Rozumiem.A jakby wyglądała sprawa z tym? http://teleskopy.pl/product_info.php?cP ... ronomiczna

Tzn. wiesz.Chodzi mi o totalnie podstawową astrofotografię.Wiesz,chociażby Księżyc.

Jeszcze gorzej

Takie sensowne minimum to montaż EQ3-2 + napęd w jednej osi oraz Newton 150/750 - czyli standardowy zestaw SW 150/750 na EQ3-2. To pozwala na fotografowanie Księżyca i planet w większych rozdzielczościach za pomocą webcama/kamerki planetarnej, jak i podłączenie body lustrzanek (np. Canona) do łapania większych partii / całego Księżyca.

Mhm,rozumiem.No ok,to wszystko chyba o czym chciałem wiedzieć.Dzięki!Miłego dnia.

Dobrze skolimowany on jest?

Witam ponownie.
Szukałem web cama philips SPC 900NC,i natrafiłem na coś takiego.
http://allegro.pl/kamera-internetowa-ph ... 33062.html
Cóż,różnica cenowa jest niewyobrażalnie ogromna,i mam pytanie w związku z tym.Czy ta kamerka nadaje się astrofoto?

880NC to jej klon, tańszy. Czy nadaje się? Do np. planet tak. Do DS nie

Do avikowania planet owszem nadaje się, należy tylko wyciągnąć obiektyw (http://www.youtube.com/watch?v=nsozUljfS-w) dokupić nosek i zacząć zabawę

Ok,dzięki wielkie!

Witam ponownie.
Zaopatrzyłem się w kamerkę spc 880nc philipsa,no i cóż.Sterowniki.Jedyną chyba prawidłową drogą będzie ściągnięcie ich.Z jakiej pewnej strony mógłbym je sobie załatwić?
Pozdrawiam.

Ok,inaczej.Sterowniki mam.Jest ok.Tylko jeszcze jedno pytanie.Czy istnieje jakiś program dzięki któremu mogę robić zdjęcia?Czy wystarczy jaki s obojętny?

FireCapture, SharpCap. Nagrywa się AVI obiektu, a później w np. Registax łączy wszystkie klatki w jedno finalne zdjęcie, które później się obrabia - ostrzy itd.

Mam pytanie, jak sprawują się w astrofotografii teleobiektywy profesjonalne, typu NIKKOR AF-S300 f2,8 -AF-S400 f2,8 - AF-S500f4
Te obiektywy posiadają AF i stabilizację obrazu ale jest również tryb manualny, żadnej komy czy aberracji chromatycznych, sprzęt jest dużo droższy od typowych teleskopów, ale jako dodatkowa funkcja może mógłby być przydatny. Pytanie tylko na ile się nadaje, choć jeden gość od fotografii twierdził iż absolutnie się nie nadaje.
Zmieniam AF-S600f4 na coś krótszego, bardziej poręcznego i uniwersalnego, w grę wchodzi AF-S200-400f4 albo 500f4 jeśli jednak byłyby zalecenia, to można przemyśleć zakup. Montaż mam CG5 GT na nim do obserwacji C6 XLT Schmidta-Cassegraina, i to poza słabym światłem wystarcza mi na początek(najgorsze w tym wszystkim to szukacz), Jednak do zabawy w astrofoto chciałbym zaprzęgnąć obiektyw. Może jakieś rady? nie ma mowy o zmianie systemu, wiem że Canon jest powszechnie używany, jednak zmiana systemu przy całej masie słoików i lamp nie wchodzi w grę,więc zostaje N. Pytanie tylko jakie tele? być może było przetestowane i jak to wychodzi w praktyce. Dziś wieczorem zamontuję 200-400 na próbę, ale nie mam jeszcze guidera, więc efekt może być marny. Dodam jeszcze, że mam warunki w miarę przyzwoite jeśli chodzi o skażenie światłem, nie jest to balkon w mieście tylko trawnik pod lasem i z mapy naświetlenia wychodzi, że na południe mam zieloną a na północ już niebieską strefę, czyli na pograniczu.
Proszę o jakieś wskazówki bądź linki do stron ludzi którzy wykorzystują obiektywy do astrofotografii.

