Aktualny Almanach Astronomiczny

Wiadomości, wydarzenia, kalendaria​, literatura, samouczki, Radio...

PostAstromarek | 19 Gru 2011, 18:21

Dzięki panie Tomku dla mnie to sztandarowa pozycja.
Celestron HD 102/500 ,Sky-Watcher 80/400 Sky-Lux70/700,ATM 70/325
SW EQ3-2. Lornetka Sky-Master 15x70. 10x50 8x42
Okulary: ,SW UWA17mm 70°.ED 18mm.ED12mm.ED8mm ED5mm
Awatar użytkownika
 
Posty: 351
Rejestracja: 08 Paź 2007, 21:47

PostRobert-S | 19 Gru 2011, 19:15

Coś mi nie pasują efemerydy Wenus na 2012 są identyczne jak na 2011r.to chyba jakaś pomyłka :?:
SW ED 80/600 , AZ5 ES , LVW 22,13,8, 5
SKY-GUIDE 15x70
Uranometria 2000.0
The Night Sky Observer's Guide Vol 1&2
Awatar użytkownika
 
Posty: 72
Rejestracja: 30 Sie 2010, 14:30
Miejscowość: Kobierzycko (k.Sieradza)

 

PostTomasz Ściężor | 19 Gru 2011, 23:59

Jeszcze jedno - w ramach prezentu Świątecznego na stronie http://regulus.astrohobby.pl/ można też znaleźć zestaw mapek okolic gwiazd zmiennych, jako dodatek do Almanachów (powyżej nich).

Robert-S napisał(a):Coś mi nie pasują efemerydy Wenus na 2012 są identyczne jak na 2011r.to chyba jakaś pomyłka :?:


Wielkie dzięki, już podmieniłem. To była zaleta drukowanych "Kalendarzy", że były one sprawdzane przez recenzentów przed wydrukiem.
Tomek Ściężor
 
Posty: 44
Rejestracja: 05 Sty 2006, 13:47
Miejscowość: Kraków

 

PostTomasz Ściężor | 22 Gru 2012, 21:42

Informuję, że na stronie Regulusa: http://regulus.astrohobby.pl/ można pobrać (w całości lub w częściach) "Almanach Astronomiczny na rok 2013" mojego autorstwa. Proszę również o opinie - czy ta pozycja jest przydatna/potrzebna? Spotkałem się z opiniami, że jest on anachroniczny w dobie Internetu i dostępu do wielu programów astronomicznych.
Tomek Ściężor
 
Posty: 44
Rejestracja: 05 Sty 2006, 13:47
Miejscowość: Kraków

 

PostRobert-S | 22 Gru 2012, 22:15

Witam.
Panie Tomaszu nie wyobrażam sobie lepszej pozycji od tej której jest Pan autorem.
Posiadam kalendarze począwszy od roku 1994 które kupowałem w PTMA.Teraz co roku pobieram i drukuję kalendarz w domu a następnie daję do drukarni która robi mi z tego w pełni funkcjonalną pozycję książkową.
Przecież taki kalendarz można wszędzie ze sobą zabrać na obserwacje.
Mam nadzieję że pozycja utrzyma się przez wiele kolejnych lat.
SW ED 80/600 , AZ5 ES , LVW 22,13,8, 5
SKY-GUIDE 15x70
Uranometria 2000.0
The Night Sky Observer's Guide Vol 1&2
Awatar użytkownika
 
Posty: 72
Rejestracja: 30 Sie 2010, 14:30
Miejscowość: Kobierzycko (k.Sieradza)

 

PostAlien7101 | 22 Gru 2012, 22:19

Dołączam się do poprzednika.
Awatar użytkownika
 
Posty: 1595
Rejestracja: 13 Lip 2008, 21:07
Miejscowość: PSR B1620-26 c Methuselah

PostPiotrN | 22 Gru 2012, 22:58

Pamiętam z jakim podnieceniem czekałem na list z PTMA a Kalendarzem! Jest moją tradycją planowanie obserwacji w okresie świątecznym na następny rok właśnie z pomocą tego kalendarza.
Również go drukuję. Oczywiście pewne części bardziej mnie interesują a inne mniej - np. czasy zachodów i wschodów Słońca biorę z jakiegoś programu a nie odczytuję z kalendarza ale WSZELKIE INNE DANE z kalendarza uważam za bardzo cenne. Oczywiście ktoś może powiedzieć, że wszystko można wygenerować odpowiednim programem, ale w kalendarzu zrobił to za nas autor i mamy przegląd wszystkich ważnych zjawisk w danym roku.

