Niezbyt chętnie piszę w tym dziale ponieważ wszelkie wątpliwości wolę załatwić osobiście z kontrahentem. Jednak kolega Salvinor nie dał mi na to szansy.
Na samym początku wyraźnie podkreślę, że chodzi o zasady a nie o pieniądze, bo jest to niewielka kwota. Jednak uważam, że zasady i dane słowo są ważne. Przynajmniej dla mnie.
Ale do rzeczy. Od kolegi Salvinor kupiłem montaż AZ4 z tego wątku - http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=31&t=59911 Sprzedający stwierdził, że koszt wysyłki wyniesie około 40 zł a jeżeli mniej to zwróci różnicę. Kwota wydała mi się zdecydowanie za wysoka ale skoro obiecał zwrócić różnicę to przystałem na to. Po otrzymaniu przesyłki przypomniałem mu na PW o naszej umowie (było to 4 tygodnie temu). Wiadomość odczytał ale nie odpowiedział. Od tego czasu wysłałem mu jeszcze kilka PW. Odczytał wszystkie ale nie odpisał ani razu. Nie odpisał też na SMS ani nie odbierał telefonu.
Pogodziłem się już z tym, że przepłaciłem za przesyłkę. Jednak nie potrafię pogodzić się z takim traktowaniem. Jeszcze raz podkreślę, że nie chodzi o pieniądze bo różnica być może była niewielka. Chodzi o samo podejście sprzedającego.