to dodam od siebie tyle, że zwierciadło musi mieć drugą stronę też wypolerowaną i to z dokładnością porównywalną do naszego pół prążka. Inaczej poprostu sie nie da go przyspoić do płyty kontaktowej. Jakie węc są zalety kontaktu optycznego? A no takie że to jedyna metoda która pozwala na osiąganie dokładności lambda/10 i większych przy polerowaniu zespołowo dużych elementów.
Osiągnięcie lambda /6 możliwe jest przy stosowaniu naklejania elementów obrabianych do szali naklejniczej za pomocą odpowiedniej smoły naklejniczej. Musi być to jednak smoła o bardzo dobrej jakości, tylko taka da gwarancję że nasze zwierciadła po jej odspojeniu nie wypaczą się 1/3 prążka na 3 prążki:shock: . Nie musze chyba dodawać że koszt takiej smoły jest wysoki a techniki jej stosowania wymyslne.
 
Posty: 27
Rejestracja: 23 Lut 2006, 00:18
Miejscowość: W-wa

Postzbyszek | 27 Mar 2006, 23:29

Z tego wniosek, ze lusterko z 55 mm co kiedys uzywane odkupilem mam nieokreslonej jakosci , bo druga strone mialo matowa i jest grube na ok 3 cm . Do tego tak ciezkie , ze ...
 
Posty: 3014
Rejestracja: 28 Lip 2005, 23:00
Miejscowość: znikam

PostJaszczurek | 28 Mar 2006, 00:08

3 cm to strasznie dużo!!! Jednak tak grube szkło wykazuje przeważnie mniejszą podatnosć na odkształcenia po odbiciu ze smoły naklejniczej.
Co do matowego lub wypolerowanego spodu zwierciadła- ani mat nie znaczy że zwierciadło jest złe, jak napisałem można zrobić dobre zwierciadło na smole naklejniczej, ani wypolerowana druga strona zwierciadła nie mówi nic o jego wysokiej jakości. Zdaża się też ,że po zdjęciu z płyty kontaktowej matuje się celowo jedną stronę danego elementu. Trzeba z tym jednak uważać, po przyszlifowaniu jednej strony, kształt drugiej, wypolerowanej może się zmienić.
Twoje 3cm zwierciadło pewnie się strasznie długo wychładza?
 
Posty: 27
Rejestracja: 23 Lut 2006, 00:18
Miejscowość: W-wa

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość

AstroChat

Wejdź na chat