Zdecydowanie uważam, że TRZEBA kontynuować to dzieło.
Jednocześnie dziękuję Panu Tomaszowi Ściężorowi za udostępnianie kalendarza i życzę wytrwałości przy opracowywaniu następnych.
Awatar użytkownika
 
Posty: 165
Rejestracja: 12 Paź 2007, 17:02
Miejscowość: Żywiec

PostTomasz Ściężor | 23 Gru 2012, 23:52

Jeszcze jedna sprawa. Proszę o wskazywanie zauważonych błędów, abym je mógł poprawiać. A'propos - na jednym z forów zauważono, że "jeżeli publikuje się takie opracowania to należy zadbać aby były one poprawne a tymczasem w Pańskim Almanachu na rok 2012 wykryłem liczne błędy a badałem tylko kwestię księżyców galileuszowych. Jeżeli podobna ilość błędów jest w innych działach, to należy przemyśleć czy warto pracę z takimi niedociągnięciami upubliczniać." Czy zauważyliście błędy w księżycach galileuszowych? Ja nie mogę znaleźć - proszę o pomoc.
Tomek Ściężor
 
Posty: 44
Rejestracja: 05 Sty 2006, 13:47
Miejscowość: Kraków

 

Postsuper_novy | 05 Sty 2013, 23:46

Tomasz Ściężor napisał(a): Czy zauważyliście błędy w księżycach galileuszowych? Ja nie mogę znaleźć - proszę o pomoc.



Mamy rok 2013 więc ... co było, a nie jest nie pisze się w rejestr. Podziękowania, przynajmniej będę wiedział o ile każdy dzień robi się dłuższy! :D
12" maleństwo na Dobsonie, Soligor MT-800, Orion 80ED APO, C40D, Nikon 12x50, 3,5-13 LVW i kilka większego kalibru, Barlow x2 2" i GSO x5 1,25", szare i kolorowe szkiełka, trochę różnego złomu i ciągle coś przybywa do kompletu.
Awatar użytkownika
 
Posty: 455
Rejestracja: 04 Mar 2009, 23:21
Miejscowość: Kraków

 

PostTomasz Ściężor | 10 Gru 2013, 21:54

Informuję, że na stronie Regulusa: http://regulus.astrohobby.pl/ można pobrać (w całości lub w częściach) "Almanach Astronomiczny na rok 2014" mojego autorstwa. Po raz pierwszy praktycznie wszystkie wykresy i mapki są kolorowe - proszę o opinie, czy tak jest lepiej. Poza tym oczywiście proszę o wytknięcie ewentualnych błędów - nikt nie jest nieomylny a czas na poprawienie do Nowego Roku jeszcze jest.
Tomek Ściężor
 
Posty: 44
Rejestracja: 05 Sty 2006, 13:47
Miejscowość: Kraków

 

PostPiotrN | 11 Gru 2013, 01:12

Tradycyjnie pobiorę kalendarz. Dzięki za udostępnienie!
Awatar użytkownika
 
Posty: 165
Rejestracja: 12 Paź 2007, 17:02
Miejscowość: Żywiec

PostKrater | 04 Lut 2014, 11:40

Pobrałem, wydrukowałem, wgryzam się.
A skwapliwie skorzystałem bo na dzień dobry znalazłem w Almanachu kilka potrzebnych mi aktualnie opracowań.

Jeżeli chodzi o kolor to wprawdzie nie mam porównania do poprzednich wydań ale pracując na co dzień z różnymi drukowanymi dokumentami mogę powiedzieć, że ich czytelność (oraz estetyka) niepomiernie wzrastają przy zastosowaniu koloru.
Dlatego popieram i cieszę się z kolorowego Almanachu.