Lustrzanka z obiektywem na montażu paralaktycznym to nie nowość - robi się tak szerokie pola i to nawet bez guidingu (chyba że długa ogniskowa). Dodatki typu stabilizacja obrazu nie jest tutaj przydatna/użyteczna. Canony są stosowane, ale nie jako sprzęt "docelowy" - są tanie i nadają się do astrofoto (choć daleko im do dedykowanych kamer).

Dwa pierwsze wymienione obiektywy do potrzeb astrofotografii i tak trzeba przymknąć do przysłony 4 aby w rogach pełnej klatki dały ostre gwiazdki bez widocznej komy i aberracji chromatycznej więc nie warto brać do astrofoto tych najjaśniejszych i najdroższych zarazem

Po prawdzie, to każde szkło trzeba przymknąć by pokazało pełnię swoich możliwości, jednak nie mam zamiaru kupić obiektyw by służył mi do astrofotografii, a jedynie mógłby uzupełnić brak typowego astrografu a jego podstawowe zadanie jest zgoła odmienne.
Wczoraj pogoda sprzyjała, podpiąłem AF-S 200-400 i stwierdziłem, że chyba jednak to nie to. Fakt też, że te szkło to jakimś topowym modelem nie jest ale to i tak sprzęt najwyższej jakości fotograficznej.
Po pierwsze, w wizjerze oraz jest tak marny, że może tam jakieś większe gwiazdki, czy księżyc to da się wyostrzyć, ale już z mgławicami czy ciemniejszymi obiektami szkoda gadać.
LiveWiev pomaga, ale musi być w polu widzenia jakaś jaśniejsza gwiazda, no i ruch pierścienia ostrości w granicach hiperfokalnej jest można by rzec mało komfortowy, byle drgnięcie i po zawodach. Wpierw wyszukiwałem obiekt na niebie, tradycyjnie, Align na 2 gwiazdy plus 2, później zdejmowałem teleskop, montowałem ostrożnie obiektyw (dobrze, że montaż prawie pasował ) no i kilka prób z ostrością i przyznam, że albo się zawiodłem, albo to nie dla mnie i pozostanę tylko przy obserwacjach. Po pierwsze przy czasach powyżej 3 min jednak daje się we znaki brak guidingu, to dałoby się załatwić, czyli kupić, ale ostrzenie Plejady wyszły jeszcze jako tako, ale do pełni szczęścia brakuje dużo, mimo wszystko to raczej dyscyplina dla bardzo wytrwałych. Łączny czas naświetleń liczony w godzinach, w czasie których lepiej nawet nie oddychać, albo zamknąć się w pokoju a fotki same się robią, hmm. Jutro idę testować obiektyw w terenie na dzikiej zwierzynie, tam powinien lepiej wypaść w testach 3 nocki z rzędu do 3 nad ranem trzeba tez odespać w końcu.
Dzięki za odpowiedzi.

Zrobiłeś podstawowy błąd biorąc do astrofotografii Zooma zamiast dobrej stałki
Zoom w wymagającym perfekcji fokusa i korekcji obrazu astrofoto w dodatku przy usawieniach manualnych to jednak zbyt wielki kompromis

W zadaniach fotograficznych ten ZOOM daje jakość obrazu dorównującą większości stałek, a to że nie nadaje się do astrofoto to insza inszość.
http://www.ceneo.pl/94445s
Jedna klatka z próby


Do zabawy w fotografię gwiazd jednak zastosuję coś typowego, posłucham rad waszych.
Pytanie, jaką tubkę powiesilibyście na montażu CG5 ?
Dodam, że nie mam zamiaru konkurować jakością zdjęć z Hublem ale fajnie byłoby tak móc pochwalić się znajomym lub laikom, że to zdjęcie wiszące nad biurkiem to moja własna robota. No i gimnastyka przy teleskopie też fajna rzecz hehe.
http://astromarket.pl/teleskopy/teleskop-ts-200-1000-do-astrofotografii-ota.html Czy może coś takiego ?

