Mówisz masz

Ta jest nieuczesana bezsprzecznie (sic!).

A tak poważniej.

Co prawda to reklama spodni sprzedawanych przez polski sklep odzieżowy ale jest tu kilka aspektów astronomicznych.

1. Tylko takie spodnie wypada zalecać kobietom jeżdżącym na nocne obserwacje astronomiczne bo czasem trzeba usiąść, a w nocy wszystko może być wilgotne.

2. Mamy tu kilka gwiazd, które autentycznie symbolizują gwiazdy - moje oczy starszaka widzą cztery.

3. Gdy w domu pojawia się to co z tyłu za tą prawidłowo ubraną astrohobbystką to ludzie, a zwłaszcza dzieci (wiele razy ja i moja córka)
wypatrują pierwszej wieczorem gwiazdy na niebie - i, o ile się nie mylę, akceptowana jest też planeta Wenus?

Siema

Ciekawe doniesienie z Włoch. Co 48 godzin widowiskowo tryska tam lawa i inne materiały, a to jest przecież 2 * 24 godziny.

Myśl nieuczesaną mam taką, że to prawie na pewno ma jakiś związek z kosmosem (grawitacja od Słońca, Księżyca).
Jedno podciągnięcie podziemnej lawy przez grawitację Łysego i/lub Słońca przenosi ją nad pierwsze progi tamtejszego podgruncia,
a drugie już zbliża definitywnie do otworów zewnętrznych.

Siema
p.s.
Dla chętnych gwiazdy do rozpoznania.

Ta też nieuczesana

Siema

Myślę że to było do przewidzenia.
Czasem mocno powieje i zepchnie na mieliznę i tak duże kontenerowce nie powinny być wcale tam wpuszczane
skoro nie ma narzędzi szybkiego usuwania takiego problemu.

Siema

Podobno dzieci rodzą się w kapuście, a raczej znajdują, ale już na pewno alieny!
Uwiecznione w znanym filmie "Alien".
***
Czy dom z lustrzanymi ścianami to dobry pomysł w kontekście szybkiej zwierzyny w okolicy?
Stawiam tezę, że mimo wszystko dobry.
Biegnie sobie sarenka spłoszona czymś i bynajmniej nagle nie łupnie łbem w ścianę
bo przecież zobaczy nadbiegającą wprost na nią "inną" sarenkę

Siema

Siema

Siema

Siema