Szanownemu Autorowi bardzo dziękuję za opracowanie i udostępnienie Almanachu.

Życzę zadowolenia i radości z pracy oraz długich lat kontynuacji dzieła.

krater
"Nie należy mnożyć bytów ponad konieczność" (Brzytwa Ockhama)
Awatar użytkownika
 
Posty: 409
Rejestracja: 23 Lip 2013, 12:08
Miejscowość: Kraków

 

Postcuker | 04 Lut 2014, 16:03

Kawał dobrej roboty
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
 
Posty: 99
Rejestracja: 26 Lis 2012, 03:22
Miejscowość: okolice Szczytna

Postmal90 | 19 Mar 2014, 14:07

Witam wszystkich.
Ja również dziękuję, jestem tu nowy i żałuję ze trochę się spóźniłem - wcześniej było tu więcej ludzi do rozmowy :)
Mlody ambitny chlopak lubiacy astronomie - ja i moje dodatki do wnętrz :)
 
Posty: 1
Rejestracja: 19 Mar 2014, 13:57

 

PostTomasz Ściężor | 22 Kwi 2014, 23:38

Uległa zmianie strona klubu "Regulus", a więc również Almanachów Astronomicznych. Można je teraz znaleźć pod adresem: http://regulus.wis.pk.edu.pl/

Administrator już to poprawił w pierwszym poście wątku.
Tomek Ściężor
 
Posty: 44
Rejestracja: 05 Sty 2006, 13:47
Miejscowość: Kraków

 

Postmkowalik | 21 Lut 2015, 21:53

Panie Tomku,

Pana Almanach Astronomiczny zawiera błędy. Wczoraj tj. 20 lutego obserwowałem koniec zakrycia przez Jowisza swojego księżyca Io, a w almanachu to zjawisko jest datowane na dzień 19 lutego. Dzisiaj niestety nie obserwowałem Jowisza, ale zarówno Stellarium jak i strona http://www.calsky.com pokazują, że właśnie na tarczy Jowisza widoczny jest cień rzucany przez Europę, a w almanachu nie ma o tym zjawisku żadnej wzmianki. Następne przewidziane w almanachu zjawisko z dnia 22 lutego tj. tranzyt Ganimedesa na tle Jowisza wg. Stellarium nie ma miejsca.

Pomysł na wydanie Almanachu Astronomicznego jest super i bardzo cieszę się, że podjął się Pan tego zadania, ale takie pomyłki trochę rozczarowują i zniechęcają do korzystania z niego, a nie jest to jego pierwsza edycja. Czy nikt do tej pory nie zauwazył tych pomyłek z księżycami Jowisza?

W przyszłości byłoby miło znaleźć w almanachu tranzyty Wielkiej Czerwonej Plamy, które akurat Stellarium pokazuje źle. Również bardzo fajna byłaby wersja almanachu w formie strony WWW, gdzie byłaby możliwość szybkiego wyklikania interesującej informacji, zamiast przewijać strony tam i z powrotem. Nie wiem jak Pan dokładnie tworzy ten alamach (tzn. czy ręcznie, czy automatycznie wg. jakiegoś szablonu), ale możnaby w pierwszej kolejności zrobić stronę WWW, z której automatycznie co roku byłaby generowana wersja do druku.

Pozdrawiam i trzymam kciuki za edycję bez chochlików.

MK,
 
Posty: 571
Rejestracja: 28 Gru 2013, 21:46
Miejscowość: delokalizacja...

