Kolimacja

Problemy, czyszczenie, regulacja, naprawa, instrukcje, oprogramowanie etc.

PostGregory | 03 Wrz 2005, 01:39

A ja z innej beczki :) Dlaczego tak sie stalo ze powstal ten watek? Bo jest wielu wielbicieli MTO, jak np. ja, ktorzy pragna poznac tez sprzet od srodka. I tu moja goraca prosba do eksperta - Pana Janusza Pleszki, aby w skrocie opowiedzial, na czym to wszystko dokladnie polega. Jak nalezy przeprowadzac dobra kolimacje. Na co zwrocic szczegolna uwage. Dlaczego po kolimacji MTO w firmie Astrokrak mozliwe sa do uzyskania doskonale zdjecia z tego obiektywu, po modyfikacji - TELESKOPU, wykonanego w systemie Maksutowa - Cassegraina? :) MTO kazdy z nas zna. Ja mozna powiedziec jestem jego wielbicielem.

Pominmy sprawy zwiazane z luzowaniem pierscieni przytrzymujacych menisk, slowem "luzowanie" optyki. Skoncentrujmy sie na tym, jak lustra w MTO sa zamontowane, w jaki sposob dokonuje sie tutaj regulacji calosci. Gdy pokaza sie jeszcze przykladowe fotki, bedzie wprost idealnie!
Gregory
 

Postpolaris | 10 Lut 2006, 17:26

:(
Ostatnio edytowany przez polaris, 16 Lis 2006, 11:16, edytowano w sumie 1 raz
polaris
 

PostJanusz_P. | 10 Lut 2006, 21:14

Tajemnica dobrej kolimacji MTO tkwi po części w niechlujności montażu rosyjskiej optyki, czesem wystarczy z opiłków oczyścić pierścień podtrzymujący lustro główne lub Menisk ale z reguły trzeba podtaczać z jednego zamocowania jego oprawę lustra co daje bardzo dobre skutki i mamy wtedy perfekcyjną kolimację i nasz Maczek odwdzięcza się nam dyfrakcyjnymi obrazami gwiazd i osiągnięciem teoretycznej zdolności rozdzielczej bo Maki są naprawdę bardzo wrażliwe na kolimację a z dobrą kolimacją dają nam za to perfekcyjne obrazy 8)
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostDarek. M | 10 Lut 2006, 22:20

Z jednego zamocowania? Z jednego załorzenia można uzyskac dokładność nawet do 0,005mm przy dobrej tokarce i bez luzów na łożyskach wrzeciona chociaz umownie mówi sie o 0,01... mówimy tu o tolerancji bicia promieniowego albo osiowego. lipna klasa chropowatości po tokarce to już inne zagadnienie ale w tym celu niegra to roli.. wyciągając ze szczęk detal i ponowne mocowanie go znacznie wydłuża zakres dokładności.. chociaz są na to sposoby 8) to tak w celach informacyjnych chciałem rzucić światło na dokładność takiego sposobu jak piszesz Janusz..
GG: 3537497
 
Posty: 432
Rejestracja: 29 Lip 2005, 01:45
Miejscowość: Goleniów

PostGregory | 11 Lut 2006, 00:21

Janusz_P. napisał(a):Tajemnica dobrej kolimacji MTO tkwi po części w niechlujności montażu rosyjskiej optyki, czesem wystarczy z opiłków oczyścić pierścień podtrzymujący lustro główne lub Menisk ale z reguły trzeba podtaczać z jednego zamocowania jego oprawę lustra co daje bardzo dobre skutki i mamy wtedy perfekcyjną kolimację i nasz Maczek odwdzięcza się nam dyfrakcyjnymi obrazami gwiazd i osiągnięciem teoretycznej zdolności rozdzielczej bo Maki są naprawdę bardzo wrażliwe na kolimację a z dobrą kolimacją dają nam za to perfekcyjne obrazy 8)


Teraz juz to wiem. :) Wiem o czym Januszu mowisz. :) Poza "czystoscia" montazu optyki, nie warto za bardzo jej "sciskac". To w 100% sprawdza sie w praktyce, ale... jest nieslychanie wazne. 8)

Jeszcze jedno o czym zapomnialem powiedziec. MTO-11CA po zastosowaniu odpowiednich akcesoriow, staje sie super extra przenosnym, pelnowartosciowym teleskopem astronomicznym. Polecam!
Gregory
 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość

AstroChat

Wejdź na chat