Jeśli moderacja uzna iż zaśmiecam wątek, proszę o korektę.

Do teleskopu 200/1000 pod astrofoto DS potrzebny jest minimum montaż klasy EQ-6 o odpowiedniej nośności i sztywności a na delikatnym EQ-5 to możesz się co najwyżej pobawić z lekką tubką ED-80 z odpowiednim flattnenerem TV 0,8x po dorobieniu do montażu guidungu i przy bezwietrznej pogodzie

Czy chodzi o samą wagę, czy o rozmiary bądź ogniskowa 1000 jest zbyt duża.
Może taki 200/800 ? waży 8,5kg ?
Jeśli jednak nie to wypada pozbyć się obecnego zestawu i zakupić EQ6.
A co do samej tuby 200/1000 chciałbym, żeby też coś przez to można było poobserwować, w końcu nie samymi fotkami człowiek żyje

Astrofotografia DS wymaga precyzji. Czy to będzie 200/1000 czy 200/800 będzie wymagało solidnego montażu, guidingu i zapewne jeszcze paru akcesoriów ułatwiających życie. Odpowiednia precyzja pojawia się od HEQ5, poprzez EQ6 aż po jeszcze mocniejsze montaże Celestrona. Różnią się maksymalną nośnością. Czyli ciebie czeka co najmniej HEQ5, albo i lepiej jeżeli masz taką opcję

Łączenie dużego Newtona do astrofotografii z obserwacjami wizualnymi jest trochę trudne - bo duży Newton stawia spore wymagania w astrofotografii (a to znaczy wyższe ceny).

Czyli CG5 nie przekłada się w nośności (czyt. sztywności) na HEQ5 ? Czytałem recenzję jednego z astrofotografów. Wynikało z niej iż jest zaskoczony solidnością tej konstrukcji i już tak się ucieszyłem, a wy mi wiadro zimnej wody na łeb
Bo jeśli miałbym całkowicie zmieniać, no to chyba byłoby bezsensowne skakanie półkroczkami, jeśli już to na coś bardzo profesjonalnego.
Rodzi się też pytanie czy aż tak trzeba się wysilać? jak pisałem nie mam zamiaru konkurować z NASA jak i z kimkolwiek, wystarczy mi by fotki wyszły w miarę, tak dla siebie, nie żadne konkursy itp.

PS. Oczywiście taka pomoc jak guider oczywiście jest nieodzowna, myślę o zakupie tego samodzielnego Celestrona, tak samo jak wszelkie korektory, flatenery. filtry itp.
Jedno czego pewnie nie kupię, to dedykowanej astro-kamery. Wiem, że to dobra sprawa, lecz z pewnością po kilku w miarę udanych zdjęciach (jeśli takowe w ogóle uda mi się poczynić) temat zejdzie na obserwacje i tak pozostanie, być może do jakiegoś zrywu.

Samodzielnego celestrona? NexGuider? drogo trochę

CG5GT to montaż klasy EQ5. Do mały teleskopów ujdzie. Z większymi będzie łatwo wpadać w drgania. HEQ5 to już klasa wyżej, bardziej stabilna i odporna na drgania.

Wiem, że są tańsze rozwiązania, podoba mi się w nim (NexGuider) to, że jest "samodzielny" no i te 1,2kzł to nie jest tak strasznie.
Czyli można "powiesić" na CG5GT jakiegoś telepa, kwestia tylko JAKIEGO?
200/900 8kg i czy ryzykować obciążanie dodatkowym do guidingu czy wykorzystać Off Axis bo w końcu lustrzanka APSC i pewnie "zbiera" sam środek, więc może nie będzie miało to wpływu na obraz.
Powiedzcie też czy Korektor ogniskowej Celestron f/6.3 jest coś wart dla czysto amatorskiej fotografii? i o ile uda się skrócić ogniskową, czy to będzie w przypadku 1500mm skok na 1000 ? Jakieś jaśniejsze obiekty można by tym na początku popstrykać?

http://astronomiaamatorska.blogspot.com/2011/06/off-axis-guider-guider-zewnetrzny.html
Na CG5 maks np SW150/750