 

PostTomasz Ściężor | 22 Lut 2015, 01:40

Szanowny MK,
Cóż, wypadałoby odpowiedzieć, że nie ma ludzi nieomylnych. Ale autorowi nie wypada. Przyczyna błędu była bardzo dziwna - po prostu zamieściłem tabelę z 2013 r. - jak to się stało, nie wiem. Już umieściłem na stronie tabelę poprawną, proszę sprawdzić. Pańskie zjawiska w niej, oczywiście, są podane.
Przykre jest jednak dla mnie stwierdzenie, "Czy nikt do tej pory nie zauważył tych pomyłek z księżycami Jowisza?". Czy zakłada Pan, że co roku popełniam te błędy? Był kiedyś problem minutowych różnic momentów tych zjawisk (z Almanachu) z momentami realnymi, ale było to spowodowane używaniem złego oprogramowania - zostało to już dawno poprawione. Poza tym, czy Pan nieco nie uogólnia ("takie pomyłki trochę rozczarowują i zniechęcają do korzystania z niego, a nie jest to jego pierwsza edycja.")?
"Almanach" jest recenzowany i sprawdzany - tabela, w której Pan zauważył błędy, widocznie została "przeoczona". Będąc świadomym takich zagrożeń, zwróciłem się jeszcze w grudniu do grona użytkowników o weryfikację tego wydawnictwa (takie są zalety wydawnictw cyfrowych) - Pan zweryfikował negatywnie tabelę zjawisk w układzie księżyców Jowisza i za to dziękuję. Czy to jednak powód, aby negować całe wydawnictwo?
Co do tranzytów WCP - nie ma problemu. W sumie, dane te w Almanachu są - proszę przeczytać tekst na stronie 56. Ale rzeczywiście, taką tabelkę mogę w przyszłości dołączyć. Co do błędów Stellarium i innych tego rodzaju programów - nie uwzględniają one tego, że WCP "pływa" w długości i jej położenie z roku na rok się zmienia.
Co do strony - Almanach jest wydawnictwem, tyle że cyfrowym. Strona WWW to byłoby coś zupełnie innego. Zresztą, aby ułatwić użytkowanie, oprócz całego pliku Almanachu daję też go w wersji podzielonej na bloki tematyczne. Wtedy nie trzeba przewijać stron (a jeżeli, to kilka).

Co do propozycji tworzenia automatycznie Almanachu ze strony, to jest to (z różnych powodów) niemożliwe.

Jeszcze raz dziękuję za zwrócenie uwagi (będę się lepiej pilnował w przyszłości) i (wbrew pozorom) czekam na dalsze.
Tomasz Ściężor
Tomek Ściężor
 
Posty: 44
Rejestracja: 05 Sty 2006, 13:47
Miejscowość: Kraków

 

Postmkowalik | 22 Lut 2015, 11:58

Panie Tomku. Dziękuję za szybką reakcję i poprawieine błędu.

Tomasz Ściężor napisał(a):Przykre jest jednak dla mnie stwierdzenie, "Czy nikt do tej pory nie zauważył tych pomyłek z księżycami Jowisza?". Czy zakłada Pan, że co roku popełniam te błędy? Był kiedyś problem minutowych różnic momentów tych zjawisk (z Almanachu) z momentami realnymi, ale było to spowodowane używaniem złego oprogramowania - zostało to już dawno poprawione.


Powyższe stwierdzenie było skierowane do użytkowników almanachu. Mamy już prawie marzec, więc z pewnością jakiś użytkownik zdążył zauważyć błąd o którym wspomniałem. Szkoda tylko, że to odkrycie zachował dla siebie.

Tomasz Ściężor napisał(a):Poza tym, czy Pan nieco nie uogólnia ("takie pomyłki trochę rozczarowują i zniechęcają do korzystania z niego, a nie jest to jego pierwsza edycja.")?


Rozumiem trudności w wydaniu almanachu nie zawierającego żadnego błędu, ale niemniej jednak takie jest moje odczucie w tej kwestii. Proszę się na mnie przez to nie obrażać :-).

Pozdrawiam,

MK
 
Posty: 571
Rejestracja: 28 Gru 2013, 21:46
Miejscowość: delokalizacja...

 

PostTomasz Ściężor | 11 Gru 2016, 02:09

Ukazał się nowy "Almanach Astronomiczny na rok 2017" mojego autorstwa. Można go znaleźć na stronie Uranii: http://www.urania.edu.pl/almanach
Proszę o ewentualne uwagi.
Tomek Ściężor
 
Posty: 44
Rejestracja: 05 Sty 2006, 13:47
Miejscowość: Kraków

 

PostDominik Woś | 11 Gru 2016, 20:13

Tomasz Ściężor napisał(a):Ukazał się nowy "Almanach Astronomiczny na rok 2017" mojego autorstwa. Można go znaleźć na stronie Uranii: http://www.urania.edu.pl/almanach
Proszę o ewentualne uwagi.


