Widzę ze mamy wiele wspólnego, ja też nie toleruję niedoróbek, niskiej jakości i tandety dlatego publicznie piętnuję takie bublowate rozwiązania co nie bardzo podoba się nawet części moich Klientów z mniej zasobnym portfelem. Zwykle też piszę w tej sprawie najpierw do producenta celem wyjaśnienia sprawy a dopiero potem urządzam publiczną nagonkę na felerny sprzęt jak producent mnie zlewa czy nabiera wody w usta
Zdaje sobie sprawę że jestem w o wiele lepszej sytuacji niż większość sprzedawców sprzętu astro bo sam uprawiam astronomię amatorską od 30 lat i wielu produktów po krótkim teście terenowym nawet nie wprowadziłem lub szybko wycofałem ze swojej oferty jak choćby serię teleskopów Meade Seria DS-2000 których plastikowe ramiona sypały się dosłownie w rękach a napędy GoTo przestawały działać po pół roku normalnego użytkowania, nie zarobiłem w ten sposób kilku groszy więcej ale był to sprzęt poniżej godności naszej firmy który szybko wycofaliśmy z oferty
Przykładowa sprawa z Meade LB pisałem im od pół roku aby dawali czarne końce tubusów i dopiero jak sam je zacząłem przemalowywać proszkowo naszym Klientom na usługę na Czarny Mat i pokazałem Meade na fotkach jak to wygląda i czemu służy wprowadzili tą słuszną poprawkę do seryjnej produkcji czyli ta droga działa chodź zwykle idzie to opornie i powoli szczególnie w dużych firmach
Inny przykład z firmy Lumicon, dawali w kątówce dielektrycznej 2" śrubkę mocującą za dużej średnicy która kolidowała z obudową grubych okularów 2", po krótkiej korespondencji wspomożonej przez korespondencję od naszego Klienta w następnej dostawie przyszły już kątówki że śrubką umieszczoną w odpowiednim miejscu gdzie już nie powodowały kolizji z grubym okularem czyli dla chcącego nic trudnego
Jak nie masz nic przeciw to napisz po angielsku do GSO z prośbą o wyjaśnienie tej kwestii jako niezadowolony Klient, daj im szansę na poprawę wyrobu a pewnie się nie zawiedziesz ich odpowiedzią i reakcją w tej sprawie

GSO aktywnie rozwija swoje produkty, szczególnie te nowsze. Z tego co wyczytywałem w opiniach użytkowników GSO RC (w tym brandowanych jako AstroTech i Revelation) to sprzęt fajny, ale ma zakręconą kolimację (czyżby przyczyna niezadowolenia tych klientów? ), którą trzeba przeprowadzać raczej często. Na początku dali skopany focuser, teraz jest lepszy i wg. opisu 5kg na klatę może wziąć, pewnie niebawem dodadzą flockowanie wewnętrznej bafli Też trzeba pamiętać że chłopaki starają się trzymać niższych cen i nie wszystko zrobią nadmiarowo wypasione.

Tu masz fotkę Porty wraz z ciężarnym Makiem 150 , działało genialnie dopóki nie sprzedałem Maka (6 kg), a ta Porta też trzymała refraktor Sky Wachera 150/750 (7,5 kg) - w opcji bez mikroruchów - zwolnione hamulce , jako typowe AZ , teraz siedzi na niej SCT 6".

Temat jest stary, ale mogę coś dodać od siebie. GSO AZ4 może mieć luzy i u mnie też takie były jak kupiłem używany montaż ze statywem. Jednak po rozkręceniu znalazłem przyczynę tych luzów. Jestem teraz w pracy i trudno mi teraz opisać, ale w skrócie: Po dokręceniu (przykręceniu) pierścienia dolnego z częścią górną, tylko do momentu zaniku luzów, mocniej nie dokręcamy. Po nałożeniu większej tulei i ustawieniu w niej otworów względem otworów w pierścieniu ze śrubkami, wkręcamy dwie małe śrubki, które są po bokach (ale lekko dokręcamy, do momentu, gdy poczujemy lekki opór). Następnie już składamy i dokręcamy pozostałe cztery śrubki bez żadnej filozofii i kolejne cztery widoczne od góry.
W każdym razie luzy u mnie zniknęły i jest wręcz idealnie. Przydałoby się nasmarować może jeszcze te tuleje ślizgowe. Tylko nie wiem jakiego smaru użyć. Być może jakikolwiek do łożysk ślizgowych będzie dobry.