Tomaszu,

Szacunek za kolejny wkład w nasze hobby. Z mojej perspektywy Almanach jest bardzo pomocny do syntetycznego zerknięcia na ciekawe zjawiska w nadchodzącym roku. Nie wątpię, że w kwestiach merytorycznych trudno byłoby mieć sensowne uwagi, znając Twoją wiedzę ale miałbym kilka w kwestiach technicznych związanych z edycją. Może moje uwagi pomogą w doszlifowaniu publikacji.

Po szybkim przeglądzie tekstu:
- w zasadzie dość konsekwentnie trzymasz się "kropki" jako separatora dziesiętnego, ale są też w niektórych fragmentach używane "przecinki", np. na stronie 235, warto byłoby ujednolicić;
- str. 70 - pierwszy akapit - tekst w nawiasach zaczyna się nawiasem "[" a zamykany jest nawiasem ")";
- str. 97 - pierwszy akapit - "W chwili pisania tego tekstu (1 października 2014) do planet karłowatych zalicza się następujące ciała ..." - wydaje mi się, że mogłoby być już przywołanie 2016 roku, jako roku publikacji, ale być może intencją było celowe pozostawienie roku 2014;
- str. 127 - trzeci akapit - "Niestety, jej jasność szyblo malała ..." - powinno być "Niestety jej jasność szybko malała ...";
- str. 127 - ostatni akapit - "Kometa zbliża się do Słońca po wydłuóżnej orbicie" - powinno być "Kometa zbliża się do Słońca po wydłużonej orbicie";
- str. 149 i kilka kolejnych - postawiłbym "kropkę" na końcu ostatniego zdania;
- str. 183 - pierwszy akapit - "... i sa możliwe jedynie w pobliżu opozycji planety" - powinno być "... i są możliwe jedynie w pobliżu opozycji planety";
- str. 183 - pierwszy akapit - "Mars znajdzie się w opozycjio dopiero ..." - powinno być "Mars znajdzie się w opozycji dopiero ...";
- str. 189 - pierwszy akapit "zaczerpnięty z nie wydawanego już obecnie" - rozważyłbym zastąpieniem "zaczerpnięty z niewydawanego już obecnie";
- str. 190 - koniec ostatniego akapitu - "31+(-9.63)=." - trochę dziwnie to wygląda "równa się kropka". Może warto podać liczbę, wynik działania 21.37, szczególnie, że w poprzednich akapitach wyniki takich działań są podane;
- str. 206 - ostatni akapit - postawiłbym "kropkę" na końcu ostatniego zdania;
- str. 233 - przedostatni akapit - pierwsze wypunktowanie - brakuje "kropki" na końcu zdania;
- str. 235 - jak wcześniej wspomniałem, separatorem dziesiętnym jest tutaj "przecinek", odmiennie niż stosowana raczej konsekwentnie "kropka";
- str. 236 - drugi akapit - postawiłbym "kropkę" na końcu ostatniego zdania;
- str. 266 - pod koniec drugiego akapitu - "wynosi 0,2 mag/arcsec2 ..." - uciekł indeks górny stosowany w częściach Almanachu;
- str. 272 - "Oznaczenie tabeli" - można byłoby poprawić formatowanie dla ostatniego akapitu;

Oczywiście powyższe uwagi nie mają wpływu na merytoryczną ocenę i jakość Almanachu.

Pozdrawiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

PostTomasz Ściężor | 11 Gru 2016, 23:44

Wielkie dzięki!
Wzorcowa korekta - o takiej marzy każdy autor (i nie jest to, bynajmniej, stwierdzenie uszczypliwe :-) ). Już poprawiłem, jak tylko wprowadzę uwagi innych wstępnych czytelników, wersję poprawioną umieszczę jeszcze dzisiaj na stronie.
Podziwiam skrupulatność!
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek Ściężor
 
Posty: 44
Rejestracja: 05 Sty 2006, 13:47
Miejscowość: Kraków

 

Postpiotrekguzik | 12 Gru 2016, 00:58

W Almanachu brakuje komety 45P/Honda-Mrkos-Pajdusakova. Co prawda w peryhelium będzie ona 31 grudnia 2016, ale to w lutym 2017 przejdzie blisko Ziemi i będzie przez kilka tygodni widoczna w lornetkach - początkiem lutego powinna mieć 6 - 7 mag.

Druga sprawa to kometa C/2016 U1 (NEOWISE) - ona już teraz jest jaśniejsza od 10 mag, a w Almanachu jest informacja, że w maksimum będzie mieć 14 mag.
Taurus 13", Nikon Action 10x50EX
Awatar użytkownika
 
Posty: 843
Rejestracja: 18 Sty 2013, 21:33
Miejscowość: Krosno/Kraków

 

PostTomasz Ściężor | 12 Gru 2016, 01:54

Odpowiadam na pytanie drugie:

Niestety, tworząc efemerydę muszę zawsze bazować na publikowanych parametrach jasności komety, a dla C/2016 U1 (NEOWISE) podawane aktualnie przez MPC parametry to H=19.0 i n=4.0. To, że jest jaśniejsza od przewidywań, to inna sprawa - takie już bywają komety.


Odpowiadam na pytanie pierwsze:

Po przepuszczeniu 45P przez moje "młyny obliczeniowe" wyszło mi, że rzeczywiście od ok. 6 lutego powinna być widoczna pod koniec nocy astronomicznej z jasnością ok. 7.8 mag. Potem będzie szybko szła do góry i w połowie lutego będzie widoczna przez całą noc wysoko na niebie, wtedy z jasnością ok. 9 mag, ale już 20 lutego tylko 10.1. W Almanachu podaję dokładne efemerydy tych komet, których obserwacja przez zwykłe lornetki nie powinna sprawiać problemu. Tu raczej problemy będą (zwłaszcza, że 11 lutego jest pełnia Księżyca). Krótko mówiąc - wątpię, czy będzie to kometa obserwowalna. Chociaż może w kolejnych Almanachach warto zrobić dział komet słabszych?
Tomek Ściężor
 
Posty: 44
Rejestracja: 05 Sty 2006, 13:47
Miejscowość: Kraków

 

Postpiotrekguzik | 12 Gru 2016, 14:33

Tomasz Ściężor napisał(a):Odpowiadam na pytanie drugie:

Niestety, tworząc efemerydę muszę zawsze bazować na publikowanych parametrach jasności komety, a dla C/2016 U1 (NEOWISE) podawane aktualnie przez MPC parametry to H=19.0 i n=4.0. To, że jest jaśniejsza od przewidywań, to inna sprawa - takie już bywają komety.


A dlaczego musi Pan bazować na tych parametrach? MPC specjalizuje się w obserwacjach astrometrycznych, a parametry fotometryczne, do których (zresztą słusznie) nie przywiązuje większej wagi podaje niejako przy okazji.
Warto pamiętać, że parametry fotometryczne nie mają głębszego sensu fizycznego (są parametrami czysto empirycznymi) i są dużym uproszczeniem, które bardzo często "nie działa".


Tomasz Ściężor napisał(a):Odpowiadam na pytanie pierwsze:

Po przepuszczeniu 45P przez moje "młyny obliczeniowe" wyszło mi, że rzeczywiście od ok. 6 lutego powinna być widoczna pod koniec nocy astronomicznej z jasnością ok. 7.8 mag. Potem będzie szybko szła do góry i w połowie lutego będzie widoczna przez całą noc wysoko na niebie, wtedy z jasnością ok. 9 mag, ale już 20 lutego tylko 10.1. W Almanachu podaję dokładne efemerydy tych komet, których obserwacja przez zwykłe lornetki nie powinna sprawiać problemu. Tu raczej problemy będą (zwłaszcza, że 11 lutego jest pełnia Księżyca). Krótko mówiąc - wątpię, czy będzie to kometa obserwowalna. Chociaż może w kolejnych Almanachach warto zrobić dział komet słabszych?


Tylko że te "młyny obliczeniowe", o których Pan wspomina znów bazują na parametrach fotometrycznych podawanych przez MPC. W rzeczywistości ta kometa podczas każdego z ostatnich 3 powrotów, w których po peryhelium warunki do jej obserwacji były korzystne (w latach 1996, 2001, 2011), po peryhelium słabła dużo wolniej niż wynikałoby to z parametrów podawanych przez MPC, przy czym za każdym razem jej jasność heliocentryczna zmieniała się tak samo. Zakładając, że i tym razem tak będzie, można się spodziewać, że w dniach 5-8 lutego jasność tej komety będzie się utrzymywać na poziomie około 6 mag i z ciemnych miejsc będzie bez najmniejszego problemu widoczna nawet w małych lornetkach. Później rzeczywiście przez niecały tydzień będzie ją ciężko obserwować ze względu na Księżyc, ale od połowy lutego warunki do jej obserwacji będą wspaniałe, a sądząc po jasności w poprzednich powrotach można liczyć na to, że ciągle będzie mieć jasność około 7 mag, a do końca powinna pozostać jaśniejsza od 10 mag. Problemem może być to, że będzie mieć dość duże rozmiary kątowe i będzie rozmyta, więc z miast i jasnych okolic podmiejskich może rzeczywiście być obiektem trudnym.


Bardzo lubię Almanach i doceniam ogrom pracy włożony w jego tworzenie, jednak kiedy widzę prognozę jasności komety, która z całą pewnością się nie zrealizuje (taka kometa C/2016 U1 (NEOWISE) już jest o ponad 4 mag jaśniejsza od maksymalnej jasności podanej w Almanachu), to nie potrafię przejść obok tego obojętnie wink.png.


Mam jeszcze pytanie o Metodę Kometarną wyznaczania jasności powierzchniowej nocnego nieba. Mam wrażenie, że kiedyś już o to Pana pytałem, jednak nie pamiętam odpowiedzi. Myślę, że temat może być ciekawy także dla innych, pojawia się też w Almanachu, dlatego pytam tutaj. Pisze Pan o tej metodzie:

(...) oparta jest na pomiarach jasności powierzchniowej najsłabszych widocznych na niebie obiektów rozmytych.Jasność ta powinna być praktycznie równa, lecz faktycznie jest nieco większa od jasności powierzchniowej nocnego nieba.

Skąd wzięło się to stwierdzenie?
Taurus 13", Nikon Action 10x50EX
Awatar użytkownika
 
Posty: 843
Rejestracja: 18 Sty 2013, 21:33
Miejscowość: Krosno/Kraków

 

PostTomasz Ściężor | 13 Gru 2016, 00:01

piotrekguzik napisał(a):
Tomasz Ściężor napisał(a):Odpowiadam na pytanie drugie:

Niestety, tworząc efemerydę muszę zawsze bazować na publikowanych parametrach jasności komety, a dla C/2016 U1 (NEOWISE) podawane aktualnie przez MPC parametry to H=19.0 i n=4.0. To, że jest jaśniejsza od przewidywań, to inna sprawa - takie już bywają komety.


piotrekguzik napisał(a):A dlaczego musi Pan bazować na tych parametrach? MPC specjalizuje się w obserwacjach astrometrycznych, a parametry fotometryczne, do których (zresztą słusznie) nie przywiązuje większej wagi podaje niejako przy okazji.
Warto pamiętać, że parametry fotometryczne nie mają głębszego sensu fizycznego (są parametrami czysto empirycznymi) i są dużym uproszczeniem, które bardzo często "nie działa".


Bazuję na parametrach MPC, gdyż głównie zależy mi na dokładności i aktualności elementów orbity, a to mi raczej MPC zapewnia. Rzeczywiście, parametry fotometryczne są niejako "przy okazji" i w sumie pozwalają się z grubsza zorientować, z jakim obiektem mamy do czynienia (czy warto się nim zainteresować).

Tomasz Ściężor napisał(a):Odpowiadam na pytanie pierwsze:

Po przepuszczeniu 45P przez moje "młyny obliczeniowe" wyszło mi, że rzeczywiście od ok. 6 lutego powinna być widoczna pod koniec nocy astronomicznej z jasnością ok. 7.8 mag. Potem będzie szybko szła do góry i w połowie lutego będzie widoczna przez całą noc wysoko na niebie, wtedy z jasnością ok. 9 mag, ale już 20 lutego tylko 10.1. W Almanachu podaję dokładne efemerydy tych komet, których obserwacja przez zwykłe lornetki nie powinna sprawiać problemu. Tu raczej problemy będą (zwłaszcza, że 11 lutego jest pełnia Księżyca). Krótko mówiąc - wątpię, czy będzie to kometa obserwowalna. Chociaż może w kolejnych Almanachach warto zrobić dział komet słabszych?


piotrekguzik napisał(a): Tylko że te "młyny obliczeniowe", o których Pan wspomina znów bazują na parametrach fotometrycznych podawanych przez MPC. W rzeczywistości ta kometa podczas każdego z ostatnich 3 powrotów, w których po peryhelium warunki do jej obserwacji były korzystne (w latach 1996, 2001, 2011), po peryhelium słabła dużo wolniej niż wynikałoby to z parametrów podawanych przez MPC, przy czym za każdym razem jej jasność heliocentryczna zmieniała się tak samo. Zakładając, że i tym razem tak będzie, można się spodziewać, że w dniach 5-8 lutego jasność tej komety będzie się utrzymywać na poziomie około 6 mag i z ciemnych miejsc będzie bez najmniejszego problemu widoczna nawet w małych lornetkach. Później rzeczywiście przez niecały tydzień będzie ją ciężko obserwować ze względu na Księżyc, ale od połowy lutego warunki do jej obserwacji będą wspaniałe, a sądząc po jasności w poprzednich powrotach można liczyć na to, że ciągle będzie mieć jasność około 7 mag, a do końca powinna pozostać jaśniejsza od 10 mag. Problemem może być to, że będzie mieć dość duże rozmiary kątowe i będzie rozmyta, więc z miast i jasnych okolic podmiejskich może rzeczywiście być obiektem trudnym.


Nie, moje "młyny" nie bazują na parametrach jasności, lecz podają mi widzialność komety dla danych współrzędnych w podanym okresie czasu w poszczególnych momentach (świty, kulminacja, zmierzchy). Jasność nie ma tu nic do rzeczy. Jasność uwzględniam "przy okazji" analizując to, co mi "młyny" podadzą. A co do krzywej jasności - nie mogę do każdej komety analizować jej krzywej empirycznej z poprzednich powrotów (jeżeli były). Zasada jest prosta - do wszystkich komet stosuję tę samą procedurę. Jakiś model trzeba przyjąć. Jeśli nie MPC, to co? Może rzeczywiście w tym przypadku zbyt pochopnie 45P odrzuciłem, ale mam złe doświadczenia z dostrzegalnością komet krótkookresowych na wysokościach (w sumie) niedużych. Nie chcę potencjalnych obserwatorów zniechęcić.

piotrekguzik napisał(a):Bardzo lubię Almanach i doceniam ogrom pracy włożony w jego tworzenie, jednak kiedy widzę prognozę jasności komety, która z całą pewnością się nie zrealizuje (taka kometa C/2016 U1 (NEOWISE) już jest o ponad 4 mag jaśniejsza od maksymalnej jasności podanej w Almanachu), to nie potrafię przejść obok tego obojętnie wink.png.


Ona teraz jest tak jasna, ale czy na pewno potem też będzie? Przecież prognozowanie jasności komet jest w sumie "wróżeniem z fusów". A jak było z Holmesem? Też jej nie dałem wtedy do Almanachu, bo kto mógł przypuszczać takie zachowanie.
Tomek Ściężor
 
Posty: 44
Rejestracja: 05 Sty 2006, 13:47
Miejscowość: Kraków

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 11 gości

AstroChat

Wejdź na chat